Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Ciekawie zapowiadał się mecz w Łukowie. Tamtejsze Orlęta niespodziewanie wygrały swoje dwa ostatnie mecze. Z kolei Powiślak zmienił trenera. Kamila Witkowskiego zastąpił Robert Chmura. I to nowy szkoleniowiec ekipy z Końskowoli mógł cieszyć się z udanego debiutu, bo jego nowi podopieczni wygrali 3:0.
Niespodziewanie w środę klub z Końskowoli poinformował, że Kamil Witkowski nie jest już trenerem czwartoligowca.
Przynajmniej od kilku dni pojawiały się plotki, że rozgrywki w niższych ligach mogą zostać przerwane z powodu coraz większej liczby zachorowań na koronawirusa. Lubelski Związek Piłki Nożnej zapewnia jednak, że nie ma takiego tematu i mecze przynajmniej na razie będą rozgrywane zgodnie z planem.
Poza liderem z Międzyrzeca Podlaskiego wszystkie drużyny ze ścisłej czołówki grupy pierwszej musiały się w weekend pogodzić z porażkami. Lublinianka zakończyła passę pięciu meczów bez straty punktu w Rejowcu Fabrycznym, gdzie uległa Sparcie 0:1.
W środę poznaliśmy trzech z czterech półfinalistów okręgowego Pucharu Polski w Białej Podlaskiej. Dalej grają: Huragan Międzyrzec Podlaski, Orlęta Łuków oraz Orlęta Spomlek.
Kilka dni temu w Łukowie pojawili się nowi trenerzy. Orlęta przejął duet: Dariusz Solnica – Maciej Syga. W debiucie trzeba się jednak było pogodzić z porażką. Górnik II wygrał u siebie 3:0.
Zaczęło się dobrze. Orlęta prowadziły z Lublinianką 1:0. Jeszcze przed przerwą klub z Wieniawy doprowadził jednak do wyrównania, a po zmianie stron zdobył trzy gole. Efekt? Wygrana gości 4:1 i pożegnanie gospodarzy z trenerem Robertem Różańskim.
Pewna wygrana drużyny Damiana Panka. Huragan rozbił w domowym meczu Orlęta Łuków aż 6:0. Bohaterem gospodarzy był Artur Renkowski, który zapisał na swoim koncie cztery gole. Trzeba jednak dodać, że trener Robert Różański nie mógł skorzystać z wielu podstawowych zawodników.
Bizon po 28 minutach prowadził z Orlętami 2:0. Ostatecznie beniaminek dopisał do swojego konta tylko „oczko”, bo zawody zakończyły się remisem 2:2. Obie drużyny nie były jednak zadowolone z końcowego rezultatu.
Po remisie z Górnikiem II Łęczna piłkarze Mirosława Kosowskiego szybko wrócili do wygrywania. W sobotę pokonali w Łukowie tamtejsze Orlęta 2:0. Co ciekawe, w końcówce na boisku zameldował się także 51-letni szkoleniowiec gości.
Koniec kiepskiej passy drużyny Bartosza Bodysa. Sparta w sobotę wygrała w Łukowie z tamtejszymi Orlętami 1:0. Co ciekawe, to pierwsza bramka zdobyta przez gości w sezonie 2020/2021.
Już na otwarcie nowego sezonu piłkarze Roberta Różańskiego dostali zimny prysznic, czyli 0:4 u siebie z Opolaninem. W sobotę Orlęta spisały się dużo lepiej i pokonały Start Krasnystaw 3:1.
Niespodziewana inauguracja nowego sezonu we Włodawie. Druga drużyna poprzednich rozgrywek – Włodawianka przegrała na swoim boisku z beniaminkiem – Bizonem Jeleniec 1:2.
Kolejne zwycięstwo w meczu kontrolnym odnieśli piłkarze z Łukowa. Drużyna Roberta Różańskiego pokonała w sobotę rezerwy Pogoni Siedlce 2:0.
Poznaliśmy terminarz IV ligi na sezon 2020/2021. Rozgrywki wystartują już 1 sierpnia. Przypomnijmy, że nietypowo zmagania będą się toczyć w dwóch grupach po 12 zespołów.
Dwa mecze kontrolne w niedzielę rozegrali piłkarze Huraganu. Drużyna z Międzyrzeca Podlaskiego najpierw zremisowała z Orlętami Łuków, a następnie pokonała Tytana Wisznice.
Kto jest najlepszym zawodnikiem w IV lidze? Czy jest zespół, który wiosną zagrozi Lewartowi Lubartów w walce o pierwsze miejsce? Przepytaliśmy wszystkich trenerów naszych klubów.
W Terespolu rozegrany został XII Międzynarodowy Turniej Podnoszenia Ciężarów poświęcony pamięci Stefana Polaczuka
Lewart szybko zdobył bramkę w meczu z Orlętami Łuków i ostatecznie wygrał ostatni mecz rundy jesiennej aż 5:0.
Drugi z rzędu komplet punktów drużyny Roberta Różańskiego. W sobotę Orlęta pokonały u siebie Huczwę Tyszowce 2:1
Niespodzianka w Bychawie. Granit do tej pory tylko raz stracił punkty w meczu u siebie, kiedy musiał uznać wyższość lidera z Lubartowa. W niedzielę „oczko” beniaminkowi odebrał za to Kłos Gmina Chełm. Zawody zakończyły się remisem 2:2.
Niespodzianka w Łukowie. Tamtejsze Orlęta do przerwy prowadziły z Unią Hrubieszów 1:0, ale gospodarze nie wywalczyli ani jednego punktu. Beniaminek wygrał ostatecznie 2:1.
Po pierwszej połowie wcale nie zanosiło się na takie lanie. Do przerwy Tomasovia prowadziła z Orlętami Łuków „tylko” 2:0. Goście wracali jednak do domu z bagażem sześciu bramek
Po 20 minutach w Łukowie zanosiło się na niespodziankę. Tamtejsze Orlęta prowadziły z Lublinianką 2:0. Goście pokazali jednak charakter i ostatecznie zabrali do domu wszystkie, trzy punkty po wygranej 3:2
Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić, jednak to sportowe porzekadło nie znalazło odzwierciedlenia w boiskowej rzeczywistości w Łukowie. W sobotnim spotkaniu tamtejszych Orląt z Ładą 1945 Biłgoraj obie drużyny nie potrafiły postawić kropki nad „i” i koniec końców musiały zadowolić się podziałem punktów po bezbramkowym remisie