Paul Di

zastanawiam się jaką intencję mieli organizatorzy tego przeglądu zapraszając byłego ( sprzed 30 lat ) wokalistę ironów - faceta który nic sensownego sam nie zrobił

organizatorzy to chyba pisuary sa i licza ze ciemny lud wszystko kupi

organizatorzy to chyba pisuary sa i licza ze ciemny lud wszystko kupi

AUTORKA ARTYKULU CHYBA TEZ BO TAK OBFICIE PRZYTACZA ICH WYPOWIEDZI

Ona na masę bierze wypowiedzi organizatorów, bo sama nie kuma. To jakieś ufo z Marsa albo delegatka koła gospodyń wiejskich z Pacanowa. Pisze Perl Jam i Dream Theather.

Koncert odbędzie się w trzydziestą rocznicę wydania pierwszej długogrającej płyty nagranej z Iron Maiden.

wy na powaznie z tą rocznicą , czy sobie jaja robicie ? bo może ktoś się źle ubierze i potem nie zostanie wpuszczony ?

"Wszystko jest podsycone progresywnym sosem" - że niby co?

Czad! Jest korekta nazw kapel! To może jeszcze pismak wyjaśni to: "Pierwsze koncerty w ramach II Lubelskiej Sceny Rockowej rozpoczną się o godz. 15". Próbuję rozkminić - dwa, trzy koncerty naraz? na jakich scenach?

JACKU jeszcze ci sie nie znudzilo? pora przełknąć gorzka pigulke porazki i znaleźć nowe hobby

Ktosiu, jeśli nie masz nic do napisania na temat komentowanego textu, to może załóż blog i zajmij się np. krzyżem przez Pałacem Prezydenckim czy czymś w tym stylu. Mnie np. interesuje, dlaczego robi się konkurs pod hasłem Lubelska Scena Rockowa, a potem okazuje się, że to właściwie metalowa impreza. Autor kontaktuje się z dwoma organizatorami i żadnego o to nie pyta

Nie chcę być marudny, ale czemu Wy ludzie pieprzycie bzdury tak za każdym razem ? Nic Wam nie pasuje: Danzel - obciach, Di'Anno - stary pryk, Mikołajki Folkowe - wiocha, Europe - przeżytek. Co nie przyjedzie - źle. Oczywiście zdaję sobie sprawę że nie wszyscy tak mają, ale to jakieś nieporozumienie. W końcu w Lublinie coś się dzieje, przyjeżdżają ludzie znani którzy tworzą lub tworzyli historię muzyki, a Wam zawsze coś nie pasuje. Di'Anno - pierwszy wokalista Iron Maiden, bez niego Maideni nie ruszyli by nawet z miejsca, bo mieli beznadziejnych wokalistów wcześniej. To z nim IM wyruszył w pierwszą dużą trase, to z nim nagrał pierwszą EP dzięki której zgarnęli kontrakt, to z nim pierwszy raz zagrali na Reading i w Japonii. Ale ja wiem, to dla Was mało, to przecież stary dziad który nic nie osiągnął i odgrzewa kotlety. Zajebiście, oby tak dalej!