Dla pocieszenia powiem,że tak jest wszędzie - powód jest bardzo prostu. Relikt komuny w postaci Karty Nauczyciela wymusza aby nauczyciele osiągali określony poziom wynagrodzenia w stosunku do kwoty bazowej. I tu pojawia sie problem - nie ma żadnych szans by młodzi nauczyciele stażyści osiągnęli wymagane 2270 zł brutto jeśli ich stawka wynagrodzenia zasadniczego wynosi 1906 zł ( dodatki socjalne nie wchodzą do tej kwoty) W efekcie samorządy muszą im płacić dodatki wyrównawcze (z własnej kasy mimo że ustawowo środki na wynagrodzenia zapewnia państwo). W skali samorządów są to duże kwoty. Co można zrobić by uniknąć płacenia zbędnego haraczu - a no własnie zatrudniać nauczycieli o wyższym stopniu awansu zawodowego. którym trzeba dać trochę nadgodzin by nauczyciele danego stopnia awansu zawodowego ustawowy próg wynagrodzenia osiągnęli. Można psioczyć na samorządy - ale to jest efekt polityki oświatowej państwa. Bo skoro wiadomo, że nauczyciel rozpoczynający prace w zawodzie pracuje na gołym etacie , nie należy mu sie dodatek stażowy, nie ma szans na dodatek motywacyjny ( bo za co) to siła rzeczy wiadomo, że różnice między wynagrodzeniem nauczyciela stażysty (2270) a stawką wynagrodzenia zasadniczego ( ustalana przez MEN) będzie trzeba wypłacić. Nie prościej więc podnieść stawkę wynagrodzenia zasadniczego by uniknąć takich perturbacji. Brakuje po prostu logicznego myślenia. W grę wchodzi polityka, po co narażać się nauczycielom 9 spory elektorat), zwalić problem na dóły nie sie martwią . Nie wspomnę ile przy tym karkołomnych wyliczeń. A jaki ferment sieja wypłacane dodatki wśród nauczycieli. Bo jedne realizuje dodatkowe godziny i osiaga wymagane wynagrodzenie a drugiemy płaci się ot tak sobie - za nic.riza napisał:Jak słyszę co się w Białej dzieje to mnie krew zalewa. Jestem młodą nauczycielką, mąż również i dowiedziałam się wczoraj, że młodzi nauczyciele zostaną zwolnieni na rzecz dodatkowych godzin dla dłużej pracujących. Co to za polityka? W szkołach zostaną starzy nauczyciele z 30 godzinami i jakie efekty to da? Czy ktoś z rządzących wie jak wygląda praca w szkole? Przy 30 godzinach to taki nauczyciel nie ma kiedy nawet dobrze się przygotować do lekcji. A co z młodymi ludźmi w mieście? Kto nam nakarmi dziecko? Najlepiej zwolnić tych co chcą pracować i dać im zasiłki. O, jaka oszczędność!! Miasto nie dba o młodych, przecież to my jesteśmy siłą napędową tego miasta, ale cóż... najlepiej wygonić.
|
|
Jak jesteś cienka nauczycielka , a twój mąż jeszcze bardziej to powinniście się spodziewać zwolnienia.!!! |
|
nie mogę się doczekać wyborów zapewniam Pana prezydenta że nie będzie oddany głos na ''Pana'' ja już wole zagłosować na kogoś z Pisu jeśli bedzie miał większe szanse na wygraną niż kandydat PO
|
|
Czy wydział edukacji zebrał informacje od szkół które są już zespołami, jak takie połączenie wpłynęło na warunki pracy i nauki. I nie chodzi mi o rozmowę z dyrektorem w zaciszu gabinetu, gdzie usłyszy się o samych sukcesach szkoły, ale o opinię Rady Pedagogicznej, Samorządu Uczniowskiego czy Rady Rodziców. Uczniowie przychodzący z dużych zespołów szkół do Staszica nie wspominają ich mile, a w tym liceum odpowiada im fakt, że ta szkoła nie jest molochem i są w niej traktowani podmiotowo! |
|
Panie dyr. Mazur - czego Pan się boi ??? |
|
Boi sie, że straci posadkę - proste.
|
|
POŁĄCZENIE SZKÓŁ TO POMYSŁ TRZYMAJĄCY SIĘ KUPY,ZLIKWIDOWANYCH ZOSTANIE KILKA FIKCYJNYCH ETATÓW.PRZEDMIOTY: PLASTYKA, MUZYKA SĄ OPŁACANE PRYWATNIE I TO W PAŃSTWOWEJ SZKOLE. ROZUMIĘ, ŻE JEST TO JEDEN Z PIERWSZYCH KROKÓW SZUKANIA OSZCZĘDNOŚCI. |
|
Nie wiem czego boi się dyr. Mazur, ale ja się boję, że moje dziecko będzie skazane na edukację w molochach z ochroniarzami. Tak, wiem mamy jeszcze do wyboru liceum prywatne. Do niego miasto nie musi dokładać (nie licząc subwencji). Czy to jest propozycja na przyszłość dla mieszkańców Białej Podlaskiej? |
|
Opłacane są przedmioty gra na instrumencie oraz rysunek i malarstwo. Przedmioty muzyka i plastyka już dawno w szkołach nie istnieją, a zastąpił je jeden przedmiot - historia sztuki. Kto chodzi do szkoły ten wie. Pozdrawiam |
|
A gdzie jest Pani Marchel ?. |
|
jak go zwał tak go zwał-przedmioty te opłacane są z kieszeni rodziców/często wbrew ich woli/w PAŃSTWOWEJ szkole,NA PAŃSTWOWYCH INSTRUMENTACH, a pieniądze pobierają prywatnie nauczyciele, nie ponosząc żadnych wydatków. |
|
A co, mają za darmo uczyć? Nie sądzę żeby nauczyciele gry byli etatowymi pracownikami szkoły - prawdopodobnie umowa o dzieło. A szkoła muzyczna lubo ognisko muzyczne jest za darmo? Ludzie, w jakim wy świecie żyjecie, komunizm już dawno upadł. |
|
IV LO powinno zostać włączone mimo wszystko , po cholere łączyć te szkoły które nie mają praktycznie nic do zaoferowania. Niektórzy mówią że staszic w ten sposób utraci duszę ... duszę ? Litości k***a , bo mam wrażenie że rodzice was w alkowie niedokończyli.
|
|
John mam wrażenie że pracujesz w Wydziale Edukacji (godzina pisania komentarza to godziny pracy UM), albo jak to trafnie ująłeś ciebie rodzice w alkowie nie dokończyli. A już na pewno nie ukończyłeś dobrego liceum takiego właśnie z duszą, niepowtarzalną atmosferą a co za tym idzie odpowiednim poziomem nauczania(vide błędy w komentarzu powyżej) czy wulgaryzmy. Koncepcję masz super zabić w tym mieście ostatki tego co dobre, czyli lepsze szkoły połączyć z gorszymi i co z tego wyjdzie czy się zastanowiłeś? Platerka już po połączeniu z gimnazjum straciła na poziomie edukacji nie mówiąc już o atmosferze i trzeba ją dobić do końca łącząc z podstawówką (szczególnie żal mi tej szkoły bo ją kończyłem dawno dawno temu). Następny w kolejce jest Staszic, szkoła o klimacie niepowtarzalnym w skali regionu, ba nawet województwa (O ile się nie mylę Czapski swoją córkę też tam kształcił dlaczego jej nie posłał do Kosika na Leszczynową do tak wspaniałego zespołu szkół). Razem Kraszewskim to jedyne niezależne szkoły średnie w mieście, czyli takie z duszą gdzie po korytarzach nie biegają rozwrzeszczani uczniowie podstawówki czy gimnazjum - reszta to już zespoły mniejsze lub większe. Nie chcę aby moje dziecko chodziło do takiego molocha tylko do oddzielnej podstawówki, gimnazjum i liceum. Marzy się mi aby każda z tych szkół obok wysokiego poziomu nauczania zapewniła dziecku odpowiednią atmosferę (tak duszę śmiej się John i wyklinaj) i dla tego jestem przeciw zespołom. Uważam że każdy radny miasta który zagłosuje za zespołem powinien być radnym ostatnią kadencję |
|
nas rodzice nie dokonczyli a ciebie nawet nie zaczeli tępaku! |
|
Zawsze dążono w oświacie do zmniejszania liczebności klas, ale niestety ze względu na oszczędności nie było to wprowadzone. Teraz czytam o powiększaniu liczebności klas. Jeszcze w liceach może tak ale nie w szkole podstawowej zwłaszcza w młodszych klasach, gdzie nauczyciel musi dotrzeć do każdego dziecka, pokazać jak się pisze daną literę czy cyfrę. Tu najwięcej winno być 25 uczniów.
|
Strona 3 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|