Byłam na tym koncercie i wrazenia muzyczne super ale organizacyjnie-porażka. Naprawde był straszny tłum.Ja rozumiem, że Graffiti chciało jak najwięcej biletów sprzedać ale : mierzcie siły na zamiary! Sala koncertowa nie jest z gumy! W dodatku bez klimatyzacji. Tragedia!
|
|
Bylem na tym koncercie i jestem strasznie wkurzony na organizatorow i ochrone. Gdyby weszly tylko osoby z biletami, byloby OK. Ale panowie ochroniarze wpuscili bardzo duzo osob "na lewo" (przy okazji robiac na tym niezla kase).
|
|
koncert był zajebisty, fakt, że gorąco, ale ch... z tym
|
|
Panie Szymczyk - grafomanie z "metropolii" lubelskiej - na muzyce się nie znasz bździny piszesz o Lao Che pojecia nie masz - fani zespołu to raczej nie ci przyjezdni studenci z małych miejscowości, którzy są raczej konserwatywni w swoich gustach i światopoglądzie. To miejskie towarzystwo, które - tak jak jego muzyczni faworyci - jest młode i wolne duchem. - takie teksty pisz narzeczonej z Wilekiej Kaliny-
|
|
quote name='ted' date='4.11.2008, 13:05' post='65120']
Panie Szymczyk - grafomanie z "metropolii" lubelskiej - na muzyce się nie znasz bździny piszesz o Lao Che pojecia nie masz - fani zespołu to raczej nie ci przyjezdni studenci z małych miejscowości, którzy są raczej konserwatywni w swoich gustach i światopoglądzie. To miejskie towarzystwo, które - tak jak jego muzyczni faworyci - jest młode i wolne duchem. - takie teksty pisz narzeczonej z Wilekiej Kaliny-
[/quote]
Hehe...jak czytam takie treści to przypomina mi się tekst starej świdnicko-lubelskiej ekipy,traktujący o tym "MIEJSKIM TOWARZYSTWIE" o którym pisze WOLNY DUCHEM :-) i Ted
"Kupa chamów do okoła,bo to Lublin wielki zoo
na ulice wybiegają,nocą w krzakach się chowają
Nic nie wiedzą owi ludzie,żyją wciąż we własnym brudzie
wciąż te same głupie ryje...o joj joj gdzie ja żyję?"
Panie Ted...nie zachowuj się Pan jakbyś się urodził w Tokio albo NYC bo pewnie jesteś miastowy ... od 2 pokoleń:-)
A z tym Twoim pojęciem o muzyce,też byłbym ostrożny...bo coś mi się wydaje,ze jesteś kolejnym smarkaczem co dostaje wzwodu,gdy słyszy harcerskie pioseneczki św. Comy jakże kochanej przez MŁODE,WOLNE DUCHEM towarzystwo lubelskie,kolejnym smarkaczem który słuchając Budzyńskiego,Naczyń,Much,Czesława co prawie śpiewa i innych popłuczyn ma wrażenie,że słucha "muzyki" nadzwyczaj nadzwyczajnej i w końcu kolejnym skrzywdzonym przez radiową trójkę,pseudo intelektualnym dzieciakiem,co myśli,że Pink Floyd jest esencją muzycznych poszukiwań.
P.s.Do Lao Che nic nie mam.
|
|
...... no i napisał. nawrzucał przymiotników, błysnął przeintelektualizowanym dowcipem a'la Strasssburger w Familiadzie. A wszystko dlatego że Lublin "metropolią" jest i basta - ma nawet "bezszynowe tramwaje" opiewane od 1963 roku jako cud techniki. Sorry za prztyk o narzeczonej, jest niewinna.
ps. a jednak grafomaństwo rulez!
|
|
Nie,nie,nie....ja nie jestem Pan Sz. i ja nawet z LBN nie jestem,bo ja żem wieśniak z czerniakowa,skrępowany duchem,któremu przyszło w Lublinie pracować i zgadzam się z Tobą w pełni ->nawrzucałem przymiotników i jak się okazało "przeintelektualizowanych(kurde jakie trudne słowo) dowcipów ale to wszystko dla Ciebie mój drogi Tedzie...co byś nie miał problemów ze zrozumieniem tekstu i co by Ci przybliżyć(proporcjonalnie do Twego poziomu (UWAGA-znowu trudne słowo)intelektualnego) w jak kiepskiej kondycji są gusta lubelskiej,wolnej duchem młodzieży. Kłaniam się, Karol Strassburger |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|