Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Jak przygotować się do wyjazdu do pracy za granicę?

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 21 lipca 2018 r. o 18:59 Powrót do artykułu
Prawdziwy stres to wegetacja w mieście develo-inspiracji, nie mówiąc już o jeszcze bardziej zapyziałych gminach tej smętnej krainy. Pakować walizki i uciekać stąd, gdzie pieprz rośnie - to najlepsza i najprostsza POrada dla POzostającej jeszcze w tym grajdole młodzieży. No chyba że odPOwiada Wam konkurowanie o względy lokalnych pracodaffców z przyjacielami z Ukrainy wegetującymi PO 6-8 osób w POkoju. PO to, żeby raz na miesiąc wysłać siatkę ziemniaków głodującej rodzinie POzostającej w tym upadłym kraju.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Głupszych rad w życiu nie czytałem. Porada w stylu jedziesz autokarem weź bilet ze sobą. Noż ręce opadają. Ci co decydują się na wyjazd raczej nie będą tęsknić za "domem". Bo dom będzie tam, gdzie się osiedlą. A "tęsknotę" za krajem skutecznie zniweluje poznanie "miejscowych" imigrantów. Starej, czy nowej fali. Zagranicą każdy mówiący po polsku staje się znajomym. Obecnie kaźdy ma komórkę przy d... ;) W kaźdej chwili można nawiązać połączenie z rodziną. Tym bardziej, że wszystkie pakiety darmowych rozmów są również dostępne w obrębie EU. Jedyna uwaga do użytkowników sieci PLUS, by roaming aktywować jeszcze w kraju. To jedyna sieć, która nie dokona tej sztuki z terytorium innego kraju. Trzeba wrócić do kraju, wybrać roaming, a następnie można korzystać z telefonu poza granicami kraju. Dla mnie to było kretynstwo. Dlatego z dziadowskiej sieci nie korzystam ;) Najgorzej jest z internetem, bo przy polskim pakiecie 10GB mamy dostęp do zaledwie 1,5GB. Google maps jest nieodzowne w poruszaniu się za granicą. To warto zawczasu wgrać mapę okolicy, by nie być ciągle on line na necie. Wyjazd za granicę jest lżejszy jak jedzie się razem z kimś. Dlatego dla mnie każdy powrót do kraju to istna trauma. Teraz aktywnie znów szukam sposobności na wyjazd. Na razie mam na oku dwa miejsca. Ale zagranicą można wybierać. Bo w przeciwienstwie do Polski, gdzie jest niskie bezrobocie?! Zagranicą jest mnóstwo miejsc pracy. Biorą wszystkich jak leci i z biegłym językiem, i bez niego. A w Polsce? Wymagania jak dla doktorantów, a na koniec i tak powiedzą, że gdybym jeszcze umiał latać... to może, może :( Obecnie nie ma traumy prxy wyjeździe. Wszystko co trzeba jest w komórce, do plecaka spakować ciuchy, talerz, kubek i grzałkę. Ciepły śpiwór + jasiek (nie kupujcie letnich śpiworów), bo na zachodzie Europy noce są naprawdę zimne.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Prawdziwy stres to wegetacja w mieście develo-inspiracji, nie mówiąc już o jeszcze bardziej zapyziałych gminach tej smętnej krainy. Pakować walizki i uciekać stąd, gdzie pieprz rośnie - to najlepsza i najprostsza POrada dla POzostającej jeszcze w tym grajdole młodzieży. No chyba że odPOwiada Wam konkurowanie o względy lokalnych pracodaffców z przyjacielami z Ukrainy wegetującymi PO 6-8 osób w POkoju. PO to, żeby raz na miesiąc wysłać siatkę ziemniaków głodującej rodzinie POzostającej w tym upadłym kraju.
 Jestes chorym, zawistnym czlowiekiem! Lublin dzieki madrym, odpowiedzialnym wlodarzom, mlodzi ludzie nie wyjezdzaja juz dzisiaj tak masowo jak 10-lat temu, a wielu wraca, dzieki nim "Develo- cwaniacy" nie bankrutuja, a sprzedaja nowe mieszkania na pniu! Dzieki madrej polityce samorzadowcow, ci mlodzi  ludzie z dzicmi maja w wolny czas gdzie pojsc, czy to na swietny AQwa basen, do dobrego teatru, teatru muzycznego, czy filharmoni W nowym CSK, moga poleciec na wakacje z nowego lotniska Nasze piekne miasto coraz bardziej przypomina srednie miasto we Wloszech, Austrii czy Szwajcarii. Co do Ukraincow, to w 1990 roku po biedzie za komuny startowalismy  podobnego poziomu, a gdyby nie Balcerowicz to my jezdzilibysmy do pracy na ukrainie za 600 zl miesiecznie!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
DER F*CKING ZETUNG - to jednak stan umysłu !- żeby w polskiej gazecie nakłaniać Polaków do wyjazdu z Polski na zmywak do folksjunkersów. Skandal i targowica na maxa
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przekonaliście mnie tym artykułem. jadę do Holandii, dzięki mc-doit wiem że postąpię słusznie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nigdzie nie wyjeżdżać!!!!! Zostać, interesować się "polityką", głosować, i patrzyć na łapy i konta tych polskojęzycznych "olityków" - aby w imię obcych interesów korpo-globalistów przestali ściągać do nas ukrainców, hindusów, czeczeńców, bangladeszów, itd. Robią wszystko, aby polski rynek pracy był niewolniczy, za groszowe stawki, a dodatkowo podmieniają nacje, chcą bo wynarodowić Polskę! A nad wszytkim czuwa mason, żyd-syjonista.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Uciekać - przepraszam SPIERDZIELAĆ z tego kraju jak macie okazje to najlepsze co mozna zrobić żeby sie dorobić zarobicie kase to można wracać i wydawac sam tak zrobiłem i POLECAM
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wyjeżdżalam do pracy do sprawdzonego miejsca, starałam się dowiedzieć mozliwie jak najwięcej jak to bedzie wyglaało ale i tak stes byl, zapakowałam calą pakę leków i tez duże opakowanie nervomixa contol, jestem nerwusem i w pierwsyzch tygodniach pobytu bardzosię przydał, latwiej się jako odnalazłam na miejscu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przed wyjazdem do pracy za granicę, zapisałem się na dodatkowy kurs językowy do szkoły Berlitz, aby podszkolić słownictwo biznesowe. Dzięki niemu pewniej się czułem, bo na zajęciach dużo też rozmawialiśmy, więc mogłem przełamać swoją barierę, ale także porozmawiać z innymi wykorzystując nowo poznane słówka. Dlatego polecam każdemu kto wybiera się za granicę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Hej Tak nawiązując do tematu wyjazdu za granicę, wybieram się w swój pierwszy wyjazd i nie bardzo wiem na jaką agencję pracy się zdecydować, znalazłam kilka ciekawych ofert na ***s://premium-work.pl/ i na ***s://***randstad.pl, korzystaliście może z usług tych agencji i możecie podzielić się opiniami?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kamila, ja mogę Ci polecić ***s://premium-work.pl bo jeżdżę z nimi i jest wszystko ok. Zatem jak masz tam jakąś ofertę dla siebie i dalej jesteś zdecydowana na wyjazd, to śmiało.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przede wszystkim trzeba znać trochę język, sprawdzić warunki umowy etc. Jako opiekunka szukam sobie pracy zawsze na portalu Dobra sztela i póki co się nie zawiodłam. Niemcy wciąż są dobrym krajem na zarobek!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja bylam w zeszlym roku w pracy w niemczech, ktora znalazlam na portalu work4you global (kumpela mi polecila) i bylo na prawde fajnie! U nich na stronce mozna przebierac w ofertach, wiec zerknij i moze akurat Ci cos spasuje:)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
moj narzeczony czasem, zeby dorobic jezdzi do szwajcarii, znalazl fajna oferte prez work4you global i jus teraz zawsze jak sa zlecenia jezdzi w to samo miejsce tam!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...