Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Ktoś zostawia tu śmieci. A czasami nawet się załatwia. Część okolicznych mieszkańców oskarża o to psy. Ich właściciele widzą winnych raczej w osobach, które piją tu wieczorami alkohol. Na całym zamieszaniu najbardziej tracą psy.
Do Sądu Okręgowego w Lublinie wpłynęło zażalenie prokuratury na decyzję o braku aresztu dla właściciela psów, które przed dwoma tygodniami śmiertelnie zagryzły człowieka w gminie Jeziorzany. Zdaniem śledczych na wolności podejrzany mógłby dopuścić się mataczenia.
To nie psy przyczyniły się do śmierci 67-latka z gminy Jeziorzany, którego ciało znaleziono w czwartek wieczorem w polu w miejscowości Krępa. Pierwotnie policjanci i śledczy łączyli to zdarzenie ze śmiertelnym pogryzieniem przez dwa owczarki belgijskie innego mężczyzny, do którego doszło kilka dni wcześniej w pobliskim Skarbicieszu
Policja podaje więcej informacji w sprawie zwłok znalezionych w gminie Jeziorzany. Łączy to zdarzenie z zagryzieniem człowieka przez psy, do którego doszło tydzień temu.
Kolejne makabryczne odkrycie w okolicach miejscowości Skarbiciesz i Krępa. W sobotę psy zagryzły tam człowieka. Teraz znaleziono tam kolejne ciało.
W głowie się nie mieści, jak się musiał nacierpieć – słyszymy w Skarbicieszu. Mieszkańcy wsi żyją tragedią, jaka rozegrała się kilka dni temu na skraju pobliskiego lasu. Dwa psy śmiertelnie zagryzły 48-letniego mężczyznę. Właściciel zwierząt usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci. Ale do aresztu nie pójdzie.
Tragedia w miejscowości Skarbiciesz w gminie Jeziorzany. W sobotę znaleziono tam ciało pogryzionego mężczyzny. Policjanci szukają właściciela psów.
W sobotę do centrum Lublina przyjdą czworonogi, żeby skraść serca ludzi.
Psy w ciasnych klatkach, przywiązane do ciężkich krótkich łańcuchów, karmione nieświeżym jedzeniem. W takich warunkach miały mieszkać zwierzęta w hodowli na terenie gminy Poniatowa. Adam P. odpowiada przed sądem za znęcanie się nad kilkudziesięcioma zwierzętami.
Kolejne lecznice będą wykonywać na koszt miasta zabiegi sterylizacji psów i kotów oraz znakowania psów wszczepianymi pod skórę czipami. Na wizytę w gabinecie trzeba się wcześniej umówić.
Jak się bawić z psem? Jak nauczyć swojego podopiecznego sztuczek, albo pokonywania toru przeszkód – tego wszystkiego można się było dowiedzieć podczas sobotniego otwarcia sezonu w Strefie Psa przy centrum handlowym Skende w Lublinie.
Zarzuty kradzieży dwóch psów z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie usłyszała mieszkanka powiatu lubelskiego. Zwierzęta wróciły już do właścicieli. Podrzucił je na uczelnię ojciec kobiety.
Uprowadzone psy zostały podrzucone pod Klinikę Weterynaryjną. Pary szczeniaków nie było od piątku. Wczoraj wróciły do naukowców z Uniwersytetu Przyrodniczego. Policja nadal szuka sprawcy.
Policjanci szukają psów, które zginęły naukowcom. Parę szczeniaków, które były własnością Uniwersytetu Przyrodniczego skradziono z zabudowań przy ul. Głębokiej. Osoby, które znają los zwierząt proszone są o kontakt z mundurowymi.
Wcześniej miał na imię Szatan, teraz to Bigi. Do niedawna mieszkał z grupą psów w typie amstaff w jednym z bloków w podlubelskiej Elizówce, teraz szuka nowego domu.
W okolicach wsi Okale za Miećmierzem ktoś porzucił przy drodze worek z pięcioma szczeniakami. Czekałaby je pewna śmierć, gdyby nie spostrzegawczość jednego z przechodniów. Zwierzętom pomógł także miejscowy weterynarz.
Nie wszystkie miały tyle szczęścia, by trafić do schroniska. Ale właściciele psów zaginionych w wyniku hucznych sylwestrowych imprez nie tracą nadziei. – Będziemy szukać aż do skutku
Ponad 220 kilogramów suchej i mokrej karmy, do tego koce, ręczniki, kołdry, poduszki, zabawki, kuwety i legowiska a nawet specjalne mleko dla kotów. W Miejskim Ośrodku Kultury w Świdniku zakończyła się świąteczna zbiórka na rzecz zwierząt. Przekazane przez mieszkańców miasta rzeczy trafiły do Świdnickiego Stowarzyszenia Opieki nad Zwierzętami.
Nowy wybieg dla psów powstał na skraju os. Piastowskiego. Jego budowę zlecił Urząd Miasta za pieniądze przeznaczone przez Radę Dzielnicy Rury, która wyłożyła na ten cel 25 tys. zł
Najlepsi hodowcy z różnych stron Polski stawili się dzisiaj w Wąwolnicy, by wziąć udział w 55. Krajowej Wystawie Psów Rasowych. Sędziowie ocenią 611 czworonogów. Te najładniejsze otrzymują dyplomy, medale i tytuły czempiona.
Dobra wiadomość dla miłośników zwierząt. W najbliższą sobotę i niedzielę na boisku sportowym w Wąwolnicy odbędzie się 55. Krajowa Wystawa Psów Rasowych. Czworonogi wraz ze swoimi właścicielami powalczą o najwyższe laury.
O rezygnację z „trujących” oprysków apelu miejski radny Grzegorz Doroba. Temat ten jest szczególnie ważny dla właścicieli psów.
Boimy się, że to się powtórzy – mówią mieszkańcy podlubelskiej Elizówki, gdzie cztery rozwścieczone amstafy rozszarpały małego maltańczyka. Prokuratura zwróciła psy właścicielce. – Ona nie panuje nad tymi zwierzętami – twierdzą zaniepokojeni mieszkańcy.
Potrzebne jest nowe lokum dla Kraśnickiego Stowarzyszania Pomocy Zwierzętom "Tulimy". Budynek przy ul. Kościuszki, z którego korzystają obrońcy zwierząt, został wystawiony na sprzedaż, zaś drugi lokal, udostępniony nieodpłatnie przez PSS Społem, ma być wyburzony.
Jeden uwięziony w worku, a drugi zakopany obok w ziemi. Ktoś tak potraktował psy w gminie Radzyń Podlaski. Policja szuka sprawcy.