Jakoś mało kto jest zdziwiony wysokością rekompensat dla ludzi służb medycznych! Rządzący chętnie dzielą się nieswoimi pieniędzmi z własnym elektoratem, a tych, którym się chciało uczynić cos pożytecznego z własnym życiem konsekwencje pomijają! Tzw. ksiądz kapelan zarabia dwukrotność uposażenia ordynatora oddziału bezmyślnie błąkając się po szpitalnych korytarzach, a ci fatycznie niezbędni są konsekwentnie pomijani. Najdotkliwiej odczuwają tę "ludową sprawiedliwość" medycy w wieku niepozwalającym im nawet marzyc o realizowaniu się za granicami nadwiślańskiego kraju! Powyższy artykuł posłuży mi do kolejnego apelu kierowanego do młodych pielęgniarek i lekarzy, aby jak najszybciej pakowali walizki! Świat jest duży, a z Waszymi kwalifikacjami głodni chodzić na pewno nie będziecie!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz