Łuków: Dyrektor szkoły muzycznej z fałszywym dyplomem warszawskiej uczelni

Gość napisał:

Nie unoś się tak bo ci coś pęknie. I bardzo dobrze, że ktoś w końcu się odważył powiedzieć prawdę, trzeba być uczciwym zwłaszcza jak się pełni funkcję pedagoga.

Pani(e) "Gość" właśnie pękłem ze śmiechu na moralizatorskie komentarze "Gościa".Po pierwsze ,żeby powiedzieć tzw. prawdę to trzeba się oficjalnie pod nią podpisać. Po drugie jak wiadomo są trzy prawdy:Święta..... Tys... i gówno...prawda.Gość najprawdopodobniej hołduje tej pierwszej mówiąc o czystym sumieniu i kryształowej czystości,a czy sam jest taki uczciwy? ,czy może schemat :kościółek,spowiedź, i ...sumienie czyste.Drogi "Gościu",...a na imię mu A.G

robin napisał:

Pani(e) "Gość" właśnie pękłem ze śmiechu na moralizatorskie komentarze "Gościa".Po pierwsze ,żeby powiedzieć tzw. prawdę to trzeba się oficjalnie pod nią podpisać. Po drugie jak wiadomo są trzy prawdy:Święta..... Tys... i gówno...prawda.Gość najprawdopodobniej hołduje tej pierwszej mówiąc o czystym sumieniu i kryształowej czystości,a czy sam jest taki uczciwy? ,czy może schemat :kościółek,spowiedź, i ...sumienie czyste.Drogi "Gościu",...a na imię mu A.G

Lepiej spójrz na siebie, nie jestes lepszy od "donosiciela" również "donosisz" tutaj, na forum przedstawiając inicjały osoby która rzekomo dopuściła się tego haniebnego czynu. Buehehehe

"Nosil wilk razy kilka , poniesli i wilka ". Wreszcie ktos sie wzial za to talatajstwo. Powinien za to pojsc do pierdla. Zawsze byl najmadrzejszy i myslal, ze ludzmi mozna pomiatac. ALE WSTYD DLA RODZINY!! Nie dla zony bo ona taka sama.

ktoś napisał:

Tyle się mówi o przestępstwie jakie popełnił pan Leszek K. - a prawie nikt nie poruszy sprawy ,,donosu'' .... Nie pochwalam tego co zrobił wiele lat wcześniej pan Leszek posuwając się do podrobienia dość ważnego dokumentu - ale nie wiemy jednak dlaczego to zrobił .... Dla mnie najważniejsze jest to jakim jest się człowiekiem - co przez te 20 lat zrobił dla szkoły - a zrobił wiele i myślę, że moze to potwierdzić znaczna większość grona pedagogicznego ucząca w tej szkle. Czy ktoś bardzo ucierpiał z powodu oszustwa pana Leszka ? Czy nie wypełniał obowiązków najlepiej jak tylko potrafił , poświęcając przy tym często prywatny czas ? Zastanówmy się czy papier mgr-a w tym wszystkim ma tu jakieś wielkie znaczenie ??? A wracając jeszcze do sprawy donosu - być konfidentem to coś najgorszego na świecie .... bo w czasach prl-u przez takich ludzi - niekiedy ktoś mógł nawet stracic życie ...... Pani Agnieszko G. czy jest pani usatysfakcjonowana ???

Poswiecal prywatny czas? Z zona od dawna mu sie nie uklada wiec siedzial w szkole. OD DAWNA OSZUKIWAL PANSTWO NA CZYM TYLKO SIE DALO. NIE WYPLACAL JUBILEUSZOWEK TYLKO DZIELIL SIE NIMI Z SEKRETARKA. OBOJE ZAPYCHALI SOBIE KIESZENIE PANSTWOWYMI PIENIEDZMI. PONADTO TRAKTOWAL PRACOWNIKOW JAK PSY. DLACZEGO ? Z CZYSTEJ ZAZDROSCI (on nie bylby w stanie ukonczyc studiow ze swoim drobnym mozdzkiem). A od Agnieszki sie odczep pan panie Wojtas!!

robin napisał:

Kapuś,kapuś,kapuś.........a,na imię mu A.G

GDYBYM MIALA MOZLIWOSC TO SAMA BYM NA NIEGO DONIOSLA. BRAWO DLA ODWAZNYCH !!!!!!

Wszyscy mówią tylko o tym tytule "magistra" pana K. , a ja jestem ciekaw jakie wykształcenie pan K. ma tak naprawdę ???

Gość napisał:

Lepiej spójrz na siebie, nie jestes lepszy od "donosiciela" również "donosisz" tutaj, na forum przedstawiając inicjały osoby która rzekomo dopuściła się tego haniebnego czynu. Buehehehe

Oj Gościu ,Gościu coś Ci się w główce pomieszało . Nie donoszę ,jest to prawda oczywista, tyle ,że ja to wiem ,a Ty się miotasz i szukasz taniej sensacji. Sorry ,ale nie wiem co oznacza ostatnie słowo. Z pisowni i analizy fono technicznej przypomina mi formę porozumiewania się ludów pierwotnych z nie do końca wykształconym zwojem tylnym płatu ciemieniowego mózgu.Skąd Ty się wziąłeś......z drzewa?????

robin napisał:

Ileż jest głupawych i niedouczonych magistrów,którzy na studiach dysponowali wiedzą od zaliczenia do zaliczenia i pisali "prace magisterską" z nosem w internecie".Ileż teraz tych głupawych magistrów pracuje w szkołach ,żyjąc od pensji do pensji,traktując ucznia jako zło konieczne,a szkołę jako zakład pracy gdzie trzeba odrobić "pańszczyznę". Ilu jest dyrektorów takich jak p.Leszek K???,który jak trzeba oprócz obowiązków dyrektora i nauczyciela bywał też czesto i wożnym i stróżem i konserwatorem.Trzeba być pasjonatem swojego zawodu nie przeliczając lekcji na 45 minut.Pamiętam tę szkołę 15 lat temu i widze jak wygląda dzisiaj - nic samo się nie zrobiło.Panie Leszku wielki szcunek dla Pana, proszę sie trzymać i nie przejmowac sie ujadającymi wokoło psami....Mielismy Prezydenta po szkole zawodowej, vice premiera po technikum,.....a pan też ma średnie wykształcenie i i doskonale się sprawdził jako Dyrektor. Jest jedna różnica tamtych panów nikt nie rozliczał ze swoich błędów.......

o tak mielismy i prezydenta bez szkoly i premiera ale oni NIE POBIERALI KORZYSCI MATERIALNYCH Z FALSZYWIE WYSTAWIONEGO DYPLOMU

robin napisał:

Oj Gościu ,Gościu coś Ci się w główce pomieszało . Nie donoszę ,jest to prawda oczywista, tyle ,że ja to wiem ,a Ty się miotasz i szukasz taniej sensacji. Sorry ,ale nie wiem co oznacza ostatnie słowo. Z pisowni i analizy fono technicznej przypomina mi formę porozumiewania się ludów pierwotnych z nie do końca wykształconym zwojem tylnym płatu ciemieniowego mózgu.Skąd Ty się wziąłeś......z drzewa?????

Kapuś, kapuś a jego nick Robin. I na dodatek nieudolnie próbuje się tłumaczyć. Widzisz gdzieś różnicę pomiędzy oczywistym "donosem" na dyrektora bez dyplomu a swoimi wywodami na temat osoby która to zrobiła? A moze wg ciebie cel uświęca srodki? buehehehe Z drzewa to wzięliśmy się podobno wszyscy więc nie schlebiaj sobie forumowy kapusiu.

######

Gość napisał:

Kapuś, kapuś a jego nick Robin. I na dodatek nieudolnie próbuje się tłumaczyć. Widzisz gdzieś różnicę pomiędzy oczywistym "donosem" na dyrektora bez dyplomu a swoimi wywodami na temat osoby która to zrobiła? A moze wg ciebie cel uświęca srodki? buehehehe Z drzewa to wzięliśmy się podobno wszyscy więc nie schlebiaj sobie forumowy kapusiu.

Różnica jest oczywista,bo ja znam prawdę,a donos(czytaj :kapuś),nie zrobił tego z powodów obywatelskich ,a jedynie z zemsty , zawiści i swojej miernoty. To jest właśnie charakterystyczne dla donosu jako formy i samego donosiciela.Chcesz polemizować dalej - bardzo proszę.Oczywiście wyznaje zasadę,że cel uświęca środki pod warunkiem ,że nie wyrządza to krzywdy innemu człowiekowi. Gdyby nie ta maksyma to nie było by rozwoju cywilizacji,a Ty nadal pozostałbyś na drzewie do dzisiaj.A propos drzewa jeżeli uważasz tam są Twoje korzenie ,to ja się zgadzam.Natomiast ja mam nieco inną teorie na pochodzenie i dlatego nie posługuje się niezrozumiałym i prymitywnym językiem . Mogę tylko grzecznie powiedzieć ..do usłyszenia...

~ktos~ napisał:

o tak mielismy i prezydenta bez szkoly i premiera ale oni NIE POBIERALI KORZYSCI MATERIALNYCH Z FALSZYWIE WYSTAWIONEGO DYPLOMU

Mam szacunek dla pracy ,a nie wykształcenia i ...... dzielę ludzi na...... mądrych i głupich.

robin napisał:

Różnica jest oczywista,bo ja znam prawdę,a donos(czytaj :kapuś),nie zrobił tego z powodów obywatelskich ,a jedynie z zemsty , zawiści i swojej miernoty. To jest właśnie charakterystyczne dla donosu jako formy i samego donosiciela.Chcesz polemizować dalej - bardzo proszę.Oczywiście wyznaje zasadę,że cel uświęca środki pod warunkiem ,że nie wyrządza to krzywdy innemu człowiekowi. Gdyby nie ta maksyma to nie było by rozwoju cywilizacji,a Ty nadal pozostałbyś na drzewie do dzisiaj.A propos drzewa jeżeli uważasz tam są Twoje korzenie ,to ja się zgadzam.Natomiast ja mam nieco inną teorie na pochodzenie i dlatego nie posługuje się niezrozumiałym i prymitywnym językiem . Mogę tylko grzecznie powiedzieć ..do usłyszenia...

Niewielkie masz pojęcie o teorii ewolucji ale nie o tym przecież rozmawiamy. Odnośnie prymitywnego języka, wystarczy poczytać twoje wypowiedzi - kapuś, miernota, prymityw itp. Nikt cię nie prosił abyś na tym forum z obywatelskich lub innych pobudek "donosił" na osobę która prawdopodobnie jako jedyna odważyła się wystąpić przeciwko samozwańczemu mgr. Reszta "wtajemniczonych" zapewne się bała dlatego siedzieli cicho. Jeżeli wg ciebie osoba która oszukuje latami jest w porządku to raczej ty masz problem z moralnością a nie człowiek którego przedstawiasz jako "kapusia".

Fakty - faktami, plotki - plotkami jest jednak jedno ale! Gdyby gość był np. księdzem - włos z głowy by mu nie spadł! Miałby watykański immunitet!

Mam talent. Po co mi dokształcanie się.Mogę kierowac każdą placówką szkolną, czy zakładem.A to, że mam fałszywy dyplom co to kogo obchodzi. Grunt, że są wyniki pracy.Oto myślenie niektórych komentatorów.Tylko na te wyniki w pracy pracują ludzie, którzy non stop dokształcają się chociaż są często w swoim kierunku utalentowani.Szkoda, że w tej sytuacji talent nie poszedł w parze z uczciwością, a przeważyła pycha, zarozumiałośc i nieposzanowanie człowieka.

,,niech żuci kamień ten kto jest bez winy'' chrześcijanie ? ani ten co oszukał (pan L.) ani Ci którzy donieśli ani Ci wszyscy wypowiadający się tutaj

TO ON CHYBA NAJPIERW POJDZIE SIEDZIEC ZANIM ZACZNIE "UCZYC" NA NOWO? A TAK PRZY OKAZJI, TO CHOLERNY OBCIACH WROCIC TAM , GDZIE SIE TAK SPALIL. POWINIEN SZUKAC PRACY GDZIE INDZIEJ, TAM LUDZIE NIE DADZA MU ZYC ... I TEN WZROK!!!! A ZONA ? TAKA "szanowana" polonistka, RACZEJ NIE HUMANISTKA , TO NIBY NIC NIE WIEDZIALA????.. JEJ TEZ SIE KTOS POWINIEN PRZYJZEC, ONA TEZ NIBY "JEZDZILA NA STUDIA". MORALE, MORALE, MORALE !!!

Gość napisał:

Niewielkie masz pojęcie o teorii ewolucji ale nie o tym przecież rozmawiamy. Odnośnie prymitywnego języka, wystarczy poczytać twoje wypowiedzi - kapuś, miernota, prymityw itp. Nikt cię nie prosił abyś na tym forum z obywatelskich lub innych pobudek "donosił" na osobę która prawdopodobnie jako jedyna odważyła się wystąpić przeciwko samozwańczemu mgr. Reszta "wtajemniczonych" zapewne się bała dlatego siedzieli cicho. Jeżeli wg ciebie osoba która oszukuje latami jest w porządku to raczej ty masz problem z moralnością a nie człowiek którego przedstawiasz jako "kapusia".

PODSUMOWANIE : ostatni raz dzisiaj wszedłem na forum , gdyż w zasadzie nie mam więcej nic do powiedzenia na ten temat,ale tytułem riposty odniosę się jeszcze do Twojego postu : otóż, słowa "kapuś" używałem jako cytat z poprzednich wypowiedzi(Twój post z 12.04 )i innych forumowiczów (trzeba było czytać wszystkie posty), "miernota, prymityw", są to określenia powszechnie używane (patrz słownik jez.polskiego) i określające cechy zachowań i umiejętności.Znam A.G od bardzo wiele lat i ...wiem co piszę.Nigdy w swoich wypowiedziach nie pochwalałem postępowania pana L.K,tylko próbowałem przedstawić jego dokonania, oczywiście zostało złamane prawo, ale czy przez tyle lat działalności pana L.K komuś stała się krzywda , czy raczej rzesze uczniów zdobyło nowe umiejętności, a donos nie był aktem odwagi ,ale właśnie tchórzostwa i zemsty. Poczekamy na wyrok, bo gdy sąd uzna ,że to było takie wielkie przestępstwo jak sądzisz Ty i wielu innych forumowiczów ..to powinien iść siedzieć , w przeciwnym wypadku to ja będę usatysfakcjonowany ponieważ w całej tej sytuacji dostrzegłem to "dobro", które dla szkoły zrobił dyrektor L.K. Mimo wszystko dzięki za konstruktywną polemikę chociaż każdy został przy swoim zdaniu........

pani Agnieszko i panie mariuszu! Jako rodzic dziecka , które juz na szczęście skończyło "tę" szkołe , przyznam szczerze , ze byliscie pierwszymi osobami o których pomyslałam , ze moga byc tymi "prawymi obywatelami". Znajoma powiedziała mi abym poczytała to forum i powiem szczerze , ze jest mi wstyd za to , ze moje dziecko uczyli tacy ludzie(tylko ta pani), a szczególnie "ta" pani, która chyba nie do końca uczyła tak jak należy, i chyba nie jest taka święta jak wynika z opowiadań dziecka. Tego pana znam z widzenia , raz byłam świadkiem rozmowy jak narzekał na wszystkich swoich uczniów (jakich to ma tępych) A może to nie uczniowie ale pan jako nauczyciel był tępy. Jednak teraz rozumiem , ze nie nauczanie dzieci było temu panu w głowie tylko to jak napisac donos. Żal mi tych państwa!!!! Ten pan chyba juz nie pracuje, ale szkoła na tym chyba zbytnio nie ucierpiała , bo skoro miał takich "tepych" uczniów......????? Co do dyrektora tej szkoły to nie znam go osobiście ale wiem jedno , czy miał ten dyplom , czy tez nie, nie przeszkadzało mu wyprowadzic tę szkołe do takiego poziomu . Teraz dzięki "tym" , niby odważnym i szlachetnym nauczycielom ......... no cóz , dobrze , ze moje dziecko juz ukończyło tę szkołe. Pozdrowienia dla wszystkich innych naprawde wspaniałych nauczycieli, trzymajcie sie państwo , bo cieżko jest pracowac wśród "prawych" , ach i "odważnych"! Brzydzę sie donosicielstwem!!!

robin napisał:

PODSUMOWANIE : ostatni raz dzisiaj wszedłem na forum , gdyż w zasadzie nie mam więcej nic do powiedzenia na ten temat,ale tytułem riposty odniosę się jeszcze do Twojego postu : otóż, słowa "kapuś" używałem jako cytat z poprzednich wypowiedzi(Twój post z 12.04 )i innych forumowiczów (trzeba było czytać wszystkie posty), "miernota, prymityw", są to określenia powszechnie używane (patrz słownik jez.polskiego) i określające cechy zachowań i umiejętności.Znam A.G od bardzo wiele lat i ...wiem co piszę.Nigdy w swoich wypowiedziach nie pochwalałem postępowania pana L.K,tylko próbowałem przedstawić jego dokonania, oczywiście zostało złamane prawo, ale czy przez tyle lat działalności pana L.K komuś stała się krzywda , czy raczej rzesze uczniów zdobyło nowe umiejętności, a donos nie był aktem odwagi ,ale właśnie tchórzostwa i zemsty. Poczekamy na wyrok, bo gdy sąd uzna ,że to było takie wielkie przestępstwo jak sądzisz Ty i wielu innych forumowiczów ..to powinien iść siedzieć , w przeciwnym wypadku to ja będę usatysfakcjonowany ponieważ w całej tej sytuacji dostrzegłem to "dobro", które dla szkoły zrobił dyrektor L.K. Mimo wszystko dzięki za konstruktywną polemikę chociaż każdy został przy swoim zdaniu........

Nie tłumacz się teraz z własnej ignorancji a ocenę pozostaw innym, bo nie masz takiej władzy aby komukolwiek przypinać etykietki. Jeżeli dla ciebie "dobrem" jest oszustwo pedagoga, czyli osoby która oprócz umiejętności powinna też mieć moralność to nie mamy rzeczywiscie o czym rozmawiać. Osobiście uważam, że kłamswo w jakim zył przez tyle lat ten człowiek jest rzeczą odrażającą i jako pedagaog nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. To wstyd dla nauczyciela, który musi dbać o to aby przekazywać swoją postawą pozytywne wartości swoim uczniom. W tym wypadku nalezy piętnować to co zrobił pan dyrektor i jakkolwiek potoczy się jego sprawa, czy zostanie ukarany czy nie absolutnie nie powinien wracać do wykonywania zawodu który zhańbił.