Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
SKORO JEDNAK SĄ MIEJSCA BY PRZYJĄĆ PACJENTÓW NAWET W PRZYSZŁYM TYGODNIU TO DLACZEGO NIE SĄ TO MIJESCA OFICJALNIE DOSTĘPNE TYLKO DLA TYCH CO ZROBIĄ PUBLICZNY RABAN??? ALBO JESZCZE LEPIEJ DLA TYCH CO MAJĄ ZNAJOMOŚCI!!!!! przepraszam za capslocka, dopiero zauważyłam, a nie chce mi się przepisywać
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
daj w kieszen to sie przekonasz
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Takie to zarządzanie i nadzór nad kierowaną jednostką pani Starosławskiej. Ten szpital coraz bardziej leci w dół. Jak nie problemy z utrzymaniem czystości wody w kranach to problem z informowaniem o długościach kolejek. Podejrzewam, że dotyczy to nie tylko poradni immunologicznej. Czy ta pani w ogóle ogarnia ten szpital?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy w Lublinie słyszano o karcie DILO - szybkiego dostępu do leczenia onkologicznego? Taką kartę wystawił mi lekarz rodzinny 1 października (2019), a 8 października zostałem przyjęty przez Centrum Onkologii przy Rentgen w Wa-wa, i dostałem skierowanie do oddziału S1D, gdzie będą przyjęty w ciągu nie dłuższym niż 1 miesiąc. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
I to cały program zdrowie+ :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Skoncentrowali się na wyborze koloru elewacji Centrum Onkologii, pacjenci to sprawa drugorzędna.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
nie podoba się to wizyta na Grootgera do Marszałka Stawiarskiego przecież to Jemu podlega zdrowie, chyba związki zawodowe znają drobę bo już tam były żeby Starosławską przyjąjąc. To teraz jak się komuś coś nie podoba to niech swoje żale wyleje Stawiarskiemu Starosławskiej lub związkom zawodowym COZL. I przy okazji niech im podziekuję że COZL zamiast być najlepszym szpitalem onkologicznym po tej stronie wisly to tał się ... proszę sobie dośpiewać
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pokażcie mi jedną instytucję publiczną zarządzaną przez lekarza, która funkcjonuje dobrze. Znachorzy nie mają pojęcia o zarządzaniu i nie przyjmują do wiadomości, że w tej dziedzinie są poprostu głąbami. Źle oszacowane koszty, przeszacowane świadczenia, oszczędności na personelu średniego stopnia, nieumiejętność interpretacji przepisów, nieumiejętność negocjacji... Jeden z kierowników lubelskiej placówki nie wiedział, że oszczędności może zacząć od siebie np. wyłączając prąd wychodząc z pokoju socjalnego, uczciwie rozliczając nadgodziny, wybierając lek tańszy o tych samych parametrach, niż też za który przedstawiciel medyczny obiecał wczasy. Pieniądze są, a zawód lekarz nie jest już symbolem inteligencji.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Są dwa oblicza służby zdrowia w Polsce. Jedna ta szaro bura o której piszecie czyli na wizytę czeka się kilka miesięcy a np. na holtera pół roku choć w szafie jednego z oddziałów w pewnym lubelskim szpitalu klinicznym leży ich cała szafa i mogliby skrócić ten czas do 1 - max 2 tygodni. Jest też druga strona medalu gdzie mając znajomego lekarza, pracownika szpitala możne w jeden tydzień obskoczyć zestaw badań: holter, ekg, usg doppler, usg, badania genetyczne, rezonans, tomograf i zestaw badań genetycznych i to nie bo ktoś jest chory tylko bo ma taka ochotę sprawdzić czy wsio ok. Takie mamy realia w Polsce i tak zwane leczenie prywatne na państwowym sprzęcie i jak to się nie skończy to nigdy nie będzie źle. Stać Cie na wizytę szybką w gabinecie prywatnym to zapłać za badanie rynkową kwotę a nie na NFZ wszystko.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy w Lublinie słyszano o karcie DILO - szybkiego dostępu do leczenia onkologicznego? Taką kartę wystawił mi lekarz rodzinny 1 października (2019), a 8 października zostałem przyjęty przez Centrum Onkologii przy Rentgen w Wa-wa, i dostałem skierowanie do oddziału S1D, gdzie będą przyjęty w ciągu nie dłuższym niż 1 miesiąc.
 Można? Można, ale w normalnie zarządznaych szpitalach. Lubelska onkologia pod zarządzaniem p. Starosławskiej nie była przyjazna dla wszystkich pacjentów, ale PIS przywrócił ją na to stanowisko. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
nie podoba się to wizyta na Grootgera do Marszałka Stawiarskiego przecież to Jemu podlega zdrowie, chyba związki zawodowe znają drobę bo już tam były żeby Starosławską przyjąjąc. To teraz jak się komuś coś nie podoba to niech swoje żale wyleje Stawiarskiemu Starosławskiej lub związkom zawodowym COZL. I przy okazji niech im podziekuję że COZL zamiast być najlepszym szpitalem onkologicznym po tej stronie wisly to tał się ... proszę sobie dośpiewać
 Bo pewnym organizacjom (osobom) w COZL zależało na powrocie Starosławskiej tylko po to by znowu czerpać z tego konkretne przychody. No to teraz mamy tego efekt 17 000 000 zł straty w ciągu sześciu miesięcy. Już więcej niż w całym ubiegłym roku. Jak tak dalej pójdzie to niedługo COZL dogoni w zadłużeniu szpital na Kraśnickiej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Problem nie jest zarządzanie i kwestie finansowe. Problemem jest to, że w naszym kraju jest za mało studentów medycyny. Wystarczy zwiększyć liczbę studentów medycyny np trzykrotnie i po kilku latach ci ludzie zapelnia lukę wśród personelu szpitali. Problem jest to, że uczelnie medyczne chcąc zarobić przyjmują coraz więcej osob spoza kraju (a ci po zakończenie edukacji wyjeżdżają) co powoduje, że brakuje kadry naukowej prowadzącej zajęcia dla pozostałych
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niestety nieudolne zarządzanie tak finansami jak i całą pozostała substancją szpitala może pogrążyć kazdą, nawet najlepszą jednostkę. Tak jak ma to obecnie miejsce w COZL.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Myślę, że to informator NFZ nie jest aktualizowany, więc NFZ zwalił winę za przekazywanie danych na szpital. Zawsze jest wina wszystkich, tylko nie NFZ...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Problem nie jest zarządzanie i kwestie finansowe. Problemem jest to, że w naszym kraju jest za mało studentów medycyny. Wystarczy zwiększyć liczbę studentów medycyny np trzykrotnie i po kilku latach ci ludzie zapelnia lukę wśród personelu szpitali. Problem jest to, że uczelnie medyczne chcąc zarobić przyjmują coraz więcej  osob spoza kraju (a ci po zakończenie edukacji wyjeżdżają)  co powoduje, że brakuje kadry naukowej prowadzącej zajęcia dla pozostałych
Serio? Przecież ta złodziejska kasta lekarzy nigdy nie dopuści do nadmiernej konkurencji, bo to będzie oznaczało, że znajdzie się lekarz który chętnie popracuje za mniejsze pieniądze, bo ma tzw. powołanie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Myślę, że to informator NFZ nie jest aktualizowany, więc NFZ zwalił winę za przekazywanie danych na szpital. Zawsze jest wina wszystkich, tylko nie NFZ...
 Marny ten "rozsądkuglos". Z tego co się orientuję to jest to raczej sprawa zawalona przez cozl.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A kiedyś naprawdę przyjmowali na bieżąco, sam korzystałem jeszcze trzy lata temu. Spokojnie, pan profesor przyjmuje chyba nadal prywatnie w przychodni na ul Pogodnej. :) Za 500+ będą jakieś 3 wizyty.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zawsze uwazalem ze nadzwyczajna kasta w tym kraju to sa lekarze. A ze tak sedziowie zostali tak nazwani to tylko po to zeby spacyfikowac sady i miec ochrone dla swoich.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W COZL prawie 9 miesięcy wynosi okres oczekiwania na USG dla pacjenta przychodni, po prostu kpiny w żywe oczy. Jak ktoś się już "wyleczył" z nowotworu to nie ma już żadnych praw?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...