Janów Podlaski: Siedmiolatek poparzony na szkolnych Andrzejkach

trafiłeś w 10..Świadczy to o tym ŻE ICH ZNASZ!!!!

A która to taka bystra pani może z tych zatrudnionych z zielonego klucza?

z rodziny wójta

Dwaj nazwisko to może poleci!

to było na lekcji u pani Kraciuk G. nauczycielki pierwszej klasy

Szczęście że nie doszło do większej tragedii,było tam ponad 30 dzieci,i jedna nauczycielka,mogły zostać poparzone jeszcze inne,to ogień,,sztraszne nieszczęście przeżywają rodzice..

Biedronka nie bulwersuj się! My ty znamy rodziców tych nauczycieli , nauczycieli, zatrudnienie i popychanie z klucza, członków i członkinie nikt inny( nawet młody ) sie nie wybił !jak zasług z klucza nie posiada !

Dyrektor gimnazjum i nauczycielka za wypadek uczennicy staną przed sądem W Krzewicy w powiecie bialskim stalowy maszt złamał 17-latce podstawę czaszki. Za wypadek na szkolnym boisku nauczycielom grozi nawet więzienie . Akt oskarżenia wpłynął już do sądu.

sąsiad napisał:

Dyrektor gimnazjum i nauczycielka za wypadek uczennicy staną przed sądem W Krzewicy w powiecie bialskim stalowy maszt złamał 17-latce podstawę czaszki. Za wypadek na szkolnym boisku nauczycielom grozi nawet więzienie . Akt oskarżenia wpłynął już do sądu.

oj biedna pani Ela Ł. kto będzie zbierał jej porzeczki jak pójdzie siedzieć ?

Elżbieta Zielińska, dyrektor janowskiej podstawówki odmawia informacji w tej sprawie. Bialska policja oraz oddział zamiejscowy Kuratorium Oświaty nic nie wiedzą o tym szkolnym wypadku. Jedynie Jacek Hura, wójt gminy Janów Podlaski, przyznaje, iż dyrektorka szkoły powiadomiła go o zapaleniu się bibuły na uczniu. – Na stole stała świeca, a nad nią nachylały się dzieci. Kiedy zapaliła się bibuła na jednym z chłopców, natychmiastowo zareagowała nauczycielka. Udało się uniknąć większej tragedii. Jeżeli nie zawiadomił policji jako przełożony p dyr to może zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej.

I kto nie dopełnił obowiązków ???który funkcjonariusz publiczny???? Co grozi za niedopełnienie obowiązków służbowych i mataczenie???

wszystko ucichnie bo matka dziecka jest pracownikiem,i napewno dalej chce pracować.

Opinia publiczna będzie patrzec na ręce władzy???i śledzić przebieg wydarzeń w tej sprawie!!!!!myśleli że będzie cicho!!!

Pytanie tylko czy ktoś zawiadomi prokuratora? Wypadek w szkole zwłaszcza poparzenie twarzy chyba jest ścigany z urzędu?

Ogromna trauma u wszystkich dzieci .Kosztowna rehabilitacja u poparzonego dziecka , a dorośli ?Jak wiadomo takie , i nie tylko takie sprawy w janowskim środowisku są zamiatane pod dywan .Powód? Dbałość o własne stołki .Wystarczy rozejrzeć się , podpatrzeć działania rządzących i wnioski nasuwają się same.Trzeba mieć odwagę i zasady , a z tym niestety "nietęgo" .Każdy ma kogoś "ważnego " za sobą .Ręka - rękę myje .

Gość napisał:

Elżbieta Zielińska, dyrektor janowskiej podstawówki odmawia informacji w tej sprawie. Bialska policja oraz oddział zamiejscowy Kuratorium Oświaty nic nie wiedzą o tym szkolnym wypadku. Jedynie Jacek Hura, wójt gminy Janów Podlaski, przyznaje, iż dyrektorka szkoły powiadomiła go o zapaleniu się bibuły na uczniu. – Na stole stała świeca, a nad nią nachylały się dzieci. Kiedy zapaliła się bibuła na jednym z chłopców, natychmiastowo zareagowała nauczycielka. Udało się uniknąć większej tragedii. Jeżeli nie zawiadomił policji jako przełożony p dyr to może zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej.

Nie pierwszy raz "ktoś " nie powiadomił kuratorium o jakims zdarzeniu w szkole .To norma .Po co sobie szkodzić ! Prokuraturę należy powiadomić i powinien to zrobić dyrektor szkoły . Napewno nie powinien sam prowadzić żadnego dochodzenia ( a w Janowie tak niestety robią ).

Bo wtedy będzie przeszukiwał torebki, a nuż ktoś coś powie o mobingu i będzie miał racje, czy w przypadku szkoły cz w przypadku urzędu! może przypaddkiem coś prokuraturze ? i nie będzie tak ? i zaczną dochodzić kto za kim stoi i kogo broni ! radna i zastępca ? pracownik ? nie Halo ?