Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W środę 20.08 o godz. 19 Most Kultury (ul. Zamojska) zaprasza na taneczny wieczorek z klasyką muzyki lat 80. Wstęp wolny
Zagra legenda Czarciej Łapy, Dworku Graffa i innych legendarnych klubów Lublina - DJ Profesor.
Człowiek,który posiada prawdopodobnie największą kolekcję singli na winylach. Człowiek, który grał po sześć nocy z rzędu w najznamienitszych lubelskich lokalach w latach 70. i 80., teraz powraca ze swoimi płytami. Przez wszystkie te lata, kiedy prezentował muzykę nie sprzedał ani jednej płyty.
Udało nam się dotrzeć do tej, prawie już zapomnianej, przykrytej warstwami kurzu kolekcji i włosy stanęły nam dęba. Okazało się, że płytoteka zawiera białe kruki, których nie można już nigdzie kupić. W owych czasach, kiedy ktoś puszczał muzykę i wiedział jak to robić, zarabiał tyle na samych "utworach na życzenie”, że śmiało mógł sobie pozwolić na kupno każdej nowej płyty.
Tak było w przypadku DJ'a Profesora. Ten człowiek to prawdziwy zawodowiec. Ten człowiek ma wszystko - wszystko na winylach, których nie używał od kilkunastu lat. Przyszedł czas, aby zmienić ten stan rzeczy. Udało nam się go namówić na ostatnią wycieczkę do przeszłości. Dj Profesor postanowił wyprzedać swoją kolekcję, jednak zanim to zrobi, przypomni nam jak kształtowały się korzenie muzyki tanecznej.
Stare płyty, nowy mikser, nowe gramofony, nowy mikrofon.
Człowiek,który posiada prawdopodobnie największą kolekcję singli na winylach. Człowiek, który grał po sześć nocy z rzędu w najznamienitszych lubelskich lokalach w latach 70. i 80., teraz powraca ze swoimi płytami. Przez wszystkie te lata, kiedy prezentował muzykę nie sprzedał ani jednej płyty.
Udało nam się dotrzeć do tej, prawie już zapomnianej, przykrytej warstwami kurzu kolekcji i włosy stanęły nam dęba. Okazało się, że płytoteka zawiera białe kruki, których nie można już nigdzie kupić. W owych czasach, kiedy ktoś puszczał muzykę i wiedział jak to robić, zarabiał tyle na samych "utworach na życzenie”, że śmiało mógł sobie pozwolić na kupno każdej nowej płyty.
Tak było w przypadku DJ'a Profesora. Ten człowiek to prawdziwy zawodowiec. Ten człowiek ma wszystko - wszystko na winylach, których nie używał od kilkunastu lat. Przyszedł czas, aby zmienić ten stan rzeczy. Udało nam się go namówić na ostatnią wycieczkę do przeszłości. Dj Profesor postanowił wyprzedać swoją kolekcję, jednak zanim to zrobi, przypomni nam jak kształtowały się korzenie muzyki tanecznej.
Stare płyty, nowy mikser, nowe gramofony, nowy mikrofon.
