Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Troje oszustów podając się za pracowników poczty, a następnie policjantów wyłudziło od seniorów ponad 400 tysięcy złotych. Dzięki kryminalnym z Puław oraz Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie zostali zatrzymani i trafili do aresztu.
Student z Łukowa chciał wynająć mieszkanie w Warszawie. Niestety, padł ofiarą oszustwa.
Jedna przelała 150 euro zaliczki, druga wpłaciła dwa razy więcej. Tak dwie 20-latki wybierające się na wymianę studencką do Neapolu umówiły się z Amerykaninem, właścicielem mieszkania, które chciały wynająć. Problem w tym, że trafiły na oszusta.
Nowa metoda oszustów. Tym razem naciągają na „pompę ciepła”.
To kolejna próba wyłudzenia sporej kwoty pieniędzy od mieszkańca powiatu ryckiego przez oszusta podającego się za pracownika banku. Niestety, tym razem skuteczna. 20-latek stracił ponad 130 tysięcy złotych.
Była nota Interpolu i 17 listów gończych. 29–latka miała na sumieniu liczne oszustwa. Mieszkanka Gniezna wpadła w Białej Podlaskiej.
Krajowa Administracja Skarbowa ostrzega przed telefonami od nieznanych osób, które podają się za pracowników urzędów skarbowych i wykorzystują oznaczenie numeru infolinii Krajowej Administracji Skarbowej. – Dzwonią z numeru 801 055 055 w związku z rzekomym niepłaceniem podatku przez pracodawcę podatnika. To próba wyłudzenia danych! – informuje skarbówka.
Darmowe leki dla mieszkańców Zamościa? Tak, ale trzeba podać swoje dane. Ktoś właśnie takie komunikaty rozpowszechniał w ogłoszeniach, które porozwieszano na przystankach autobusowych w mieście. Sprawą już zajęły się odpowiednie służby.
Kilkudniowa internetowa znajomość wystarczyła, by 27-letni mężczyzna uwierzył, że amerykańska żołnierka chce z nim spędzić resztę życia. Zaufał i teraz żałuje. Bo stracił pieniądze.
To historia, jakich niestety było wiele. Kolejna kobieta dała się uwieść i omamić poznanemu przez internet mężczyźnie. Straciła nie tylko zaufanie, ale również pieniądze. Po podobnych sytuacjach z udziałem „amerykańskich żołnierzy”, teraz oszustem był „żołnierz niemiecki”.
Mężczyzna mówiący po polsku, ze wschodnim akcentem, podając za pracownika banku, niemal wyłudził poważną sumę od 40-latka z powiatu ryckiego. Ten miał jednak szczęścia. Przestępca popełnił nieoczekiwany błąd.
Troje oszustów podszywało się pod funkcjonariuszy CBŚP. Przekonując starsze osoby, że ich pieniądze są zagrożone wyłudziły od nich ponad 300 tysięcy złotych. Cała trójka została zatrzymana przez bialskich kryminalnych i trafiła już do aresztu. Grozi im kara do 8 lat więzienia.
Córka prosiła o pieniądze, kobieta uwierzyła i przelała pokaźną sumkę. Okazało się jednak, że to oszustwo.
Gdyby jakaś kobieta nie przyszła rozmienić pieniędzy w kasie ogrodu zoologicznego, oszukańczy biznes pewnie jeszcze długo by kwitł. Zamojskie ZOO ostrzega swoich gości przed naciągaczami. I przypomina, że jego parkingi są bezpłatne.
Dobrze, że nie opłacił od razu całego pobytu, a tylko przelał zaliczkę.Super okazyjna oferta noclegów nad morzem okazała się bowiem zwykłym oszustem.
Czy można uwierzyć, że ratuje się swoje oszczędności, pakując je do reklamówki i zostawiając na wycieraczce? Można. Tak było w przypadku 87-latka z Puław. Mężczyzna dał się omotać „policjantce Zawadzkiej”. Stracił kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Tym razem nie chodzi o metodę na wnuczka, czy policjanta. Mieszkanka Łęcznej zapewnia, że nikomu nie podawała danych swojego konta bankowego, a mimo to pieniądze z niego zniknęły. Kobieta liczy na zwrot środków z banku. Ten reklamacji jednak nie uznaje. Sprawę rozstrzygnie więc sąd.
Ofiarą oszustów padła 41-letnia mieszkanka powiatu ryckiego. Oszuści „pracowali nad nią” przez kilka miesięcy.
Policja podejrzewa, że 59-latek brał udział w większej liczbie oszustw. Kiedy został zatrzymany, w samochodzie miał sporą gotówkę.
Oszukanych zostało na pewno 41 osób, które współpracując z 40-letnią Agnieszką H. straciły przeszło 300 tys. zł. Śledczy mówią, że sprawa jest rozwojowa, liczą, że kolejni poszkodowani zdecydują się zeznawać.
Chciała zarobić sprzedając dziecięce ubranka, a straciła 20 tys. zł – mowa o 31-letniej mieszkance gminy Fajsławice, która padła ofiarą oszustwa.
40-latka obiecywała przygotowanie wniosków o uzyskanie dotacji unijnych. Brała za to kilkanaście tysięcy złotych. Potem kontakt się urywał.
Mieszkanka Lublina straciła prawie 25 tysięcy złotych. Kobieta uwierzyła, że ktoś może włamać się na jej konto bankowe.
Policjanci z Biłgoraja i Lublina zatrzymali mężczyznę, który odbierał pieniądze od ofiar przestępców. Stosowali metodę „na wypadek” i „na policjanta”.
Policja ostrzega przed internetowymi oszustami. Wymyślają coraz to nowsze sposoby, aby ukraść pieniądze. To np. metoda „na etykietę”.