Tak,tak,gloryfikujcie bandytów.
|
|
bolszewickie pachołki znowu kwicza.
|
|
Wyklęty powstań Ludu Ziemi.......
|
|
ciekawe jakby teraz byly oddzialy partyzanckie walczace z obecna wladza bo im sie nie podoba, przy okazji okradajace i mordujace m.in. chlopow, a takze policjantow na posterunkach? przez wielu definiowanych jako zwykli bandyci; czy dostaliby kiedys rondo swojego imienia?
|
|
Połowa z tych żołnierzy to zwykli bandyci mordujacy ludność cywilną.
|
|
Za PRL-u też nazywano ronda, ulice im Armii Czerwonej czy żołnierzy radzieckich bo tak pasowało ówczesnej władzy.
|
|
działali wbrew wyraźnym poleceniom Rządu Londyńskiego o niekontynuowaniu walki zbrojnej
|
|
Pojęcie "żołnierze wyklęci" zostało wymyślone kilkanaście lat temu. W czasie, gdy się ukrywali nikt na nich tak nie mówił, wiec nikt z nich nie utożsamiał się z takim określeniem. Osoby im sprzyjajace mówiły na nich partyzanci lub "leśni". Używało się też określeń od nazw organizacji lub jednostek w których służyli np. "Akowcy" lub "Winowcy". Pojęcie "Żołnierze wyklęci" ma więc niewiele wspólnego z historią. Ma bardziej znaczenie marketingowe. To takie uproszczenie. Worek do którego wrzucono wszystkich, którzy walczyli zbrojne przeciwko nowej polskiej władzy, w tamtym okresie. W takim tyglu można znaleźć byłych żołnierzy ale też zwykłych bandytów a nawet morderców, którzy po wojnie ukrywali się w lasach i żeby zwiększyć swoje szanse dołączali do partyzantów. Dlatego ja jestem przeciwny takim uogólnieniom bo stawiamy w jednym szeregu wszystkich, bez względu kim byli i co robili. Wszystkich trzeba rozliczać według ich zasług i czynów, a nie tworzyć i czcić puste hasła.
|
|
Obecnie nam panujący muszą mieć swoich "bohaterów".
|
|
Powinno być Rondo Żołnierzy Przeklętych w PRL.
|
|
to byli tacy tzw. żołnierze, że muszą nazywać się przeklęci czyli znienawidzeni przez ludzi:))))
|
|
czy to chodzi o tych" a kury,a kaczki macie" ?
|
|
Krócej będzie "Morderców cywili"
|
|
Proponowal bym nazwac pomnik rozbujnicy z lasu .
|
|
To nowa historia wiekszość tych bohaterów to zwykli bandyci najlepiej wie o tym wschodnia Polska a bohaterów wśród nich bylo dosłownie kilku.
|
|
dla ludzi - ignorantów historii chciałbym przypomnieć, że w podziemiu zbrojnym uczestniczyło kilkaset tysięcy ludzi. Nie tylko walczyli z reżimem komunistycznym, ale odbijali więżniów politcznych i chronili ludność cywilną przed bandytami. Ginęli w katowniach UB, byli mordowani często bez wyroków, zakopywani nocą w lasach, dołach, piwnicach, aby ukryć dokonywane przez władze zbrodnie. Nie były to incydentalne przypadki, np. w obławie augustowskiej "zginęło bez śladu" bez wyroku nawet ponad 1000 ludzi, a dokumenty są w Moskwie. Jeśli ktoś uważa inaczej to niech wskaże konkretnie jaki przestępstwo popełnili i gdzie są wyroki sądu? Zostali zamordowani przez tzw. władzę ludową wspartą przez służby sowieckie.
|
|
Po wojnie ze szczególnym upodobaniem mordowano, zwalczano i upokarzano ludzi, którzy walczyli w czasie wojny z Niemcami, bo PRL nie potrzebował bohaterów narodowych, a oprawców i katów służących Moskwie
|
|
Wyklęci to oni są i może długo będą. Głównie przez potomków rodzin, które doznały lub widziały potworności, popełnione przez 'wyklętych' na dziesiątkach niewinnych ludzi, w tym kobiet i dzieci.
|
|
A kiedy macic wyklętych ?
|
|
***wiadomosci.dziennik.pl/polityka/zdjecia/galeria/512212,1,posel-pis-stanislaw-pieta-kradl-portfele-pieniadze-milicyjny-raport-prl.html
największym wyklętym chyba ostatnim to był członek komisji do spraw amber gold towarzysz pięta
|
Strona 1 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|