|
Przyznajmy obiektywnie, że w Kozim Grodzie różnej maści komediantom i prestidigitatorom nietrudno jest zyskać aplauz lokalnej publiczności. Najlepszym tego przykładem jest nasz ratuszowy Fuchmistrzunio, który dzięki zręcznej (jeśli mówimy o POziomie POwiatowym) żonglerce PR-u i topionych w spektakularnym stylu funduszy wysępionych z UE bez większego trudu kupuje sobie sympatię POpulacji tego nieszczęsnego miasta, które faktycznie - jeśli sPOjrzeć na twarde dane - PO prostu tonie.
|
|
|
Przyznajmy obiektywnie, że w Kozim Grodzie różnej maści komediantom i prestidigitatorom nietrudno jest zyskać aplauz lokalnej publiczności. Najlepszym tego przykładem jest nasz ratuszowy Fuchmistrzunio, który dzięki zręcznej (jeśli mówimy o POziomie POwiatowym) żonglerce PR-u i topionych w spektakularnym stylu funduszy wysępionych z UE bez większego trudu kupuje sobie sympatię POpulacji tego nieszczęsnego miasta, które faktycznie - jeśli sPOjrzeć na twarde dane - PO prostu tonie.Eee tam to jeszcze nic lepsze są pisowe prosiaki które kupiły ciemny lud za ich własne pieniądze chrumkajac przy tym jak ich pleban za ucho drapał.. |
|
|
POdskakiwałeś wczoraj w rytm tej "muzy" anty-matole, POdczas gdy Twoi pryncypałowie raczyli się szampanem i osmiornicami w loży VIP, czy może jednak robiłeś na 2-gą zmianę w agencji develozuczkoweg PR-u, klepiąc wyszukane komenty o bezrobotnym ministrancie?
|
|
|
Nie byłem na ostrym dyZubrze bo przywieźli mi kreatyna w stanie agonalny. Miał całkowity zanik mózgu spowodowany wyznawaniem Pislamu.To taki mocherow zombie. Jak by nie ten przypadek nieuleczalną to chętnie bym się pobawić z normalnymi ludźmi w fantastycznej atmosferze
|
|
|
ja ***ę xd serio musicie nawet pod artykułem o koncercie dawać jakieś polityczne rzeczy? kraj chorych psychicznie....
|
|
|
Poziom komentarzy pisowcow straszny. Ile wam płacą za te wypociny
|
|
|
A gdzie informacje w którym hotelu się zatrzymali?
|
|
|
Piso trol w natarciu....
|
|
|
Ludzie jak chcecie pieprzyć o polityce to wynocha na więc!!!
Tam najlepiej dajcie se jeszcze po pysku z przeciwnikami!!!
|
|
|
Alphaville to akurat trochę rozczarowało ... No, ale większość liczyła na "the best of", a tych naliczyłem góra siedem; w dodatku w takich aranżach, że czasem trudno rozpoznać. Sam wokalista zresztą sprawiał wrażenie, że "Forever young" najchętniej by nie śpiewał ... i poszło z playbacku?
Alvaro Soler - jeszcze młody, jeszcze mu się chce, widać że czerpie autentyczną przyjemność i energię z pozytywnego kontaktu z publicznością; wykonania - nie całkiem oczywiste (np. "El mismo sol" w wersji akustycznej, solo), ale wciąż atrakcyjne. To on porwał publiczność i rozruszał ich w ten chłodny wieczór. Widać było, że szkoda mu kończyć, ale grafik trasy koncertowej napięty i musieli zmykać. Otrzymał zasłużoną, długą owację. I tyle - kto nie był, może żałować
|
|
|
Może byłoby jeszcze lepiej, gdyby Alvaro Soler nauczył się śpiewać... Na nagraniach facet brzmi pięknie, głęboko, ale to widocznie efekt audiotuningu. W rzeczywistości jego brzmienie jest całkiem przeciętne. W dodatku jako muzyk ma ewidentne braki warsztatowe - śpiewa z gardła, nie z przepony, nie potrafi wejść w takt... Przecież takie rzeczy można wyćwiczyć! Nie wiem, na czym polega fenomen jego sukcesu. Na pewno nie na talencie, ani nie na ciężkiej pracy. Ma dobry kontakt z publicznością, ale muzycznie to duże rozczarowanie.
|
|
|
Alphaville słabe, dziwna aranżacja dawnych hitów. Zadyszka i sapanie. Ale najbardziej niesmaczne było gdy śpiewał na bis paląc jednocześnie papierosa! Odniosłam wrażenie, że wszyscy czekają na Alvaro i muszą jakoś przetrwać pierwszą część, która zdecydowanie zawiodła. Za to Alvaro fenomenalny. Od pierwszej piosenki porwał publiczność. Super kontakt z publicznością. Słuchało się z ogromną przyjemnością, aż żal było gdy koncert się skończył.
|
|
|
dla mnie ALPHAVILLE wymiotło !!! nowe rockowe aranżacje były świetne !!! Alvaro niestety to jeden z plastikowych wykonawców jakich wielu
|
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
