Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Kara finansowa grozi spółdzielni mieszkaniowej za wycięcie bez zezwolenia drzew przy ul. Medalionów. Ratusz wszczął w tej sprawie formalne postępowanie. To jedna z wielu takich spraw toczących się w Urzędzie Miasta.
Z drogi 820 prowadzącej na pojezierze łęczyńsko-włodawskie docelowo zostanie wycięte ponad 2 tysiące drzew. Wiele z nich ma rozmiary pomników przyrody. – Płakałem, jak zobaczyłem, że aleję starych dębów też wycięli – mówi nam jeden z czytelników.
62-latek z gminy Józefów zginął podczas prac związanych z wycinką drzew.
Na trasie prowadzącej z Lublina na Pojezierze Łęczyńsko-Włodawskie trwa wielka wycinka. Z liczącej niecałe 10 kilometrów drogi znika 720 przydrożnych drzew. Pilarze rozpoczęli prace na początku sierpnia, gdy wiele gatunków ptaków jeszcze gniazduje. – To jest pod koniec okresu lęgowego – przekonuje Zarząd Dróg Wojewódzkich
Przez nieuwagę, jak tłumaczą urzędnicy, wycięto pomnik przyrody w lesie Szadek niedaleko Białej Podlaskiej. Sprawę badała prokuratura, ale nikogo nie ukarała.
Rozmów o przyszłości ul. Wąwozowej domagają się od Ratusza mieszkańcy okolicznych domów. Są oburzeni wtorkową wycinką pięciu drzew i mają zastrzeżenia do planów przebudowy tej niedużej uliczki położonej na skraju os. Górki
To barbarzyństwo – mówi przez łzy mieszkanka os. Górki, zrozpaczona dzisiejszą wycinką okazałych drzew z ul. Wąwozowej. O zgodę na wycinkę prosił sam Ratusz, który tłumaczy, że zieleń kolidowała z budową dojazdu do bloku dewelopera
Na zlecenie miasta wycinane są drzewa rosnące naprzeciw siedziby komisariatu na Czechowie. Ratusz tłumaczy, że były „poważnie uszkodzone przez nawałnicę” i mogły być zagrożeniem dla przechodniów. – Wystarczyło je przyciąć – twierdzi nasz Czytelnik
Za miesiąc może zapaść decyzja w sprawie kary za zbyt mocne przycięcie kilkudziesięciu drzew niedaleko ul. Kosmowskiej. Ich kikuty zdołały wypuścić liście.
W Bezwoli (pow. radzyński) trwały prace przy wycince drzew. Niestety, jednego z pracujących tam mężczyzn uderzyła gałąź lub drzewo. Potrzebna była pomoc Lotniczego Pogotowia Ratunkowego
Do sali rozpraw przenosi się spór o legalność zgód na wycinkę 37 drzew kolidujących z planami zaprzyjaźnionego z prezydentem dewelopera. Zezwolenia zostały unieważnione z powodu „rażącego naruszenia prawa”. Ratusz i deweloper odwołali się do sądu.
Czy lipy rosnące na skwerze przy stacji kolejowej w Kraśniku zostaną wycięte? Nie chcą do tego dopuścić mieszkańcy. Niestety, dwie opinie dendrologiczne zlecone przez urzędników nie pozostawiają złudzeń. Na zły stan drzew wpływ mieli… ludzie.
63-letni mieszkaniec gminy Susiec zginął przygnieciony przez drzewo.
Żeby tylko plusy nie przysłoniły minusów – mogliby rzecz przeciwnicy wycinki, na wstępie nawet 50 ha lasu, pod nowe inwestycje. Ale faktem jest, że terenów w kraśnickiej strefie jest już niewiele. Zostały tylko trzy działki.
Widok ogołoconych drzew na miejskim targowisku wywołał internetową burzą. Burmistrz wini urzędnika. Sprawa nadal jest w toku, bo samorząd zwrócił się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.
Jeszcze przez cały lipiec w miejskim parku będzie słychać piły. Choć już teraz zirytowani mieszkańcy krytykują prace sugerując, żeby władze sobie pensję obcięły a nie robiły wycinkę. Protestów pewnie będzie więcej, bo z parku zniknie co dziesiąte drzewo. Mają być nowe ale trudno znaleźć kogoś, kto je posadzi
Powinny rosnąć, zielenić się i zakwitać, a usychają. Los młodych drzewek, które w ostatnim czasie zostały zasadzone w Zamościu zaniepokoił jednego z radnych. Czy ktoś jest winien temu, w jakim są stanie?
Trzeba pokazywać wszystkim, którzy twierdzą, że „odbije” i „się zagęści i zazieleni” – komentują internauci zdjęcia lip posadzonych koło kościoła. I ich poprzedniczek, które trzeba było wyciąć, bo padły ofiarą koszmarnego ogłowienia koron. Kikuty się zazieleniły, ale faktycznie zniszczono stare drzewa.
Mieszkańcy jednej z ulic w Międzyrzecu Podlaskim narzekają, że wrony zanieczyszczają ich posesje. O interwencję poprosili miejską radną, która z kolei proponuje wycinkę drzew. Ale burmistrz uważa, że duże liściaste drzewa są w miastach potrzebne.
Działkowcy mają dość „starych i suchych” topoli, które rosną przy ich ogródkach na Alei Jana Pawła II. Czy urzędnicy, zgodnie z prośbą mieszkańców, usuną okazałe drzewa?
Ratusz chce zmienić przeznaczenie nieruchomości przy ul. Bursztynowej, z której rok temu, mimo protestu okolicznych mieszkańców, wycięto okazały dąb. Prywatna spółka zamierza budować tutaj mieszkania, a miejscy urzędnicy postanowili jej to umożliwić.
Widok ogołoconych drzew przy miejskim targowisku w Radzyniu Podlaskim wywołał burzę w Internecie. Urzędnicy tłumaczą, że konary były suche i zagrażały bezpieczeństwu handlujących. A burmistrz nazywa to „urzędniczą samowolą” i zapowiada konsekwencje.
Jeśli nic się nie zmieni, to w tym roku z krajobrazu Zamościa zniknie kolejnych kilkadziesiąt drzew. Ale pojawią się też nowe. Będą ich setki. Kilkanaście posadzono już w ostatnich dniach.
Kilkadziesiąt drzew uszkodzono koło jednego z bloków przy ul. Kosmowskiej w Lublinie. Za ustalanie winnych bierze się Urząd Marszałkowski, który może ukarać finansowo sprawcę niezgodnego z prawem przycięcia koron drzew.
Ponad 500 drzew zamierza wyciąć wojsko z terenu jednostki przy Wyścigowej. W ich miejscu mają powstać garaże. W zamian za usunięte drzewa armia ma posadzić 400 innych, w przeciwnym razie będzie zobowiązana zapłacić miastu ponad 1,2 mln zł kary.