Joanna Wieliczka-Szarkowa, "Czarna księga Kresów"

Najperw prosze wybaczyc mnie za taka lamana polszczyzna ale chce powedzec ze polakow w Rosji nikt nie hanbi. Nie mowie o kresach bo meszkam na Uralu. Tak wyszlo w moim zyciu ze rozumem troche po polsku choc nie mam zadnej kropli polskiej krwi. Matka kedys miala kolezanke z Polski i meszkali razem w burse po wojnie. I mowiono bylo ze nikt nie pchal polakam w oczy za ta narodowosc. Sam mialem znajomych z polskimi nazwiskami i wielu. I nie bylo roznicy kto ty ruski, polak, tatar albo niemiec. Wszystcy byli sa jednakowe. I znany fakt ze polacy lubia sie zalowac sie jak oni kedys meczyli sie prszy komunie a teraz maja wolne zycie itp. Jak ich nie lubia w Rosji ale wszystcy widziali co tworzylo sie na Euro-2012 i to musi byc polskim kiboli wstyd.