Już po zamknięciu tego numeru „Wspólnoty” w bialskim PKS miało dojść do spotkania Grzegorza Biereckiego z przedstawicielami przedsiębiorstwa w celu powołania do życia spółdzielni, która uratowałaby postawione w stan likwidacji przedsiębiorstwo i tym samym przerwała komunikacyjny kryzys w regionie.
Przypomnijmy, że od likwidacji PKS kilkuset pracowników i uczniów mieszkających poza Białą Podlaską ma olbrzymie problemy, by dostać się do pracy bądź szkoły w „stolicy” regionu. W efekcie szesnastoosobowe busy przewożą nawet po trzydzieści kilka osób, a w takiej sytuacji tragedia jest tylko kwestią czasu. Czy inicjatywa Grzegorza Biereckiego zakończy komunikacyjny horror na Podlasiu i przywróci mieszkańcom okolicznych miejscowości możliwość dojeżdżania do Białej Podlaskiej? O szczegółach poinformujemy za tydzień.
Wojciech Sumliński, tygodnik WSPÓLNOTA BIALSKA, nr 37, 13-19.09.2011r.
|
|
Jest to pobożne życzenie. Skoro nie było rozmów z syndykiem, to patykiem po wodzie pisane. A może to głos jakiegoś podziemnego sztabu? Podobnie już ogłoszono, że generałowa będzie kandydatką na senatora i że ksiądz N. przyjedzie do Białej.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|