Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Podlasie prowadziło do przerwy na wyjeździe z Wieczystą 1:0. Goście mają czego żałować, bo wypracowali sobie jeszcze dwie świetne sytuacje i wynik mógł być dużo wyższy. Po pięciu minutach drugiej połowy nie tylko było już 1:1, ale bialczanie grali już w dziesiątkę. I chociaż walczyli do ostatnich sekund, to ostatecznie przegrali 2:3.
Patrząc za okno wydaje się, że w weekend nie wszystkie mecze w grupie czwartej mogą dojść do skutku. Na razie nic nie zostało jednak odwołane, a u siebie mają zagrać: Avia Świdnik i Chełmianka.
Pierwsze trzecioligowe derby w tym roku dostarczyły solidnej dawki emocji. Chełmianka dwa razy prowadziła w Białej Podlaskiej z tamtejszym Podlasiem, ale spotkanie zakończyło się remisem 2:2. Co ciekawe, taki sam wynik padł w pierwszym starciu obu ekip.
Po 105 dniach przerwy do rywalizacji wracają drużyny z grupy czwartej. W zimie sporo się zmieniło. Lider tabeli, czyli ŁKS Łagów oficjalnie wycofał się z rozgrywek. A to oznacza, że walka o awans rozegra się pomiędzy: Avią Świdnik, Wieczystą Kraków, Stalą Stalowa Wola i rezerwami Cracovii.
Podlasie w ostatnim meczu kontrolnym w zimie pokonało Mazovię Mińsk Mazowiecki 4:2. Mimo prowadzenia do przerwy 3:0 trener Artur Renkowski nie był jednak zadowolony z gry swojej drużyny.
Niezły mecz piłkarzy Artura Renkowskiego w Grodzisku Mazowieckim. Podlasie zremisowało z tamtejszą Pogonią, czyli liderem grupy pierwszej III ligi. Biało-zieloni prowadzili 1:0, mogli poprawić wynik, ale zamiast strzelić drugą bramkę, w końcówce stracili gola. Efekt? Zawody zakończyły się remisem 1:1.
Dobry występ drużyny Artura Renkowskiego w sparingu z czwartoligowym Huraganem Międzyrzec Podlaski. Białczanie pokonali rywali 4:0, a powinni strzelić kilka goli więcej. Szkoleniowiec biało-zielonych dostał też ostatnio sporo dobrych wieści odnośnie Macieja Wojczuka i reszty kontuzjowanych piłkarzy
Jeszcze przed sobotnim meczem z Avią Podlasie ogłosiło transfer Damiana Lepiarza, który przenosi się do Białej Podlaskiej z lidera grupy czwartej ŁKS Łagów. A jeżeli chodzi o sparing naszych trzecioligowców, to po wyrównanym spotkaniu 1:0 wygrali żółto-niebiescy
Sporo pozytywnych wieści dostali w ostatnich dniach kibice Podlasia. Białczanie wygrali sparing z Legionovią 1:0 i ogłosili kolejny transfer. Tym razem do drużyny dołączył napastnik Artur Balicki, ostatnio zawodnik właśnie Legionovii
Od poniedziałku ćwiczą już piłkarze Podlasia. Klub z Białej Podlaskiej pochwalił się też dwoma transferami. Do drużyny Artura Renkowskiego dołączyli: Filip Arak i Wiktor Niewiarowski. Obaj ostatnio byli piłkarzami drugoligowej Polonii Warszawa.
Rozmowa z Arturem Renkowskim, trenerem Podlasia Biała Podlaska
Znowu nie udało się piłkarzom Podlasia wygrać przed własną publicznością. Siódme podejście zakończyło się w sobotę porażką z rezerwami Cracovii 1:3.
Czwartej porażki z rzędu doznali w sobotę piłkarze Lublinianki. Przegrana boli tym bardziej, że trzy punkty z Wieniawy wywiozło Podlasie, które ostatnio też nie radziło sobie najlepiej. Goście wygrali 2:1.
Podlasie to jedyna obok Unii Tarnów drużyna w grupie czwartej III ligi, która w tym sezonie nie wygrała jeszcze u siebie. W sobotę bialczanie podejmowali rywali ze Stalowej Woli. Niestety, w szóstej próbie przełamania się przed własną publicznością przegrali 0:1.
Jak na derby przystało w Radzyniu Podlaskim było w sobotę co oglądać. Trzy gole, czerwona kartka, a do tego odwrócenie losów meczu przez gospodarzy. Orlęta Spomlek mimo gry w liczebnej przewadze przegrywały z Podlasiem 0:1. Podopieczni Mikołaja Raczyńskiego potrafili się jednak podnieść i pokonać rywala zza miedzy 2:1.
Na ten mecz piłkarzy w Białej Podlaskiej i Radzyniu specjalnie motywować nie trzeba. W sobotę o godz. 15 Orlęta Spomlek podejmują w derbach Podlasie.
Powiedzieć, że po meczu z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski piłkarze Podlasia mają niedosyt, to nic nie powiedzieć. Goście prowadzili po kilkudziesięciu sekundach gry. Na dodatek od 41 minuty grali w liczebnej przewadze. Mimo to jakimś cudem przegrali 1:2.
Jeżeli w 70 minucie podwyższa się wynik na 2:0 w meczu u siebie, to raczej rzadko nie zdobywa się trzech punktów. Niestety, taka sytuacja przydarzyła się piłkarzom Podlasia Biała Podlaska, którzy zmarnowali dwie bramki zaliczki i tylko zremisowali z Czarnymi Połaniec 2:2.
Trzeci mecz z rzędu bez strzelonego gola zanotowali piłkarze Avii. Na dodatek świdniczanie w sobotę doznali pierwszej porażki w sezonie. Niespodziewanie trzy punkty ze stadionu przy ul. Sportowej wywiozło Podlasie, które zagrało osłabione brakiem kapitana Macieja Wojczuka.
W weekend znowu nie zabraknie ciekawych meczów z udziałem naszych drużyn. Orlęta Spomlek mają przed sobą spotkanie z Wieczystą Kraków (niedziela, godz. 17). Po raz kolejny kiepskie wieści docierają też z Wieniawy. Lublinianka w sobotę ma zagrać z Unią Tarnów (17). Pojawiły się jednak wątpliwości, czy zawody w ogóle dojdą do skutku.
Za nami trzecia seria gier grupy czwartej. Jednym z ciekawszych spotkań w środę był mecz derbowy pomiędzy Chełmianką, a Orlętami Spomlek. Górą była druga z ekip, która wygrała na wyjeździe 3:1. Pierwsze punkty zgubiła Avia Świdnik. A jedynym niepokonanym zespołem pozostały rezerwy Cracovii
Jednym z trzech zespołów grupy czwartej, które mogą się pochwalić kompletem punktów po dwóch kolejkach jest Avia. Świdniczanie w środę spróbują podtrzymać dobrą passę w domowym spotkaniu z ŁKS Łagów (godz. 17). Mamy też dobre wieści odnośnie Wojciecha Białka. Wygląda na to, że król strzelców poprzednich rozgrywek powoli wraca do gry.
Piłkarze Podlasia mocno postarali się, żeby kibice na dłużej zapamiętali pierwszy mecz, który został rozegrany na zmodernizowanym stadionie w Białej Podlaskiej. W sobotę późnym wieczorem biało-zieloni zmierzyli się z wielkim faworytem do awansu – Wieczystą Kraków. Gospodarze pokazali się z dobrej strony, prowadzili do przerwy i ostatecznie zremisowali z drużyną Franciszka Smudy 1:1.
Drużyna Artura Renkowskiego jako pierwsza z naszego regionu sprawdzi formę wielkiego faworyta do awansu, czyli Wieczystej Kraków. Sławomir Peszko i spółka w Białej Podlaskiej zameldują się w sobotę, a spotkanie obu ekip zaplanowano na godz. 19.57. Bilety wyprzedały się w godzinę, ale oba kluby przygotowały darmową transmisję, którą będzie można obejrzeć na portalu youtube