Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

16-letni motorowerzysta zginął na krajowej drodze K-19

Utworzony przez Gość, 14 października 2008 r. o 22:05
Tragedia rodzinna, należą się wyrazy współczucia. Pytam się jednak, co 16-sto letnie dziecko robiło po północy na motorowerze, na drodze. Czy już od kilku godzin nie powinno spać?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W notce nie znalazłem informacji czy 16-latek (a to już nie dziecko) poruszał się legalnie na drodze publicznej tj. czy posiadał Kartę motorowerzysty, czy nie był pod wpływem alkoholu i czy pojazd był w pełni sprawny (oświetlenie). Bo jeśli spełniał te warunki to pora dnia jego jazdy jest nieistotna. Wtedy możemy domniemać o jego niewinności chociaż zastanawiam się czy o takiej porze był on jedynym kierowcą jednośladu na drodze K-19 z tej miejscowości? Póki co wyrazy współczucia Rodzicom.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Głębokie wyrazy współczucia rodzicom. W naszej świadomości – takie sytuacje nas nie dotyczą dopóki nie dotyczą bezpośrednio naszej rodziny lub kogoś znajomego. Przeświadcza o tym choćby ostatnia wypowiedź Pana Dyrektora Somerlik „ Pędzące samochodu na progach zwalniających będą wyrzucane w powietrze” – kiedy wreszcie zmieni się nasza świadomość
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Sylwek napisał:
W notce nie znalazłem informacji czy 16-latek (a to już nie dziecko) poruszał się legalnie na drodze publicznej tj. czy posiadał Kartę motorowerzysty, czy nie był pod wpływem alkoholu i czy pojazd był w pełni sprawny (oświetlenie). Bo jeśli spełniał te warunki to pora dnia jego jazdy jest nieistotna. Wtedy możemy domniemać o jego niewinności chociaż zastanawiam się czy o takiej porze był on jedynym kierowcą jednośladu na drodze K-19 z tej miejscowości? Póki co wyrazy współczucia Rodzicom.
Jak na razie, to wszystko co młodsze od 18 lat, jest uważane za dziecko. Dziwię się więc rodzicom, że pozwalają takim młokosom wałęsać sie po nocy po publicznych drogach. Sylwek, nie szukaj usprawiedliwienia dla jego jazdy. Widocznie jesteś jemu podobny, a to źle. Wam zawsze się wydaje, że juz jesteście dorośli. A takie atrybutu dorosłości jak, pet w zębach, puszka piwa lub innego napędu, skuter po między nogami i świat leży u nóg.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gościu z 10,19 Jako człek dorosły czytaj ze zrozumieniem co napisałem. Otóż nie usprawiedliwiałem jego jazdy. Każdy z nas stosujący zasady bezpiecznej jazdy wg wiedzy podanej przed otrzymaniem Karty motorowerzysty nie powinien zginąć jak ten młody człowiek. Coś zawiodło w tym przypadku, tylko co? Zapewne ustalono do tej pory czy posiadał Kartę motorowerzysty (bo każdy Polak po ukończeniu 13 lat noże ją otrzymać po przeszkoleniu w swojej Szkole), czy nie był chociażby po piwku i jaka była sprawność motoroweru. Atrybuty dorosłości które wymieniasz niech będą przestrogą i dla Ciebie i nas wszystkich rodziców jak również Pedagogom w Szkole by odpowiedzialnie wydawali uprawnienia do jazdy rowerem czy motorowerem drogą publiczną. Należy uczulać młodych ludzi i nie tylko młodych bo staruszkowie też wykręcają piruety rowerem na drodze publicznej (miasto, wieś, czy poza terenem zabudowanym), że nie są sami na drodze i mogą spotkać się z nieodpowiedzialnym kierowcą.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szkoda chlopaka
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Uważam, ze wszystkie "dzieci" do 18 go roku życia, o godzinie 20.00 powinny już być w domu. A każda matka, jak wypuści takiego małolata z chałupy, powinna odpowiadać karnie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Uważam, ze wszystkie "dzieci" do 18 go roku życia, o godzinie 20.00 powinny już być w domu. A każda matka, jak wypuści takiego małolata z chałupy, powinna odpowiadać karnie.
ty chyba żartujesz chłopak pojechał po benzyne do skutera wieczorem bo rano miał jechać do szkoły pozatym że około północy to jest godzina o której go znaleźli a nie godzine o której wyjechał z domu. a to że piszesz o czyjejś matce to jest już sczyt bezczelności jak ktoś mógł przewidzieć że ktoś go potrąci piszesz o tym jakby to była jego winna jeżeli byś to lepiej przeczytał to dowiedział byś się że został potrącony i kilkuktornie przejechany to nie była jego wina
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
WSPÓLCZUJE RODZICOM ZNALAM GO JESTEŚMY Z TEJ SAMEJ MIEJSCOWOŚCI.JAK NIEWIECIE TO NIEPISZCIE W TAKIEJ SYTUACJI GLUPOT
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
CYTAT(Gość @ 15.10.2008, 18:32) * Uważam, ze wszystkie "dzieci" do 18 go roku życia, o godzinie 20.00 powinny już być w domu. A każda matka, jak wypuści takiego małolata z chałupy, powinna odpowiadać karnie. ty chyba żartujesz chłopak pojechał po benzyne do skutera wieczorem bo rano miał jechać do szkoły pozatym że około północy to jest godzina o której go znaleźli a nie godzine o której wyjechał z domu. a to że piszesz o czyjejś matce to jest już sczyt bezczelności jak ktoś mógł przewidzieć że ktoś go potrąci piszesz o tym jakby to była jego winna jeżeli byś to lepiej przeczytał to dowiedział byś się że został potrącony i kilkuktornie przejechany to nie była jego wina Po benzynę o ile to prawda, powinien pojechać przed zmierzchem. Po 20.00 nie powinien opuszczać terenu posesji bo jest jeszcze niepełnoletnim. Kto mógł przewidzieć? Każdy odpowiedzialny rodzic, ktory wie, że po zmroku na głównej drodze wszystko sie moze przydarzyć.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Łukasz...na zawsze pozostaniesz w naszej pamięci...śpij spokojnie...kochamy Cię i nie zapomnimy nigdy..[*] [*]
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zgadzam się z tym że był jeszcze niepełnoletni, lecz był moim przyjacielem znałem go 12 lat i moge powiedzieć że był bardzo dobrym chłopakiem, i bardzo odpowiedzalnym. To napewno nie była jego wina.... NIe zapomnimy o tobie ... Łukasz z LbnU
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
która to droga K-19?:-) nie wiedziałem ze są drogi typu "K"...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
..K'' to znaczy krajowa. Ale Łukasz na pewno nie był winny, tylko ten pierwszy kierowca, skoro potrącił go i nawet się nie zatrzymał. Pewnie miał kilka promili (ten kierowca co go potrącił) i uciekł. Współczucie dla Rodziny. [*]
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
CYTAT(Gość @ 15.10.2008, 18:32) * Uważam, ze wszystkie "dzieci" do 18 go roku życia, o godzinie 20.00 powinny już być w domu. A każda matka, jak wypuści takiego małolata z chałupy, powinna odpowiadać karnie. ty chyba żartujesz chłopak pojechał po benzyne do skutera wieczorem bo rano miał jechać do szkoły pozatym że około północy to jest godzina o której go znaleźli a nie godzine o której wyjechał z domu. a to że piszesz o czyjejś matce to jest już sczyt bezczelności jak ktoś mógł przewidzieć że ktoś go potrąci piszesz o tym jakby to była jego winna jeżeli byś to lepiej przeczytał to dowiedział byś się że został potrącony i kilkuktornie przejechany to nie była jego wina Po benzynę o ile to prawda, powinien pojechać przed zmierzchem. Po 20.00 nie powinien opuszczać terenu posesji bo jest jeszcze niepełnoletnim. Kto mógł przewidzieć? Każdy odpowiedzialny rodzic, ktory wie, że po zmroku na głównej drodze wszystko sie moze przydarzyć. Dzisiejsza gazeta, Tygodnik Podlaski, podaje, że chłopak nie pojechał po jakieś tam paliwo, tylko w nocy podczas potężnej mgły wracał z Kocka z jakiegoś ogniska szkolnego. Pytam się więc, gdzie był jego nauczyciel, że pozwolił mu nocą na idiotycznym motorowerze, bez mocnego tylnego przeciwmgielnego oświetlenia z Kocka do Bork jechać? To jego powinni wziąć za dupsko!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
CYTAT(Gość @ 15.10.2008, 18:32) * Uważam, ze wszystkie "dzieci" do 18 go roku życia, o godzinie 20.00 powinny już być w domu. A każda matka, jak wypuści takiego małolata z chałupy, powinna odpowiadać karnie. ty chyba żartujesz chłopak pojechał po benzyne do skutera wieczorem bo rano miał jechać do szkoły pozatym że około północy to jest godzina o której go znaleźli a nie godzine o której wyjechał z domu. a to że piszesz o czyjejś matce to jest już sczyt bezczelności jak ktoś mógł przewidzieć że ktoś go potrąci piszesz o tym jakby to była jego winna jeżeli byś to lepiej przeczytał to dowiedział byś się że został potrącony i kilkuktornie przejechany to nie była jego wina Po benzynę o ile to prawda, powinien pojechać przed zmierzchem. Po 20.00 nie powinien opuszczać terenu posesji bo jest jeszcze niepełnoletnim. Kto mógł przewidzieć? Każdy odpowiedzialny rodzic, ktory wie, że po zmroku na głównej drodze wszystko sie moze przydarzyć. Dzisiejsza gazeta, Tygodnik Podlaski, podaje, że chłopak nie pojechał po jakieś tam paliwo, tylko w nocy podczas potężnej mgły wracał z Kocka z jakiegoś ogniska szkolnego. Pytam się więc, gdzie był jego nauczyciel, że pozwolił mu nocą na idiotycznym motorowerze, bez mocnego tylnego przeciwmgielnego oświetlenia z Kocka do Bork jechać? To jego powinni wziąć za dupsko!
Pisarzu, pisz odpowiedzialnie! nie używaj określeń: jakieś, jakiegoś jeśli powołujesz się na Gazetę TP a pisz o konkretach. Nie wiń jakiegokolwiek nauczyciela, bo on nie miał wpływu na to że chłopak nocą musiał jechać na cyt. "idiotycznym motorowerze" i do tego bez mocnego tylnego przeciwmgielnego oświetlenia. Czy wogóle są motorowery wyposażone w takie oświetlenie (przeciwmgielne?). To zapewne Rodzic pozwolił mu pojechać (jeśli wogóle wiedział dokąd syn wyjechał) tym motorowerem i On odpowiada za swojego syna dopóki nie ukończy 18 lat. Nie ma co szukać kozła ofiarnego w osobie nauczyciela!!! Proponuję przestać bić pianę nie znając faktów - tej tragedii nie da się odwrócić.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie zgadza mi się jedna rzecz. Piszecie że jechał. Jakim cudem zniszczony został przód motoroweru a nie tył. Nawet jakby doszło do wypadku podczas wyprzedzania to przy prędkości ponad 100km/h ze skutera by nic nie zostało a samochód na pewno by nie pojechał dalej z uwagi na zniszczenia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Sylwek napisał:
Pisarzu, pisz odpowiedzialnie! nie używaj określeń: jakieś, jakiegoś jeśli powołujesz się na Gazetę TP a pisz o konkretach. Nie wiń jakiegokolwiek nauczyciela, bo on nie miał wpływu na to że chłopak nocą musiał jechać na cyt. "idiotycznym motorowerze" i do tego bez mocnego tylnego przeciwmgielnego oświetlenia. Czy wogóle są motorowery wyposażone w takie oświetlenie (przeciwmgielne?). To zapewne Rodzic pozwolił mu pojechać (jeśli wogóle wiedział dokąd syn wyjechał) tym motorowerem i On odpowiada za swojego syna dopóki nie ukończy 18 lat. Nie ma co szukać kozła ofiarnego w osobie nauczyciela!!! Proponuję przestać bić pianę nie znając faktów - tej tragedii nie da się odwrócić.
Piszę "jakieś paliwo", bo nie wiem jakie! Jakaś jego znajoma twierdzi kilka wypowiedzi wstecz, że pojechał po paliwo, ale nie pisze jakie, więc piszę jakieś paliwo. To jest konkretna wiadomość. Jeżeli pojechał po jakieś paliwo, należy winnić rodziców, że mu pozwolili, a wszyscy mówią że była mgła. Natomiast, jezeli wracał z ogniska szkolnego z Kocka, jak podaje prasa, to należy winnić nauczyciela, że pozwolił mu udać się w taką drogę bez odpowiedniego zabezpieczenia. Motorowery nie posiadają oświetlenia do jazdy we mgle, więc tym bardziej winę na siebie biorą ci co mu na to pozwolili, aby pojechał gdziekolwiek podczas mgły po drodze publicznej. Nie można zaś winnić chłopaka, bo to jeszcze był nieodpowiedzialny szczeniak. Za niego powinni mysleć rodzice, nauczyciele, prokurator.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Piszę "jakieś paliwo", bo nie wiem jakie! Jakaś jego znajoma twierdzi kilka wypowiedzi wstecz, że pojechał po paliwo, ale nie pisze jakie, więc piszę jakieś paliwo. To jest konkretna wiadomość. Jeżeli pojechał po jakieś paliwo, należy winnić rodziców, że mu pozwolili, a wszyscy mówią że była mgła. Natomiast, jezeli wracał z ogniska szkolnego z Kocka, jak podaje prasa, to należy winnić nauczyciela, że pozwolił mu udać się w taką drogę bez odpowiedniego zabezpieczenia. Motorowery nie posiadają oświetlenia do jazdy we mgle, więc tym bardziej winę na siebie biorą ci co mu na to pozwolili, aby pojechał gdziekolwiek podczas mgły po drodze publicznej. Nie można zaś winnić chłopaka, bo to jeszcze był nieodpowiedzialny szczeniak. Za niego powinni mysleć rodzice, nauczyciele, prokurator.
Gościu, dalej bijesz pianę!!! Zastanawiam się czy należysz do ludzi odpowiedzialnych, pisząc takie brednie. Wyglądasz mi na małolata.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
odpowiedz na wpis nr 18. zamknij sie deb***u i nie wypisuj takich rzeczy szczeniakiem to ty jestes!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wszyscy cale gowno wiecie a wypisujecie takie brednie dalibyscie spokuj tej tragedji!!!!!1 tyle mozemy dla niego zrobic a nie winic rodzicow!!!!!!!!!!!!! jakbyscie cokolwiek na ten temat wiedzieli!!!!!!!!!! zastanowcie sie co piszecie!! a jak nie to przynajmniej sie podpiszcie to osobiscie skopie wam dupy za te wypowiedzi!!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...