Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Były zastępca prezydenta Lublina, Krzysztof Komorski po krótkiej przerwie wraca na stanowisko wiceprezesa MOSiR „Bystrzyca”.
Na nadzwyczajnej sesji spotkają się we wtorek radni sejmiku województwa lubelskiego. Mają głosować nad przekazaniem marszałkowskim szpitalom dodatkowych pieniędzy na wsparcie walki z koronawirusem. Środki na ten cel zostaną przesunięte z wydatków planowanych w ramach funduszy unijnych.
Krzysztof Komorski odwołany niedawno z zarządu Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji dostał w tej samej spółce stanowisko dyrektora ds. technicznych. Propozycję dalszej pracy w MOSiR dostał też odwołany wraz z Komorskim wiceprezes Mirosław Kasprzak. Dla byłego już prezesa oferty pracy nie było.
Dziś poznaliśmy wstępne pomysły na nowy stadion żużlowy, który ma powstać przy Al. Zygmuntowskich w miejscu już istniejącego. Pełna koncepcja powinna być gotowa do Wigilii, a wcześniej planowane są konsultacje z kibicami. Ratusz już otwarcie skłania się ku temu by obiekt był w pełni zadaszony.
Zaledwie kilkoro z 33 radnych sejmiku województwa obecnej kadencji nie jest na garnuszku podatnika. Pozostali są zatrudnieni w instytucjach rządowych bądź samorządowych. Wśród tych pracujących na własny rachunek jest troje milionerów.
Prawie 19 tys. zł miesięcznie wynosi teraz miesięczne wynagrodzenie byłego zastępcy prezydenta Lublina, który po odejściu z Ratusza był bezrobotny tylko przez jeden dzień. Następnego dnia został powołany do zarządu Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, spółki podległej prezydentowi. Zarabia tu lepiej niż w Ratuszu
Prezydent Lublina odwołał dwóch swoich zastępców: Mariusza Banacha zajmującego się oświatą oraz Krzysztofa Komorskiego odpowiedzialnego za kulturę i sport.
Krzysztof Komorski, dotychczasowy zastępca prezydenta Lublina ds. kultury, sportu i relacji zewnętrznych ma dostać stanowisko w zarządzie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji – dowiadujemy się nieoficjalnie.
Kadrowe układanki trwają w lubelskim Ratuszu.
Wszystko wskazuje na to, że prezydent Lublina będzie musiał poszukać nowego zastępcy odpowiedzialnego m.in. za sport i kulturę. Dotychczasowy, Krzysztof Komorski podjął decyzję w sprawie przyjęcia mandatu radnego sejmiku województwa.
Iskrzy między kandydatami Platformy Obywatelskiej w wyborach do sejmiku województwa lubelskiego. Poszło o propozycję Krzysztofa Komorskiego budowy tężni solankowych w dzielnicach Lublina.
Budowa innowacyjnego centrum edukacji wzorowanego na Centrum Nauki Kopernik, starania o dofinansowanie na budowę nowego stadionu żużlowego czy stworzenie tężni w lubelskich dzielnicach to niektóre z obietnic Krzysztofa Komorskiego.
O możliwym złamaniu przepisów przez prezydenta Zamościa i zastępcę prezydenta Lublina alarmuje komisarzy wyborczych Fundacja Wolności. Podejrzewa podwójne finansowanie kampanii
„Komitet Wyborczy Wyborców Krzysztof Żuk” – pod takim szyldem o trzecią kadencję będzie ubiegał się urzędujący prezydent Lublina. We wtorek, tuż po ogłoszeniu terminu wyborów samorządowych zarejestrował swój komitet. Nie był jednak pierwszy.
Zastępca prezydenta Lublina wciąż nie zdecydował się na złożenie pozwu przeciw przedsiębiorcy, który rzuca na niego podejrzenia o „nadużycie władzy”.
Prokuratura zbada okoliczności zerwania przez Centrum Kultury w Lublinie umowy z przedsiębiorcą, który wynajmował od CK lokal pod kawiarnię. To reakcja na zawiadomienie od przedsiębiorcy, który sugeruje, że na zerwanie umowy naciskał zastępca prezydenta. On sam zaprzecza i mówi, że rozważa pozew o zniesławienie.
Doniesienie do prokuratury składa przedsiębiorca, któremu Centrum Kultury wypowiedziało umowę najmu pomieszczeń na lokal gastronomiczny „Szklarnia”. Sugeruje, że stał za tym zastępca prezydenta. – Nie było takich nacisków – mówi dyrektor CK. I tłumaczy, że przedsiębiorca po prostu naruszył zasady współpracy
W Lublinie brakuje miejsca do szkolenia młodych talentów – alarmują trzy lubelskie kluby piłkarskie i podsuwają władzom miasta pomysł na budowę nowych boisk treningowych. Takie obiekty miałyby powstać nad Bystrzycą koło klubu jeździeckiego. Jakie są na to szanse?
5,5 mln zł otrzymali w ubiegłym roku w formie nagród pracownicy trzech lubelskich urzędów. Średnio najwięcej dostali urzędnicy wojewody. Także ci, którzy przepracowali zaledwie po kilka miesięcy.
Bilet 30-minutowy zdrożałby z 3,20 na 4 zł, a miesięczny z 92 na 110 zł – takie, zdaniem Ratusza, mogłyby być skutki przyznania darmowych przejazdów dzieciom i młodzieży do lat 21. Nad przyznaniem tej ulgi Rada Miasta ma głosować w czwartek.
80 tys. zł wydadzą władze miasta na ceremonię otwarcia młodzieżowych mistrzostw Europy w piłce nożnej, których trzy mecze odbędą się w Lublinie. Za organizację ceremonii odpowiadać ma miejskie Centrum Kultury.
27 tys. zł to najwyższa z nagród wypłaconych urzędnikom Ratusza w 2016 r. Tyle dostała skarbniczka miasta. Po 22 tys. zł dostało dwoje zastępców prezydenta. Miasto ujawniło kwoty wypłacone 107 osobom, które dostały łącznie ponad ćwierć miliona złotych.
Chrupiąca afera z chipsami w roli głównej jednak się nie kończy. Miejska radna znów stawia prezydenta do raportu. Poszło o to, że kibicom wchodzącym na stadion Arena Lublin zabrania się wnoszenia własnych przekąsek. Radna dopytuje, dlaczego.
Są wyniki głosowania nad budżetem obywatelskim. Wygrało 17 projektów małych i 6 dużych, a dominują te dotyczące zajęć sportowych i remontów boisk. Najpopularniejsze były projekty powiązane z Akademickim Związkiem Sportowym i te wspierane przez Spółdzielnię Mieszkaniową „Czuby”.
Ile, gdzie i za co płacono służbowymi kartami Urzędu Miasta? Ratusz odmawia ujawnienia wyciągów, o które prosi Fundacja Wolności, choć ujawniał je dwa lata z rzędu. Teraz fundacja idzie ze skargą do sądu, by to on zmusił urzędników do pokazania wydruków.