Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Akt oskarżenia był gotowy prawie rok temu, ale dopiero w piątek ruszył proces Agnieszki Skubis-Rafalskiej. Wójt Werbkowic będzie odpowiadać przed sądem za przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków w celu osiągnięcia korzyści osobistej, a także wyłudzenie poświadczenia nieprawdy w dokumentach.
Nie przyznała się do winy. Złożyła wyjaśnienia, ale te najwyraźniej nie przekonały śledczych. Prokuratura w Janowie Lubelskim skierowała we wtorek do sądu akt oskarżenia przeciwko wójt Werbkowic. Agnieszka Skubis-Rafalska nie zasiądzie na ławie oskarżonych sama.
Przez kilka miesięcy nie zdołał skutecznie powołać swojego zastępcy, a teraz Szczepanowi Jabłońskiemu zostały na wywiązanie się tego obowiązku już tylko dwa tygodnie. Jeśli tego nie zrobi, rozstanie się z posadą dyrektora Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Werbkowicach.
To z pozoru proste: na wicedyrektora trzeba powołać osobę spełniającą wymagania. A jednak mimo upływu wielu miesięcy, dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Werbkowicach nie był w stanie tego zrobić. Jeśli nie wykorzysta ostatniej danej mu przez kuratorium szansy, sam straci stanowisko.
Dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Werbkowicach na swojego zastępcę mianował nauczycielkę biologii. Choć kontrola kuratorium wykazała, że nie spełnia ona wymagań, to kobieta stanowiska nie straciła. Teraz jest „pełniącą obowiązki”.
Prokuratorskie zarzuty dla Agnieszki Skubis-Rafalskiej i przedstawicieli współpracującej z nią firmy audytorskiej. Śledczy uznali, że wójt Werbkowic poświadczyła nieprawdę w dokumentach i przekroczyła swoje uprawnienia.
– To naprawdę ciężki przypadek – mówi o pani wójt jeden z radnych. I mimo że znów, jak przed rokiem, rada gminy nie udzieliła jej wotum zaufania, a wcześniej obniżyła pensje, Agnieszka Skubis-Rafalska dalej będzie rządzić Werbkowicami na Zamojszczyźnie.
Zostały zawieszone w czynnościach, odebrano im połowę poborów. Nauczycielki z Werbkowic mówią, że są niewinne, a decyzja dyrektora to nic innego, jak zemsta dokonana jego rękami przez wójt gminy, z którą są skonfliktowane od lat. W tle jest „erotyczny” filmik z wizerunkiem jednej z uczennic.
Źle współpracuje z radnymi i niewystarczająco angażuje się w pomoc uchodźcom – radni Werbkowic nie mieli wątpliwości, że powinni za to obniżyć pobory pani wójt. Za byli nawet jej koledzy z PiS
Konflikty z mieszkańcami, nauczycielami, sekretarzem gminy, brak współpracy z sołtysami – to między innymi zarzucali wójt Werbkowic inicjatorzy referendum w sprawie jej odwołania. Agnieszka Skubis-Rafalska dokończy jednak kadencję, bo do urn poszło zbyt mało mieszkańców gminy.
W tę niedzielę mieszkańcy Werbkowic mieli zdecydować, czy ich gminą nadal będzie rządziła Agnieszka Skubis-Rafalska. Tydzień później miało się odbyć referendum w sprawie odwołania burmistrza Bełżyc, Ireneusza Łucki. Żadnego z tych głosowań nie będzie
Komisarz Wyborczy wydał postanowienie i wskazał datę 13 grudnia jako dzień, w którym ma się odbyć referendum w gminie Werbkowice. Część mieszkańców chce odwołania pani wójt.
Grupa mieszkańców dążąca do odwołania wójta gminy Werbkowice złożyła już wymaganą liczbę podpisów potrzebnych do przeprowadzenia referendum. Teraz muszą zostać one zweryfikowane.
Mieszkańcy gminy Werbkowice zaczynają zbiórkę podpisów potrzebnych do przeprowadzenia referendum w sprawie odwołania wójta. Agnieszka Skubis-Rafalska: – Ustawka polityczna.