Andrzej Duda: Niektóre produkty zdrożały, ale potaniał olej [wideo]

Przyjedźcie do Niemiec to zobaczycie jak ceny ostatnio poszybowały w górę. Wędlina, pieczywo, a zwłaszcza słodycze. Widać ten PiS ma duuużo większy zasięg. Nawet Angela nie jest w stanie opanować ich złego wpływu na ceny. O mediach i kosztach wynajmu nawet nie wspomnę. A Kindergeld bez zmian?! A teraz do rzeczy. Największe podwyżki były za Tuska. Pamiętam jak dwukrotnie zdrożał chleb z 1.20zł do 2,60zł. Wowczas nauczyłem się jeść kajzerki. Co do wspomnianych ziemniaków. Przed erą Tuska 60-80gr. Za Tuska 2-3zł?! Zacząłem wcinać kalafior i kapustę. O cenie paliwa nawet nie ma co wspominać. Kaźdy pamięta. Przed wyborami 3,95-4,10. Po wyborach "A teraz paliwo moźe być i za 7 zł". Na całe szczęście zatrzymało się na  5,95zł. No i dla niedouczonych ekonomistów. Zwlaszcza tych z nowocześniejszej platformy obywatelskiej. Nie ważna jest cena. Ważne ile za pensję jesteśmy w stanie zakupić. W Niemczech paliwo jest za 1,33€, czyli jakieś 5,58zł. I mogę za pensję w euro zakupić 4x więcej paliwa jak ongiś w Polsce. Niestety w Niemczech bez auta trudno o porządną pracę. To o ile pensja wzrosła za Tuska, a ile za Morawieckiego? I wszystko jasne. Możecie pluć się i tworzyć niesamowite historie o maśle, pietruszce, a obecnie o oleju. Prawda jest taka, że na więcej można obecnie sobie pozwolić. O ile platformowe samorzady nie podniosą dziesięciokrotnie opłaty na śmieci. Dziwne, że w moherowych miastach nie ma tego problemu. Tak to działa. Chcecie, by ktokolwiek uwierzył w wasze miauczenie, to pokażcie, że jesteście za ludźmi. A nie za dojściem do koryta. Bo egzamin z 13 emerytury oblali rowno z PO, .N, SLD, a zwłaszcza z PSLu senatorowie. No i gdzie wasza troska o to za co kupi ten chleb emeryt? Emeryci i my ich dzieci dokładnie wiemy. GDZIE.

A ty siedzisz w Niemczech, czy w Polsce? Jeśli tam, to g*wno wiesz o obecnych cenach tutaj i sile nabywczej naszych pensji. Koszty wywozu śmieci podnoszą także PiSowskie samorządy. A wielka inflacja dopiero przed nami, kiedy na cenach towarów i usług odbije się radykalne podniesienie płacy minimalnej, cen prądu, podniesienie podatków w paliwie itp. Nie udawaj więc ekonomisty, bo gdybyś się na tej nauce znał, to uwzględniłbyś też, że PO rządziło w czasie kryzysu, a rządy PiS przypadły na okres powszechnego ogólnoświatowego rozwoju gospodarczego. Mimo to za PO/PSL inwestowano w rozwój, zwłaszcza w infrastrukturę. Za PiSu inwestycji nie ma - są tylko i wyłącznie zapowiedzi, obietnice.

Przyjedźcie do Niemiec to zobaczycie jak ceny ostatnio poszybowały w górę. Wędlina, pieczywo, a zwłaszcza słodycze. Widać ten PiS ma duuużo większy zasięg. Nawet Angela nie jest w stanie opanować ich złego wpływu na ceny. O mediach i kosztach wynajmu nawet nie wspomnę. A Kindergeld bez zmian?! A teraz do rzeczy. Największe podwyżki były za Tuska. Pamiętam jak dwukrotnie zdrożał chleb z 1.20zł do 2,60zł. Wowczas nauczyłem się jeść kajzerki. Co do wspomnianych ziemniaków. Przed erą Tuska 60-80gr. Za Tuska 2-3zł?! Zacząłem wcinać kalafior i kapustę. O cenie paliwa nawet nie ma co wspominać. Kaźdy pamięta. Przed wyborami 3,95-4,10. Po wyborach "A teraz paliwo moźe być i za 7 zł". Na całe szczęście zatrzymało się na  5,95zł. No i dla niedouczonych ekonomistów. Zwlaszcza tych z nowocześniejszej platformy obywatelskiej. Nie ważna jest cena. Ważne ile za pensję jesteśmy w stanie zakupić. W Niemczech paliwo jest za 1,33€, czyli jakieś 5,58zł. I mogę za pensję w euro zakupić 4x więcej paliwa jak ongiś w Polsce. Niestety w Niemczech bez auta trudno o porządną pracę. To o ile pensja wzrosła za Tuska, a ile za Morawieckiego? I wszystko jasne. Możecie pluć się i tworzyć niesamowite historie o maśle, pietruszce, a obecnie o oleju. Prawda jest taka, że na więcej można obecnie sobie pozwolić. O ile platformowe samorzady nie podniosą dziesięciokrotnie opłaty na śmieci. Dziwne, że w moherowych miastach nie ma tego problemu. Tak to działa. Chcecie, by ktokolwiek uwierzył w wasze miauczenie, to pokażcie, że jesteście za ludźmi. A nie za dojściem do koryta. Bo egzamin z 13 emerytury oblali rowno z PO, .N, SLD, a zwłaszcza z PSLu senatorowie. No i gdzie wasza troska o to za co kupi ten chleb emeryt? Emeryci i my ich dzieci dokładnie wiemy. GDZIE.

A ty siedzisz w Niemczech, czy w Polsce? Jeśli tam, to g*wno wiesz o obecnych cenach tutaj i sile nabywczej naszych pensji. Koszty wywozu śmieci podnoszą także PiSowskie samorządy. A wielka inflacja dopiero przed nami, kiedy na cenach towarów i usług odbije się radykalne podniesienie płacy minimalnej, cen prądu, podniesienie podatków w paliwie itp. Nie udawaj więc ekonomisty, bo gdybyś się na tej nauce znał, to uwzględniłbyś też, że PO rządziło w czasie kryzysu, a rządy PiS przypadły na okres powszechnego ogólnoświatowego rozwoju gospodarczego. Mimo to za PO/PSL inwestowano w rozwój, zwłaszcza w infrastrukturę. Za PiSu inwestycji nie ma - są tylko i wyłącznie zapowiedzi, obietnice.

Ale  z ciebie debil. O nie których rzeczach które tak przeinaczaż to nawet dzieci w podstawówce zaśmiali by ci się w nos trollu lewacki.

I ty, który kaleczysz język polski tak, że trudno zrozumieć o co ci chodzi, mnie od debili wyzywasz? Co niby przeinaczam, tumanku?