Apeluję do Was motocyklisci, może macie coś w rodzaju kodeksu, jesli tak to dobrze byloby gdyby nakazywał on abysście nie byli tak uciązliwymi uczestnikami ruchu a tym bardziej zycia w mieście. Mam tu na myśli jazdę po godz 22 kiedy to nadmiernie zakłócacie ciszę nocną i pozbawiacie reszty mieszkańców mozliwości odpoczynku. Powiecie to tylko czasami, ale właśnie wtedy ktoś chory, ktoś b. zmęczony, ktoś przed egzaminem, ktoś po cięzkim dniu, ktoś po przejściach przez WAS cierpi. I powiem weekend nie zawsze oznacza czas zabawy dla wszystkich bo dla niektórych to wyczekiwany czas na odpoczynek
|
|
Dla mnie to cudaki co mają wewnétrznæ potrzebę żeby paradować po ulicach na swoich pierdziuchach żeby ich podziwiano niewiadono za co. Dresiarz na ścigaczu rokers na chromowanym. Kogo to obchodzi róbcie sobie zloty na wsi a ludziom głowy nie zawracajcie swoimu " paradami" przy byle okazji zawalając miasto i hałas robiąc.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|