Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Przegląd auta płatny z góry, bez względu na wynik. Nowe przepisy wchodzą lada dzień

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 8 listopada 2017 r. o 07:20 Powrót do artykułu
Jeśli samochód nie przejdzie przeglądu z powodu drobnej usterki, naprawiam ją w innym warsztacie, wracam na przegląd i więcej ta stacja mnie nie zobaczy. Wybór jest duży.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No to ciekawe jak mam sprawdzić czy w samochodzie wszystko gra jak nie ma gdzie. Ale odżyją warsztaty wszystko będzie robione aby przegląd przejść i za rok znowu do warsztatu wszystko na zamyślenie oczu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Według mnie będzie się to odbywało w ten sposób: kierowca będzie przyjeżdżał na stację diagnostyczną i diagnosta będzie proponował badanie wstępne. Oczywiście badanie wstępne będzie gratisowe. Jeśli diagnosta wykryje jakieś usterki to będzie dochodziło do tak zwanych negocjacji. Jak diagnosta dostanie w łapę, badanie zakończy się pozytywnie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jak diagnosta zacznie się czepiać ***rszmitow to nikt do niego nie pojedzie i tyle
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
undefined napisał:
Jeśli samochód nie przejdzie przeglądu z powodu drobnej usterki, naprawiam ją w innym warsztacie, wracam na przegląd i więcej ta stacja mnie nie zobaczy. Wybór jest duży.
 Ale jesteś debil skończony. To nie stacja wymyśliła sobie nowe prawo. Poza tym dlaczego jakaś konkretna stacja ma cierpieć tylko dlatego, że w twoim samochodzie była jakaś usterka? To samochód zawsze mogło się coś popsuć. Jeżeli nie dbasz o samochód to jest to twoja wina. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
undefined napisał:
Jeśli samochód nie przejdzie przeglądu z powodu drobnej usterki, naprawiam ją w innym warsztacie, wracam na przegląd i więcej ta stacja mnie nie zobaczy. Wybór jest duży.
 jak masz zamiar kombinować to faktycznie lepiej nie wracaj na tę sama stację.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
undefined napisał:
Według mnie będzie się to odbywało w ten sposób: kierowca będzie przyjeżdżał na stację diagnostyczną i diagnosta będzie proponował badanie wstępne. Oczywiście badanie wstępne będzie gratisowe. Jeśli diagnosta wykryje jakieś usterki to będzie dochodziło do tak zwanych negocjacji. Jak diagnosta dostanie w łapę, badanie zakończy się pozytywnie.
myślisz zasadami z POprzedniego systemu. Dawanie w łapę teraz na wiekszości stacji jest nagrywane na monitoringu. POwodzenia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie wyzywaj ludzi od debili debilu :) jak nie wiesz jak tworzy się prawo. Określona grupa lobbuje za takim rozwiązaniem, da w łapę komu trzeba i przepisy są uchwalane.  Sejm przeważnie tylko przyklepie bez zastanowiania się, ich tylko interesuje tylko polityka i koryto.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tych gostków ze SPEED Car stanowczo odradzam, jeśli przegląd to wszędzie tylko nie w tej firmie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Skoro każdy przejazd przez ścieżkę diagnostyczną ma być rejestrowany w CEPiKu to jak będą traktować sprawdzenia samochodu przed dalszym wyjazdem na wakacje, czy przed zakupem. Korzystam z tych form sprawdzenia samochodu, czy teraz będzie to oznaczało badanie techniczne za ponad 100 zeta, czy nadal będzie to sprawdzenie samochodu za 50 zeta?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
gość napisał:
Tych gostków ze SPEED Car stanowczo odradzam, jeśli przegląd to wszędzie tylko nie w tej firmie.
 Jeśli masz na mysli ich rzetelne podejście do badania sprawności auta i chcesz aby twój niesprawny samochód zagrażał innym na drodze to rozumiem Ciebie i nie popieram tego sposobu myslenia tzn cwaniaczenia. Osobiscie jestem bardzo zadowolana, zwłaszcza kilka lat temy kiedy wykryli niesprawne hamowanie na 30% jednego z kół jeżdziłam 3 razy bo z naprawą też nie było prosto , naprawiłi mi za drugim podejściem mechanicy zza sciany (oni za pierwszym podejściem). Trzeba mieć swiadomośc że niesprwne auto zagrażą innym i nam samym i gdybym którymś razem niewychamowała to czyja wina by była???? Panowieze stacji diagnostycznej tak trzymajcie a CWANIAKOM mówimy NIE
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Prosze nie obowiadac bzdur..... w chwili obecnej diagnosta wukrywajac usteki powinnien rowniez wyspisac je w zaswiadczeniu i jesli sa usterki istotne nie dopuiscic do ruchu. Nie płacimy za pieczątke lecz badanie techniczne.... i
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
koszt sprawdzenie auta przed badaniem techniocznym zalezy od Stacji Kontroli Pojazdów. Nasza SKP  takie badania dla stalych kielntow robi bezplatnie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przypomnijcie mi jaką to odpowiedzialność ma diagnosta po wyjeździe samochodu z badań ? Czy jak dzień po badaniu przestaną mi działać hamulce to diagnosta beknie za to ? Nie ... To po co te badania ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
takie  zzalatwianei sprawy z przymykaniem oka tylko na SCIANIE  WSCHODNIEJ!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja się tak zapytam czy sg jest biegle przeszkolona z zakresu technicznego aby wykryć usterkę?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Na pewnej stacji w Lublinie diagnosta sprawdza jedynie czy żarówki są nie spalone i czasem od swięta wejdzie pod samochód i ogolnie popatrzy (żadnego szarpania , żadnych rolek nic) To dotyczy samochodu nowego i 20 letniego i taki sposób badań istnieje tam od wielu wielu lat. I co??? I gośću nadal ma uprawnienia i się nikogo nie boi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A ja uważam, że diagności specjalnie będą wykrywać usterki, tylko po to, żeby przyjechać drugi raz i zapłacić za pieczątkę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wały dalej będą bo to od diagnosty zależy co wpisze w system. Ten co wpisuje wszystko nie będzie miał klientów po pierwszym miesiącu. Ludziska będą jeździć do tego co nic nie wpisuje.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kierowca wkurzony napisał:
Nie wyzywaj ludzi od debili debilu :) jak nie wiesz jak tworzy się prawo. Określona grupa lobbuje za takim rozwiązaniem, da w łapę komu trzeba i przepisy są uchwalane.  Sejm przeważnie tylko przyklepie bez zastanowiania się, ich tylko interesuje tylko polityka i koryto.
 No właśnie debilu. Sejm uchwalaustawy, a nie stacja kontroli i diagnosta. Więc proszę mieć pretensje do "władzy" a nie do diagnosty. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...