Warto przyjechać można kupić miód prosto z Lidla lub warzywa i owoce z giełdy na Elizówce. Przygrywają kapele ludowe ale w rytmie tylko do obiadu potem jest problem z utrzymaniem równowagi a co dopiero rytmu. Jak będzie zimno to zapraszam na stoisko koleżanki ze swetrami tureckimi. Wszystko to pod patronatem pożal się Boże muzeum z Kazimierza. Nalewki będą bo jesień i chleb ze smalcem bo to Kazimierz. Muzyka ludowa będzie bo organizatorzy korzeniami z ludowszczyzny.
|
|
"Główną atrakcją wydarzenia jest plenerowa wystawa zatytułowana "Z lasów, pól i ogrodów", prezentująca warzywa, owoce, kwiaty, grzyby" - to zayebiście! Będzie okazja zobaczyć ziemniaki, jabłka, może dynię. A kto będzie miał szczęście, to może i gruszkę ujrzy! Ależ to frajda, pycha! Gdybym tylko nie był już umówiony na mule z chablis, to na bank bym przyjechał... Żal... :(
|
|
osoby co komentuja to wielcy patrioci!!! jak nie podoba się to przecież można jechać za granicę i tam bić brawo bo miasto zorganizowało piknik na trawie... Ludziecie szanujmy to co nasze, co Polskie!!! zabierajmy dzieci na takie wydarzenia... jestem młodą osobą, kiedyś inaczej myślałam Ale teraz gdy mam 12letnie dziecko i córka widziała krowę tylko w książce to jestem przerazona.. Fajnie że Muzeum organizuje takie atrakcje.. Extra jakby zorganizowali Dzień pieczonego ziemniaka- czad...
|
|
To lokalsi wypisują takie rzeczy żeby zniechęcić turystów do przyjazdu i zachować magię miasteczka jak też wszystkie skarby i smaki Lubelszczyzny wyłącznie dla siebie
|
|
Wreszcie artykul PRZED wydarzenirm. A nie w trakcir lub po. Super, dziekuje za przypomnienie.
|
|
Do Puławianki, edukacja patriotyczna to nie pokazywanie krowy i kapel ludowych, jak chcesz pokazać dziecku swoje korzenie to rozumiem. Mamy rok Moniuszkowski i 80 rocznicę wybuchu II wojny światowej. Patriotyzm to nie udział w festynach odpustach i przaśnych imprezach.
|
|
"Główną atrakcją wydarzenia jest plenerowa wystawa zatytułowana "Z lasów, pól i ogrodów", prezentująca warzywa, owoce, kwiaty, grzyby" - to zayebiście! Będzie okazja zobaczyć ziemniaki, jabłka, może dynię. A kto będzie miał szczęście, to może i gruszkę ujrzy! Ależ to frajda, pycha! Gdybym tylko nie był już umówiony na mule z chablis, to na bank bym przyjechał... Żal... :(Święto Jesieni jest imprezą dożynkową. To taka drobna podpowiedź, gdyby ktoś z jewropejczyków o tym nie wiedział... |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|