Ludzie przestańcie oceniać stereotypowo tak jak nie każdy jadący rowerem po wiejskiej drodze to pijak wracający ze sklepu tak nie każdy na motorze to samobójca lecący na kole 200km/h. Już z lektury artykułu widać że wina najprawdopodobniej leżała po stronie kierowcy ciężarówki , który też niekoniecznie był zaspanym mordercą za kółkiem.Nie wiecie co napisać , nie byliście świadkami , nie piszcie nic. Przecież większość tych wpisów na pewno czyta rodzina i bliscy.Postawcie się w ich sytuacji i zanim kolejny internetowy znawca tematu napisze swoją mądrość niech w wyobraźni wsadzi na ten motor swojego brata , ojca , czy dziecko.
Moje wyrazy współczucia dla rodziny i bliskich motocyklisty.
Poniekąd współczuję też kierowcy ciężarówki , chwila nieuwagi i wyrzuty sumienia do końca życia.
[*][*][*]
|
|
To dobrze że ludzie mają jakieś pasje w życiu oprócz obsługi pilota do tv.
Nie mam nic przeciwko motocyklistom a każdego życia po ludzku żal.
Z opisu wynika że nie była tu wina motocyklisty.
Jeśli ktoś potrzebuje konsultacji z zakresu odszkodowań zapraszam 504-228-957
|
|
Tą yamahe kupił w czwartek... W piątek sie zderzył... I poszedł do piachu. To wina kierowcy,że nie uważni kierowcy tirów jadą jak sobie chcą nie patrzą,gdyby w polsce tiry i szrot na kółkach był zabroniony prawie żaden motocyklista by nie zginął.
|
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|