Gdyby potraktować poważnie ten przepis, to w niektórych miejscach (np. w miasteczku akademickim, gdy studenci wrócą do zajęć stacjonarnych) na kilka godzin dziennie ruch pojazdów trzeba będzie całkowicie zatrzymać, bo praktycznie cały czas ktoś jest w rejonie przejścia. Kolejny bubel prawny. No chyba że wszędzie w uczęszczanych miejscach pojawi się sygnalizacja świetlna.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz