Duże problemy szpitali powiatowych w woj. lubelskim. Dyrektorzy muszą zamykać oddziały

Jakby lekarze zmienili podejście do pacjenta to wiecej kobiet by rodziło w Międzyrzecu. Jest o wiele lepiej niż kiedyś, ale daleko do standardów. Poza tym pewnie dobry audyt by wykazał ile czego zużywa sie na pacjenta, a co za tym idzie ile ląduje w gabinecie prywatnym.

Biłgoraj, lekarze przyjeżdżają na dyżury w piątek popołudniu i ciągną do niedzieli wieczorem. Cały czas sie modlą by nie musieli udzielać pomocy. Autentyczny przypadek wypisali pacjenta bo nie mieli leków które on stale bierze.

Problem w tym,że to jest kraj ,gdzie nikt za nic nie odpowiada.Jedyną troską polityków jest wejście do różnych parlamentów,rad,samorządów,niepotrzebnych agencji,słowem tam,gdzie nie ma roboty,odpowiedzialności,a jest gruba kasa.W wolnych chwilach zajmują się takimi zbędnymi rzeczami jak np. służba zdrowia. Jak nie zdobędą zaufania społeczeństwa,to zawsze przytuli ich zaprzyjażniony urząd koleżeńsko-partyjny.

Polska w ruinie to była obietnica!!! Dobra zmiana.

Co polska runie. pewnie jesteś z koalicji . W parczewie siedzi układ PSL woski tak dobrze żadzili A teraz co miękko się pod du.....pą robi to trzeba zamykać oddziały mniej pracy to i niech dyrektor połowę pesji oddaje 

Czas chyba nadszedł Aby w końcu z parczewa ten powiat zabrali A nie tylko koszty generują nie rubctwem i pierdzeniem w stołki  a i zatrudnianiem kolesi po linii partyjnej  jak to sie dzieje ostatnio  

W Biłgoraju katastrofa, ze swoimi lekami trzeba przychodzić. Na zakaźnym nie mają nic od kaszlu, na kardiologii seniorzy dostają swoje leki, które trzeba im dowieźć z domu. Jeden lekarz w nocy na 2 oddziały i izbę przyjęć...

To ekipa PSL dzielnie przerabiała na swoją modłę szpitale w Opolu Lub, Poniatowej, Biłgoraju, Chełmie, Rykach. Właśnie chyba widać dno.

Biłgorajski szpital corocznie brnął aż znalazł się w ciasnym zaułku. Przykro o tym mówić ale to jest poniżej krytyki. Sam doświadczyłem problemu.Cóż, mogę tylko współczuć obecnie panującym w powiecie, że szybko ten "smog" nie wyjdzie z tego podwórka.

Taaki rozwój, taaaaki dobrobyt. Pieniądze leją się strumieniami.... Tylko na leczenie ni ma (ani dudu)

Niech nikt też nie zrzuca że przez podwyzki dla personelu medycznego jest dług ( pielęgniarki i położne) bo 1600 zł brutto brutto dostają z ministerstwa więc szpital nic nie daje takim pracownikom i niech się odczepią od piel i poł.