Prokuratura Krajowa twierdzi, że nie ma zapisu ostatniej rozmowy Kaczyńskich

Rosjanie powołali się na doniesienia polskich mediów w sprawie stenogramu ostatniej rozmowy braci Kaczyńskich i zażądali ujawnienia treści nagrania. Polska Prokuratura Krajowa oświadczyła w środę, że nie posiada w swoich aktach zapisu tej rozmowy.

O tym, że rosyjska prokuratura chce od Polski zapisu ostatniej rozmowy braci Kaczyńskich, poinformował w środę na konferencji prasowej przedstawiciel Prokuratury Generalnej Andriej Iwanow.

To rosyjska odpowiedź na wywiad, który ukazał się w "Gazecie Wyborczej". Były sędzia Wojciech Łączewski powiedział w nim, że zapis ostatniej rozmowy braci Kaczyńskich, przeprowadzonej tuż przed katastrofą z 10 kwietnia 2010 r., znajduje się w tajnych aktach sprawy smoleńskiej. Tajemnica państwowa nie pozoliła mu jednak ujawnić szczegółów. Zdaniem sędziego władza jest przerażona faktem, że zapis tej rozmowy jest mu znany. Przypomnijmy, że przeciwko sędziemu prokuratura wysłała do sądu akt oskarżenia.

- Jeżeli opinia publiczna poznałaby treść rozmowy braci Kaczyńskich, której zapis znam z akt ściśle tajnych, to gwarantuję, że zupełnie inaczej oceniłaby sytuację po 10 kwietnia 2010 r. Nie wiem, czy sąd będzie tym wątkiem zainteresowany, ale jestem w stanie wskazać konkretną teczkę i konkretne karty z dokumentami, które pozwalają spojrzeć na pewne sprawy w innym świetle – tłumaczył w wywiadzie Łączewski.

Czytaj dalej
Dotarł do Polski. Gdy zauważysz, bierz nogi za pas
Iga na zdjęciu z amerykańską gwiazdą. Nie ukrywa, że jest fanką Polki
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić