Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Podczas lotu patrolowego przy granicy z Białorusią polski śmigłowiec zgubił zapalnik pocisku. Służby zapewniają jednak, że nie stanowi on zagrożenia dla ludzi.
Białoruskie śmigłowce naruszyły polską przestrzeń powietrzną– potwierdził w poniedziałek wieczorem resort obrony. Wcześniej polskie wojsko dementowało te informacje, które podawali również mieszkańcy Białowieży.
Specjalny zespół wciąż bada sprawę wypadku śmigłowca, do którego doszło w marcu na terenie jednostki wojskowej w Białej Podlaskiej. Na koniec powstanie raport, ale nie będzie on podany do publicznej wiadomości.
W poniedziałek na tyłach Muzeum Badań Polarnych postawiono jeden z ważniejszych eksponatów placówki - wyremontowany śmigłowiec Mi-2, który w latach 70-tych brał udział w badaniach wschodniej Antarktydy.
Sprawie wypadku śmigłowca w Białej Podlaskiej przygląda się już zespół Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego.
W poniedziałek rano w Białej Podlaskiej doszło do wypadku śmigłowca Mi-24 należącego do Sił Zbrojnych RP. – Nikomu z załogi nic się nie stało - podaje podpułkownik Marek Pawlak, rzecznik prasowy Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych.
Policjanci ustalają przyczyny wypadku drogowego, do którego doszło dzisiaj rano w miejscowości Rudnik Szlachecki (powiat kraśnicki). Ranna została 50-letnia kobieta. Została przetransportowana do szpitala przez zespół Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Potworny wypadek w Wojciechowie (powiat lubelski). Podczas przygotowania placu, na którym ma być dystrybuowany węgiel doszło do zmiażdżenia ręki pracującego w tym miejscu mężczyzny. 49-latek został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala.
Helikopter przeleciał tuż przed godziną 17 nad centrum Lublina. Pilot wylądował na placu Teatralnym przed Centrum Spotkania Kultur.
– To dla nas olbrzymi krok w przyszłość – mówi prezes PZL-Świdnik o podpisanej w piątek umowie na dostawę 32 śmigłowców AW149 dla polskiej armii za 8,25 mld zł. Docelowo maszyny w całości mają być montowane w świdnickim zakładzie. Ale pierwsze egzemplarze, które wojsko ma otrzymać w przyszłym roku, najprawdopodobniej powstaną we Włoszech
Równo w południe szef MON, Mariusz Błaszczak podpisze umowę na dostawę 32 helikopterów dla armii. To maszyny AW149.
Czy włoski właściciel PZL Świdnik używał wpływów w Watykanie? Kiedy polska armia negocjowała zakup francuskich śmigłowców, list do Andrzeja Dudy napisał papieski hierarcha.
Pod uwagę branych jest kilka lokalizacji. Jedna z nich to Mokre w gm. Zamość. Jeśli miejscowi, m.in. samorządy zdołają spełnić oczekiwania inwestora, to właśnie tutaj ma szanse powstać Centrum Modernizacji Śmigłowców – inwestycja wartości ok. 120 mln złotych, zapewniająca pracę nawet 3 tys. osób.
Wojsko Polskie kupi śmigłowce wyprodukowane w PZL-Świdnik? Tak by wynikało ze słów ministra obrony narodowej. Jednak ani świdnickie zakłady, ani nawet sam resort oficjalnie nie potwierdzają takiej deklaracji.
Od poniedziałku nad Lublinem lata policyjny śmigłowiec Black Hawk z Komendy Głównej Policji, budząc zainteresowanie mieszkańców.
Związkowcy z PZL-Świdnik są wściekli po zapowiedzi kolejnego bezprzetargowego zakupu przez MON następnych czterech śmigłowców Black Hawk S-70i. – Niech MON nie chowa głowy w piasek, tylko rozpisze przetarg – mówi Piotr Sadowski ze Związku Zawodowego Inżynierów i Techników w PZL „Świdnik”.
Taki pomysł ma radny miejski Grzegorz Doroba, autor trylogii o produkowanych w świdnickim zakładzie kultowych motocyklach. Władze miasta nie mówią „nie” i przyznają, że mają pewien plan działania
W fabryce PZL-Świdnik zaprezentowano śmigłowiec AW139. Ta wielozadaniowa maszyna to propozycja firmy dla polskich sił zbrojnych.
Na jeziorze Tałty w Mikołajkach doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia z udziałem śmigłowca, który spadł do wody.
Maszyna spadła na ziemię na terenie toru motorowego w Ułężu.
Były obietnice, rządowe delegacje, piękne słowa i zdjęcia polityków z modelami helikopterów – do dziś nie ma decyzji o kontrakcie dla PZL-Świdnik na modernizację 25 sztuk wojskowych Sokołów. MON wciąż analizuje, a fabryka z 70-letnią tradycją powoli zaczyna tracić oddech.
W różnych częściach Lublina można było dziś i wczoraj zobaczyć duży śmigłowiec policyjny Black Hawk.
Kiedy brakuje zwykłych karetek, lądują na osiedlach, między domami i na wąskich ulicach. W pandemii okazali się niezastąpieni, choć przyznają, że pracują na granicy wytrzymałości. Tak wygląda praca elitarnych zespołów Lotniczego Pogotowia Ratunkowego od kuchni.
Najbardziej znany świdnicki helikopter po trwającym remoncie w zakładach PZL-Świdnik stanie na odnowionym cokole. Konkurs na jego projekt ogłosiły właśnie władze miasta.
Maszyna rozbiła się w okolicach Pszczyny w województwie śląskim. Nie żyją dwie osoby. Jedną z nich ma być biznesmen Karol Kania.