Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Na Zamojszczyźnie stanie 140 hybrydowych latarni. W Lubartowie i Rykach chcą postawić 200 następnych. Lampy będą korzystały wyłącznie z energii odnawialnej. A ta nic nie kosztuje.
– Podobno gdzieś w Polsce działa… jedna taka lampa. My idziemy na całość i jeszcze w tym roku oświetlimy nimi nasze miejscowości – mówi Dariusz Jamroży, pracownik Urzędu Gminy w Goraju, odpowiedzialny za pozyskiwanie pieniędzy z Unii. – Będziemy pionierami.
Lampy hybrydowe to proste urządzenia. Każda z nich ma na szczycie niewielką turbinę wiatrową, panel z baterią słoneczną, własny akumulator odpowiednie sterowniki. Kosztuje 20–30 tys. zł i może działać bez przerwy, nawet na pustkowiach.
Pan Dariusz wyczytał o nich w piśmie ekologicznym i przekonał do inwestycji wójtów Goraja i Turobina. Potem napisał projekt i samorządy wystąpiły o unijne dofinansowanie.
– Projekt przeszedł – nie ukrywa radości Jamroży. – Niebawem podpiszemy odpowiednią umowę i ogłosimy przetargi dla wykonawców.
W obu miejscowościach stanie 140 lamp. Na tym nie koniec. Na obu urzędach oraz szkole w Goraju zostaną zainstalowane kolektory słoneczne, które będą zasilać w prąd te budynki. Wszystko pochłonie ponad 5,6 mln zł. Z tego gminy wyłożą tylko 15 proc.
– Lampy hybrydowe ustawimy m.in. na głównych skrzyżowaniach – dodaje Alfred Sobótka, wójt Turbina. – W naszej gminie będzie ich 80. Na ulicach będzie jasno, a my za ich użytkowanie nie zapłacimy prawie nic.
Urzędnicy z Lubartowa i Ryk także zapalili się do tego pomysłu. Chcą postawić u siebie ponad 200 lamp. – Będziemy wspólnie starać się o pieniądze unijne na ten cel – mówi Janusz Bodziacki, wójt Lubartowa. – Złożymy także wniosek o dofinansowanie.
Mieszkańcy Lubelszczyzny cieszą się, że będą mieli darmowe oświetlenie ulic. – Podpisuję się pod tym projektem obiema rękami – mówi 77-letnia Jadwiga Omiotek z Goraja.
– Takie lampy są wspaniałe. Nie trzeba będzie płacić elektrowni za prąd. – Mam nadzieję, że nie będą za delikatne na nasze warunki pogodowe – dodaje 30-latek z Turobina.
Marcin Kozak, prezes firmy Solar Solution z Żagania, produkującej lampy hybrydowe
- To nowy produkt na polskim rynku, ale zainteresowanie jest ostatnio ogromne. W Polsce jest już kilka firm, które takie lampy uliczne produkują. Niektóre sprowadzają je także z Zachodu. Lampy sprawdzają się świetnie, powinny mieć jednak odpowiednie atesty.
Lampy hybrydowe to proste urządzenia. Każda z nich ma na szczycie niewielką turbinę wiatrową, panel z baterią słoneczną, własny akumulator odpowiednie sterowniki. Kosztuje 20–30 tys. zł i może działać bez przerwy, nawet na pustkowiach.
Pan Dariusz wyczytał o nich w piśmie ekologicznym i przekonał do inwestycji wójtów Goraja i Turobina. Potem napisał projekt i samorządy wystąpiły o unijne dofinansowanie.
– Projekt przeszedł – nie ukrywa radości Jamroży. – Niebawem podpiszemy odpowiednią umowę i ogłosimy przetargi dla wykonawców.
W obu miejscowościach stanie 140 lamp. Na tym nie koniec. Na obu urzędach oraz szkole w Goraju zostaną zainstalowane kolektory słoneczne, które będą zasilać w prąd te budynki. Wszystko pochłonie ponad 5,6 mln zł. Z tego gminy wyłożą tylko 15 proc.
– Lampy hybrydowe ustawimy m.in. na głównych skrzyżowaniach – dodaje Alfred Sobótka, wójt Turbina. – W naszej gminie będzie ich 80. Na ulicach będzie jasno, a my za ich użytkowanie nie zapłacimy prawie nic.
Urzędnicy z Lubartowa i Ryk także zapalili się do tego pomysłu. Chcą postawić u siebie ponad 200 lamp. – Będziemy wspólnie starać się o pieniądze unijne na ten cel – mówi Janusz Bodziacki, wójt Lubartowa. – Złożymy także wniosek o dofinansowanie.
Mieszkańcy Lubelszczyzny cieszą się, że będą mieli darmowe oświetlenie ulic. – Podpisuję się pod tym projektem obiema rękami – mówi 77-letnia Jadwiga Omiotek z Goraja.
– Takie lampy są wspaniałe. Nie trzeba będzie płacić elektrowni za prąd. – Mam nadzieję, że nie będą za delikatne na nasze warunki pogodowe – dodaje 30-latek z Turobina.
Marcin Kozak, prezes firmy Solar Solution z Żagania, produkującej lampy hybrydowe
- To nowy produkt na polskim rynku, ale zainteresowanie jest ostatnio ogromne. W Polsce jest już kilka firm, które takie lampy uliczne produkują. Niektóre sprowadzają je także z Zachodu. Lampy sprawdzają się świetnie, powinny mieć jednak odpowiednie atesty.
