Ważna zmiana w sprawie przyszłych emerytur. Ustawa o Pracowniczych Planach Kapitałowych podpisana

OFE już było i ktoś zapie...rdolił kasę bez ponoszenia odpowiedzialności

Kiedy agent BND zwany "lokajem tuSSkiem" odda skradzione nam MILIARDY z OFE ???

Ten co skrzeczał jeszcze parę lat temu w polskim Parlamenci "...biorę na siebie pełną odpowiedzialność..." siedzi na kupionym za polskie krzywdy stołku w Brukseli.

I znowu Państwo chce okraść ludzi ? Już w naszej historii kilka razy to przerabialiśmy. Po prostu niech Państwo da se spokój. Niech mi nie zabiera kasy do Zus-u i nie daje emerytury.

Kolejny wałek dla mas. Bo w tłumie siła

Na taśmie, która trafiła do prokuratury, szef KNF Marek Chrzanowski mówił o możliwości nacjonalizacji pieniędzy z pracowniczych planów kapitałowych. Jakieś wątpliwości?

JA EMERYTKA. ZATRUDNINA NA UMOWĘ O PRACĘ MAM POTRĄCANĄ SKŁADKĘ RENTOWĄ. DLACZEGO? PRZECIEŻ POBIERAJĄC EMERYTURĘ NIGDY NIE BĘDĘ POBIERAĆ ŚWIADCZEŃ RENTOWYCH. PROSZĘ MI TE PIENIĄDZE ODDAĆ!

Emerytko to jeszcze zarzadaj zwrotu ubezpieczenia OC, AC oraz od nieruchomości, bo nie miałaś w tym czasie żadnej szkody. To, że nie uległaś wypadkowi dyskwalifikującemu ciebie z roboty to tylko się cieszyć, a nie narzekać. Ale gdyby było coś, to byłoby wsparcie państwa. Mizerne, to mizerne. Ale zerknij ile ta skladka wynosi.

Emerytko to jeszcze zarzadaj zwrotu ubezpieczenia OC, AC oraz od nieruchomości, bo nie miałaś w tym czasie żadnej szkody. To, że nie uległaś wypadkowi dyskwalifikującemu ciebie z roboty to tylko się cieszyć, a nie narzekać. Ale gdyby było coś, to byłoby wsparcie państwa. Mizerne, to mizerne. Ale zerknij ile ta skladka wynCHODZI

CHODZI O ZASADĘ. NIE MASZ RACJI. Z TYTUŁU UMOWY O PRACĘ, PRZEZ WSZYSTKIE LATA PŁACIŁAM I BYŁO OK. TERAZ MAM WYPRACOWANĄ EMERYTURĘ. ZATRUDNIŁAM SIĘ NA UMOWĘ O PRACĘ POBIERAJĄC EMERYTURĘ. NADAL MAM POTRĄCANE SKŁADKI RENTOWE. CHODZI O ZASADĘ A NIE O TO W JAKEIEJ WYSOKOŚCI JEST POTRĄCANA. NATOMIAST UBEZPIECZENIA NIERUCHOMOŚCI - TO JEST MÓJ DOBROWOLNY WYBÓR. 

Kolejny balon pod publikę . Proszę pomyśleć - pracodawca wam płaci określoną kwotę za określoną pracę . Jeśli ma wam za miesiąc zacząć wpłacać po sto zeta na konto emerytalne, to będzie musiał wam tę kwotę zabrać z pensji . Następnie wy sobie też zabierzecie setkę i sami sobie ją wpłacicie na dodatkowe konto emerytalne . A jak wam ledwie starcza tej waszej pensji, to pomniejszycie ją o 200 zeta ?! Jeśli natomiast to będzie przymusowe, to pracodawcy oficjalnie zmniejsza o tyle wasze pensje ! Pracodawca ma wyliczoną kwotę na pensje i nie może często nazbierać pieniędzy, aby na czas wypłacić już te pensje, to co, teraz łaskawie zrobi wszystkim podwyżkę emerytalną ?! BZDURY !!!