Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
W ostatnim meczu grupowym o miejsca 25-32 reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych pokonała Gwineę 40:28. Na zakończenie mistrzostw świata Biało-Czerwoni zagrają we wtorek o Puchar Prezydenta IHF. Rywala poznają w niedzielę
W drugim spotkaniu o miejsca 25-32 podczas mistrzostw świata reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych pokonała Kuwejt 42:32
Rozmowa z Arne Senstadem, selekcjonerem reprezentacji Polski piłkarek ręcznych
Nie milkną echa wspaniałego triumfu kobiecej reprezentacji Polski, która w poniedziałek pokonała Hiszpanię 26:23 i zakwalifikowała się do fazy głównej mistrzostw Europy w piłce ręcznej. Biało-Czerwone zwiększyły tym samym szansę awansu na przyszłoroczny mundial, będąc już pewne pierwszego koszyka w losowaniu play-off. Po heroicznym boju w Bazylei, rozmawialiśmy z naszym reprezentantkami w strefie mieszanej St. Jakobshalle
Dzisiaj o godz. 18 w szwajcarskiej Bazylei reprezentacja Polski rozegra kluczowe spotkanie z Hiszpanią. Stawką starcia będzie awans do fazy głównej i przenosiny do Debreczyna. Smaczkiem rywalizacji będą zaś wspomnienia sprzed dwóch lat, gdy nasze rywalki złamały zasady fair-play, by przejść do kolejnej fazy EHF Euro z dwoma punktami. Kosztem właśnie Polek, z którym przegrały wcześniej w grupie.
Reprezentacja Polski od czwartku uczestniczy w mistrzostwach Europy w piłce ręcznej kobiet organizowanych przez trzy kraje. Biało-Czerwone, występujące w grupie C w Bazylei, zaczęły turniej od bardzo wysokiej, lecz spodziewanej przegranej z Francją 22:35, by dwa dni później pokonać Portugalię raptem jednym oczkiem. – Mamy swoje problemy, część zawodniczek wraca po urazach, niektóre nie są też w najwyższej formie – przyznaje krytycznie trener Arne Senstad, świadomy, że brak awansu może oznaczać jego koniec współpracy z ZPRP.
Paulina Wdowiak w sobotę zadebiutowała w mistrzostwach Europy przy okazji meczu reprezentacji Polski z Portugalią. Zawodniczka MKS FunFloor Lublin pomogła Biało-Czerwonym w odniesieniu zwycięstwa 22:21.
Selekcjoner polskiej reprezentacji piłkarek ręcznych Arne Senstad przyznał, że w czwartkowym spotkaniu z Francją żałuje przede wszystkim nieudanego początku zawodów. Dodał również, co musi poprawić jego drużyna w sobotnim meczu z Portugalią, aby wynik był lepszy.
W sobotę o godzinie 15.30 kobieca reprezentacja Polski w piłce ręcznej rozpocznie starcie o być albo nie być na mistrzostwach Europy, które od czwartku toczą się na terenie Szwajcarii, Austrii i Węgier. Biało-Czerwone zmierzą się w Bazylei z Portugalkami, będąc z pewnością faworytem potyczki.
Na ostatniego przeciwnika przed startem imprezy, która zadecyduje o przyszłości Arne Senstada wybrano Szwecję. Mecz z drużyną Trzech Koron odbędą się w sobotę Ystad i w niedzielę w Lund.
Aż dziesięć zawodniczek MKS FunFloor Lublin znalazło się w szerokim składzie reprezentacji Polski na mistrzostwa Europy.
Pięć zawodniczek MKS FunFloor Lublin wystąpiło w reprezentacji Polski w towarzyskim turnieju w Chebie.
Na inaugurację występów w mistrzostwach Europy reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych przegrała z Norwegią 21:32. W sobotę o godzinie 18 w meczu, który może zdecydować o wyjściu z grupy, Biało-Czerwoni zmierzą się ze Słowenią.
Reprezentacja Polski mężczyzn przygotowuje się do styczniowych mistrzostw Europy. Pierwszym sprawdzianem dyspozycji są mecze towarzyskie z Argentyną.
Szesnaste miejsce reprezentacji Polski w mistrzostwach świata to dobre odzwierciedlenie stanu naszego kobiecego szczypiorniaka. – Czegoś zabrakło – słyszymy z ust kadrowiczek, ale że nie lubię ogólników, postaram się napisać, czym według mnie jest to tajemnicze coś.
Polki na zakończeniu swojego udziału w mistrzostwach świata przegrały minimalnie z Rumunią 26:27. Mimo przewagi rywalek przez 3/4 spotkania, w końcowej fazie zawodów nasze rodaczki miały realne szanse na wygraną.
Dzisiaj o godz. 18 Polki zakończą udział w turnieju. Stawką meczu z Rumunią będzie trzecia lokata w grupie, a co za tym idzie jedenasta lub dwunasta lokata na koniec mistrzostw.
Rozmowa z Helle Thomsen, byłą selekcjonerką reprezentacji Szwecji i Holandii, a obecnie trenerką Nantes
Tak zaskakująca, jak zasłużona wygrana Japonek z Dunkami dała Polkom całkowitą autonomię przed ostatnimi dwoma meczami fazy głównej MŚ. Niezbędnym warunkiem, by wykonać krok w stronę awansu była zdobycz punktowa w sobotniej konfrontacji w Herning ze współgospodyniami turnieju. Na papierze wyglądało to na klasyczną „mission impossible”. Boisko potwierdziło nasze przewidywania. Dania pewnie pokonała Biało-Czerwone 32:22, kwalifikując się tym samym do ćwierćfinałów.
W czwartek o 15.30 Biało-Czerwone rozpoczną główną fazę mistrzostw od meczu z Serbkami, które w grupie E wygrały jedynie z Chile.
W ostatnim meczu w grupie B reprezentacja Polski pokonała Arabię Saudyjską 27:24 i wywalczyła awans do kolejnej rundy turnieju. Pierwszym przeciwnikiem podopiecznych trenera Patryka Rombla w dalszej rywalizacji będzie w środę Hiszpania. Początek o godzinie 20.30.
W meczu otwarcia Polska przegrała z mistrzem olimpijskim Francją 24:26. W sobotę przeciwnikiem Biało-Czerwonych będzie Słowenia
Spotkaniem z mistrzem olimpijskim Francją reprezentacja Polski rozpocznie udział w mistrzostwach świata. Czempionat zostanie rozegrany w naszym kraju i Szwecji, potrwa od 11 do 29 stycznia. Pierwszy gwizdek w katowickim Spodku o godzinie 20.30, a spotkanie będzie można obejrzeć w TVP Sport.
ROZMOWA z Michałem Jureckim, byłym reprezentantem Polski, wicemistrzem świata z 2007 roku, dwukrotnym brązowym medalistą MŚ 2009 i 2015, rozgrywającym i kapitanem Azotów Puławy
Selekcjoner reprezentacji Polski ogłosił skład na mistrzostwa świata. Choć była szansa, to ostatecznie żaden z czterech zawodników Azotów Puławy nie znalazł uznania w oczach Patryka Rombla.