Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
W przerwie zimowej Huragan pożegna się z kilkoma zawodnikami. Damian Panek dysponował jednak szeroką kadrą, a teraz zespół z Międzyrzeca Podlaskiego chce pójść w jakość, a nie ilość. Trzeba jednak dodać, że kluby z wyższych lig interesują się też: Pawłem Radziszewskim i Arturem Renkowskim.
W środę zostały rozegrane zaległe mecze w obu grupach. W pierwszej odbył się jeden mecz: Huragan – Górnik II. Lepsi okazali się piłkarze Damiana Panka, po wygranej 1:0.
Lublinianka prowadziła z liderem tabeli 1:0, ale nie wywalczyła w sobotę ani jednego punktu. Huragan jeszcze przed przerwą zdobył dwa gole, a ostatecznie wygrał na Wieniawie 3:2.
Drugi mecz z rzędu punkty zgubił lider grupy pierwszej – Huragan Międzyrzec Podlaski. Podopieczni Damiana Panka bezbramkowo zremisowali z Opolaninem Opole Lubelskie.
To chyba największa niespodzianka weekendu w IV lidze. Lider grupy pierwszej, który u siebie wygrał do tej pory wszystkie siedem meczów i miał bilans bramkowy 21-1 musiał uznać wyższość beniaminka. POM Iskra Piotrowice pokonała w Międzyrzecu Podlaskim tamtejszy Huragan 3:1. Co ciekawe, goście już po 33 minutach mieli w zapasie trzy bramki.
Dziewiąte zwycięstwo w tym sezonie zanotowali w sobotę piłkarze Dariusza Bodaka. Klub z Wieniawy pewnie pokonał Bizona Jeleniec, ale początek zawodów wcale nie zapowiadał, że to będzie lekki, łatwy i przyjemny mecz.
Nie miał najmniejszych problemów z odniesieniem kolejnego zwycięstwa lider grupy pierwszej. Huragan rozbił w sobotę na boisku w Łukowie Bizona Jeleniec aż 6:0.
Wystarczyło kilkanaście minut pierwszej połowy, a podopieczni Damiana Panka zdobyli trzy gole w starciu z Włodawianką. Po 45 minutach Huragan prowadził 3:0 i było jasne, że trzy punkty zostaną w Międzyrzecu Podlaskim. Ostatecznie gospodarze wygrali 3:1.
Szykuje się ciekawa sobota w grupie pierwszej. Mecze między sobą rozegrają drużyny z czołówki. Pierwszy Huragan podejmuje czwartą Włodawiankę (godz. 14). A druga Lublinianka zagra z piątą Lutnią Piszczac (godz. 11). Transmisję spotkania w Międzyrzecu Podlaskim będzie można zobaczyć w internecie.
Poza liderem z Międzyrzeca Podlaskiego wszystkie drużyny ze ścisłej czołówki grupy pierwszej musiały się w weekend pogodzić z porażkami. Lublinianka zakończyła passę pięciu meczów bez straty punktu w Rejowcu Fabrycznym, gdzie uległa Sparcie 0:1.
W środę poznaliśmy trzech z czterech półfinalistów okręgowego Pucharu Polski w Białej Podlaskiej. Dalej grają: Huragan Międzyrzec Podlaski, Orlęta Łuków oraz Orlęta Spomlek.
Starcie pierwszej drużyny z drugą powinno dostarczyć sporej dawki emocji. Niestety, w sobotę Huragan był zdecydowanie lepszy od Powiślaka Końskowola i pokonał niedawnego wicelidera 3:0.
Pewna wygrana drużyny Damiana Panka. Huragan rozbił w domowym meczu Orlęta Łuków aż 6:0. Bohaterem gospodarzy był Artur Renkowski, który zapisał na swoim koncie cztery gole. Trzeba jednak dodać, że trener Robert Różański nie mógł skorzystać z wielu podstawowych zawodników.
Przed sobotnim meczem w Łęcznej łatwo było wskazać faworyta. Piłkarze z Międzyrzeca Podlaskiego liderują tabeli grupy pierwszej i wygrali wcześniej sześć z siedmiu spotkań. Zielono-czarni mieli za to na koncie pięć punktów. O dziwo Górnik II pokonał jednak rywali bez większych problemów 2:0.
Dobry mecz w Międzyrzecu Podlaskim. Kibice nie obejrzeli zbyt wielu sytuacji, ale obie drużyny nie odpuszczały. Ostatecznie Huragan rzutem na taśmę pokonał Lubliniankę 1:0.
Szalony mecz w Opolu Lubelskim. Tamtejszy Opolanin przegrywał u siebie z Huraganem Międzyrzec Podlaski 0:1, później prowadził 2:1, a ostatecznie przegrał 3:4.
Huragan zrobił swoje i w niedzielę pokonał na wyjeździe beniaminka z Piotrowic 2:0. Bohaterem gości był Patryk Pakuła, który w drugiej połowie zdobył oba gole.
Po porażce z Włodawianką piłkarze Damiana Panka znowu zgarnęli pełną pulę. Huragan w sobotę pokonał Bizona Jeleniec 2:0. Beniaminek nie miał się jednak czego wstydzić i napsuł sporo krwi kolejnemu faworytowi.
Mecz kolejki dla wicemistrza poprzedniego sezonu. Włodawianka ograła u siebie Huragan Międzyrzec Podlaski aż 3:0.
Intensywnego początku sezonu w IV lidze ciąg dalszy. Już w środę zostanie rozegrana trzecia seria gier. W grupie pierwszej bez wątpienia meczem kolejki będzie starcie we Włodawie. Tamtejsza Włodawianka zmierzy się z Huraganem Międzyrzec Podlaski (godz. 17).
Już po 18 minutach meczu w Rejowcu Fabrycznym piłkarze Damiana Panka prowadzili z tamtejszą Spartą 2:0. Ostatecznie Huragan wygrał 4:0, chociaż goście zmarnowali rzut karny, a w końcówce grali w dziesiątkę.
Głównym celem Damiana Panka w letnim okienku transferowym było znalezienie młodzieżowców. Można już powiedzieć, że misja zakończyła się sukcesem. W Huraganie zagrają: Sebastian Czarnecki (Motor Lublin), a także Daniel Kleber (Motor Lubawa). Na dniach do zespołu dołączy jeszcze napastnik.
Drużyna z Radzynia Podlaskiego wygrała w sobotę z Huraganem Międzyrzec Podlaski 1:0. Gorsze wieści dotyczą jednak sytuacji kadrowej. Szkoleniowiec biało-zielonych znowu musi szukać nowego napastnika. Wszystko wskazuje na to, że z powodu kontuzji Edvinas Baniulis nie zagra przez dłuższy czas.
Poznaliśmy terminarz IV ligi na sezon 2020/2021. Rozgrywki wystartują już 1 sierpnia. Przypomnijmy, że nietypowo zmagania będą się toczyć w dwóch grupach po 12 zespołów.
W sobotę z dobrej strony pokazali się piłkarze z Międzyrzeca Podlaskiego i Końskowoli. Huragan rozbił Cresovię Siemiatycze aż 6:0. O jednego gola gorszy był za to Powiślak, który łatwo poradził sobie z Sygnałem Lublin.