Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Po pechowym remisie z KKS 1925 Kalisz Wisła Grupa Azoty w sobotę zagra na wyjeździe z Hutnikiem Kraków. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 14.
Wisła Grupa Azoty na zakończenie 21. kolejki zmierzy się na własnym stadionie z KKS 1925 Kalisz. Puławianie na zwycięstwo czekają już od 7 października. I po raz kolejny nie będzie łatwo o przełamanie, bo na stadionie MOSiR zamelduje się wicelider tabeli. Początek spotkania o godz. 18.15. Transmisję zapowiada również TVP Sport.
Wisła Grupa Azoty Puławy rozpoczęła rundę wiosenną od remisu w Olsztynie (1:1). Punkt zapewnił Dumie Powiśla Krystian Puton.
Po odejściu najlepszego strzelca, Dawida Retlewskiego w Puławach transferowym priorytetem było znalezienie nowego napastnika. W czwartek Wisła Grupa Azoty zakończyła poszukiwania, bo kontrakt z klubem podpisał doświadczony Piotr Giel.
Rozmowa z Mikołajem Raczyńskim, trenerem Wisły Grupa Azoty Puławy
Świdniczanka pokonała w sobotnim meczu kontrolnym drugoligową Wisłę Grupa Azoty 1:0. Jedyną bramkę zdobył były zawodnik klubu z Puław – Michał Zuber
Wisła Grupa Azoty tylko bezbramkowo zremisowała u siebie ze znajdującą się w strefie spadkowej Polonią Bytom. Strata punktów boli tym bardziej, że rywale od 36 minuty grali w dziesiątkę.
Była seria czterech meczów bez porażki, a teraz trzeba przełknąć gorzką pigułkę. Wisła Grupa Azoty w sobotę przegrała drugi kolejny mecz, tym razem 0:1 z Hutnikiem Kraków.
Wisła Grupa Azoty wraca na stadion w Puławach. Po porażce w Kaliszu drużyna Michała Pirosa będzie chciała szybko rozpocząć nową serię zwycięstw. Tym razem zmierzy się z Hutnikiem Kraków, którego niedawno pokonała w Fortuna Pucharze Polski. Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godz. 17
Po serii meczów u siebie w końcu trzeba było zagrać na wyjeździe. W sobotę Wisła Grupa Azoty zmierzyła się w Kaliszu z tamtejszym KKS i musiała uznać wyższość rywali po porażce 0:1. Strata wszystkich punktów słono kosztowała puławian, którzy stracili fotel lidera.
Po pięciu meczach u siebie czas na pierwszy wyjazd. Wisła Grupa Azoty w ramach piątej kolejki zmierzy się w Kaliszu z tamtejszym KKS. Spotkanie zaplanowano na sobotę (godz. 16.30)
Chociaż w lecie z Wisły Grupa Azoty odeszło sporo zawodników, to wszyscy, którzy są w drużynie zdawali sobie sprawę, że mecz ze Stomilem będzie wyjątkowy. W końcu, to właśnie ekipa z Olsztyna zakończyła sezon Dumy Powiśla na półfinale baraży o awans. W niedzielę wieczorem piłkarze Michała Pirosa zrewanżowali się rywalom i wygrali u siebie 2:1.
Dobre wieści dla kibiców Wisły Grupa Azoty są takie, że ich pupile po trzech kolejkach zajmują pierwsze miejsce w tabeli. Złe, to kiepski występ puławian przeciwko Stali Stalowa Wola i remis 1:1 mimo że goście ponad pół godziny grali w osłabieniu.
Spadkowicz, beniaminek i znowu beniaminek. W niedzielę Wisła Grupa Azoty po raz trzeci z rzędu w nowym sezonie zagra na swoim stadionie. Tym razem rywalem będzie Stal Stalowa Wola. Spotkanie rozpocznie się o godz. 19.30.
Drugi mecz i drugi komplet punktów. Wisła Grupa Azoty przegrywała w piątek u siebie z drugim zespołem ŁKS, ale po przerwie odwróciła losy spotkania i pokonała beniaminka 3:1.
Wisła Grupa Azoty ma doskonałą okazję, żeby bardzo dobrze wejść w nowy sezon. Puławianie aż cztery pierwsze mecze rozegrają na swoim stadionie. Pierwszą przeszkodę pokonali i wywalczyli trzy punkty w starciu z Chojniczanką. Już w piątek o godz. 18 na stadionie MOSiR przy ul. Hanke-Bosaka zamelduje się ŁKS II.
Nowy trener, sporo zmian w składzie i tylko trzy mecze kontrolne w okresie przygotowawczym, żeby poukładać wszystkie klocki. Czasu było mało, ale jak widać wystarczająco dużo, żeby Michał Piros rozpoczął przygodę w Puławach od zwycięstwa. Na inaugurację nowego sezonu Wisła Grupa Azoty pokonała jednego z kandydatów do awansu – Chojniczankę 1:0.
Wisła Grupa Azoty w kilka tygodni zmieniła się nie do poznania. Na ławce trenerskiej Mariusza Pawlaka zastąpił Michał Piros, a w kadrze jest wiele nowych twarzy. Odmieniona Duma Powiśla w sobotę zaczyna jednak nowy sezon. Na dzień dobry zagra przed własną publicznością ze spadkowiczem – Chojniczanką (godz. 18).
Można już kupować karnety i bilety na domowe mecze Wisły w rundzie jesiennej nowego sezonu. W tym roku Duma Powiśla rozegra u siebie 10 spotkań, ale to nie wszystko. W cenie abonamentu kibice dostaną również mecz jubileuszowy z okazji 100-lecia istnienia klubu oraz mecze w Pucharze Polski.
Remis z czeskim zespołem MFK Karvina 2:2, wygrana z Pogonią Siedlce 1:0 i w sobotę, w próbie generalnej zwycięstwo nad KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 2:0. Na tym gry kontrolne zakończyła Wisła Grupa Azoty.
Kolejne decyzje kadrowe w drużynie z Puław. Wisła Grupa Azoty pozyskała dwóch zawodników, a jeden z wychowanków – Kacper Szymanek podpisał nowy kontrakt
Lato w Puławach zapowiada się na bardzo gorące. Z klubu odeszło już wielu zawodników, a nowy trener Michał Piros buduje nową drużynę. Jego podopieczni w sobotę rozegrali drugi mecz kontrolny. Tym razem zmierzyli się z Pogonią Siedlce i pokonali rywali 1:0.
Znamy już terminarz nowego sezonu eWinner II ligi. Na dzień dobry w rozgrywkach 2023/2024 Wisła Grupa Azoty zagra przed własną publicznością ze spadkowiczem z Fortuna I ligi – Chojniczanką Chojnice. Inauguracja została zaplanowana na weekend 22/23 lipca.
Wisła Grupa Azoty zdecydowała się w przerwie między sezonami na zmianę trenera. Mariusza Pawlaka, który pracował w Puławach przez ostatnie 3,5 roku zastąpił w niedzielę Michał Piros. 38-latek zdaje sobie sprawę, że otrzymał dużą szansę. – Zrobię wszystko, żeby nie zawieść – zapowiada szkoleniowiec.
Plotki po raz kolejny się potwierdziły. Od tygodnia mówiło się, kto będzie następcą Mariusza Pawlaka w klubie z Puław. W niedzielny wieczór Wisła Grupa Azoty potwierdziła, że drużynę poprowadzi Michał Piros.