Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Macierewicz nie przeżyje...

Utworzony przez zatroskany, 18 sierpnia 2012 r. o 20:02
Polityka Premiera Tuska odpowiada aktualnej sytuacj w Europie i świecie. Oceniam ją /poza pewnymi wpadkami i błedami/ pozytywnie. Nie wyobrażam sobie bowiem Polski, gdyby rządził Kaczyński. Niewątpliwie, byłyby awantury, burdy, większe niż dotąd podziały i izolacja Polski w Europie i świecie. Każdy dzień potwierdza, że Kaczyński i jego spółka to najwięksi szkodnicy Polski i Polaków, to opozycja prowadząca do rozlewu krwi, do absolutnej stagnacji gospodarczej. Poznałem z autopsji, że Kaczyński był , ze swoją ekipą, najgorszym premierem w ostatnim 10-leciu. Wyrażam nadzieję, że Bóg uchroni nas od tej zarazy pisowskiej. ........podkreślam, nie jestem zwolennikiem PO, proszę, nie przypinajcie mi łatki politycznej, patrzę tylko na rzeczywistość i widzę, dobrze widzę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ooooo..... Widzę dyżurnych, nienawistnych pisuarów, już wstali i wzorem swojego wiecznego starego kawalera Jarlka obrzucaja błotem normalnych bo sami będąć poszkodowanymi przez l;os, jako mniejkomórkowi tylko tytle potrafia. Naplujcie też na swoich księży, którym do niedawna lizaliście żopy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Polak z doświadczeniem napisał:
Polityka Premiera Tuska odpowiada aktualnej sytuacj w Europie i świecie. Oceniam ją /poza pewnymi wpadkami i błedami/ pozytywnie. Nie wyobrażam sobie bowiem Polski, gdyby rządził Kaczyński. Niewątpliwie, byłyby awantury, burdy, większe niż dotąd podziały i izolacja Polski w Europie i świecie. Każdy dzień potwierdza, że Kaczyński i jego spółka to najwięksi szkodnicy Polski i Polaków, to opozycja prowadząca do rozlewu krwi, do absolutnej stagnacji gospodarczej. Poznałem z autopsji, że Kaczyński był , ze swoją ekipą, najgorszym premierem w ostatnim 10-leciu. Wyrażam nadzieję, że Bóg uchroni nas od tej zarazy pisowskiej. ........podkreślam, nie jestem zwolennikiem PO, proszę, nie przypinajcie mi łatki politycznej, patrzę tylko na rzeczywistość i widzę, dobrze widzę.
JUDE??????
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niewierna diewica napisał:
Ooooo..... Widzę dyżurnych, nienawistnych pisuarów, już wstali i wzorem swojego wiecznego starego kawalera Jarlka obrzucaja błotem normalnych bo sami będąć poszkodowanymi przez l;os, jako mniejkomórkowi tylko tytle potrafia. Naplujcie też na swoich księży, którym do niedawna lizaliście żopy.
Dalej BUCU po 3.50 od wpisu.Żałosny z tym jesteś czerwony konfidencie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Polak z doświadczeniem napisał:
Polityka Premiera Tuska odpowiada aktualnej sytuacj w Europie i świecie. Oceniam ją /poza pewnymi wpadkami i błedami/ pozytywnie. Nie wyobrażam sobie bowiem Polski, gdyby rządził Kaczyński. Niewątpliwie, byłyby awantury, burdy, większe niż dotąd podziały i izolacja Polski w Europie i świecie. Każdy dzień potwierdza, że Kaczyński i jego spółka to najwięksi szkodnicy Polski i Polaków, to opozycja prowadząca do rozlewu krwi, do absolutnej stagnacji gospodarczej. Poznałem z autopsji, że Kaczyński był , ze swoją ekipą, najgorszym premierem w ostatnim 10-leciu. Wyrażam nadzieję, że Bóg uchroni nas od tej zarazy pisowskiej. ........podkreślam, nie jestem zwolennikiem PO, proszę, nie przypinajcie mi łatki politycznej, patrzę tylko na rzeczywistość i widzę, dobrze widzę.
Pamiętaj czerwony komuchu że jeszcze nie było PRAWDZIWEJ LUSTRACJI w tym dzikim kraju.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Polak z doświadczeniem napisał:
Polityka Premiera Tuska odpowiada aktualnej sytuacj w Europie i świecie. Oceniam ją /poza pewnymi wpadkami i błedami/ pozytywnie. Nie wyobrażam sobie bowiem Polski, gdyby rządził Kaczyński. Niewątpliwie, byłyby awantury, burdy, większe niż dotąd podziały i izolacja Polski w Europie i świecie. Każdy dzień potwierdza, że Kaczyński i jego spółka to najwięksi szkodnicy Polski i Polaków, to opozycja prowadząca do rozlewu krwi, do absolutnej stagnacji gospodarczej. Poznałem z autopsji, że Kaczyński był , ze swoją ekipą, najgorszym premierem w ostatnim 10-leciu. Wyrażam nadzieję, że Bóg uchroni nas od tej zarazy pisowskiej. ........podkreślam, nie jestem zwolennikiem PO, proszę, nie przypinajcie mi łatki politycznej, patrzę tylko na rzeczywistość i widzę, dobrze widzę.
Tak,Tak CYCU-AmberGold to jest gwóżdż do trumny dla całej tej komunistyczno-konfidenckiej formacji,dla młodego RYŻEGO jak i dla starego.POtrzeba tylko dobrej komisji śledczej,ale nie takiej jak z niejakim Sekółom
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
przeciwny plagom tuska napisał:
Dzisiaj wiemy, że "zielona wyspa" to w istocie był kredyt, to był dług, który trzeba dzisiaj spłacać. I spłacać go musi młodzież - co straszliwie bolesne - bezrobociem, emigracją, brakiem mieszkań, zamykanymi szkołami. Spłacać je będzie starsze pokolenie - przedłużeniem przymusowej pracy, nędznymi - gorzej niż nędznymi - emeryturami. Spłacają je chorzy - fatalnym stanem służby zdrowia i horrendalnymi cenami leków, które dla wielu chorych stają się po prostu niedostępne. Spłacają rodzice, bo drożeją żłobki, drożeją przedszkola, bo coraz droższe są ubrania dla dzieci. Niekiedy te ceny rosną trzykrotnie. Bo zabierają becikowe, bo zabierają ulgi. Płacą rolnicy - kontynuował Jarosław Kaczyński - bo podwyższana jest składka zdrowotna, ograniczane niektóre elementy dopłat, wzrastają ceny paliwa. Płacą przedsiębiorcy, bo wzrastają ceny lokali, użytkowania wieczystego podnoszone przez pozbawione środków samorządy. Wreszcie spłacają - chociaż tutaj decyzję podjął Trybunał Konstytucyjny - miliony polskich działkowców, którym te działki się zabiera. I płacimy wszyscy, wyższymi podatkami, galopadą cen. Sprawa katastrofy smoleńskiej i tego wszystkiego, co stało się przed nią i po niej, to kwestia, która odnosi się do polskiej godności, do polskiego bezpieczeństwa, do statusu naszego kraju, do jego pozycji, wreszcie - do praworządności w Polsce. To co uczyniła władza, co uczynił osobiście Donald Tusk w ciągu ostatnich dwudziestu kilku miesięcy, to nic innego niż deptanie tych wszystkich wartości, odrzucanie ich. Podeptano polską godność, obniżono radykalnie nasze bezpieczeństwo, obniżono nasz międzynarodowy status, zniszczono naszą pozycję. I wreszcie w sposób radykalny, ostentacyjny odrzucono zasady praworządności. W sytuacji, gdy są na to dowody, gdzie jest oczywiste, że premier składa fałszywe zeznania, doszło do stanu, który można określić jako skonstruowanie nowej zasady polskiego życia - prawo odnosi się tylko do słabych, nie odnosi się do silnych. Ci, którzy rządzą, prawu nie podlegają. O ile właściwie wszystkie grupy społeczne mają dzisiaj płacić za długi zielonej wyspy Donalda Tuska, to ci silni - banki, wielkie sieci handlowe, inni potężni przedsiębiorcy w Polsce - w gruncie rzeczy nie płacą. Władza nie ośmiela się podnieść na nich rękę. I zasada analogiczna ma obowiązywać, jeżeli chodzi o funkcjonowanie prawa w Polsce. Alternatywą jest przywrócenie w Polsce elementarnych reguł demokracji i praworządności. Kto może to uczynić? (..) Obóz patriotyczny, a obóz patriotyczny dzisiaj to Prawo i Sprawiedliwość. Jeżeli płacimy 1/3 więcej za budowę autostrad niż np. Włosi, to o co tu chodzi? Przecież Włosi mają tyle tych tuneli, a filary, które stawiane są nad przepaściami, sięgają kilkuset metrów. U nas jest paseczek i równo... i o jedną trzecią więcej za budowę drogi płacimy? A może to tu jest właśnie jakiś nepotyzm, niegodziwość, jakieś nieczyste układy? To, co nas niszczy, to kłamstwo, bo wychodzi na to, że na każdym kroku oni kłamią.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Wierze w jednego tuska, ojca wszech-uwielbianego, stworzyciela autostrad i stadionów, wszystkich dotacji z unii widzialnych i niewidzialnych. I w jednego pana ministra Rostkowskiego, doradce tuska prawdomównego, który przez Putina jest stworzony przed wszystkimi dlugami. Tusk z tuska, europejskosc z europejskosci, fakty prawdziwe z TVN obiektywnego, przez lisa stworzone i mówione, wspólistotne tuskowi, a przez niego wszystko sie stalo. On to dla nas lemingów i naszego oglupienia, zstapil z Kremla i za sprawa Putina Wielkiego przyjal miliardy z Unii i stal sie komuchem. Pomógl Grecji równiez za nas i pod namowa Angeli zostal poklepany i pochwalony oraz ponownie wybrany dnia trzeciego jak oznajmia OBOP. I wstapil do rzadu, siedzi po prawicy Bronka i powtórnie przyjdzie w chwale, a qlupstwu jego nie bedzie konca. Wierze w pancerna brzoze, Zdradka jej ozywiciela, który od tuska i Rostowskiego pochodzi, który z tuskiem i Bronkiem wspólnie odbiera uwielbienie i chwale, który mówi przez olejnik i bzdurczoka. Wierze w jeden wielki, powszechny i europejski kryzys, wyznaje brak emerytury na odpuszczenie grzechów i oczekuje kromki chleba, szklanki wody oraz nowej edycji Tanca z gwiazdami w TVN. JESTEM PRZECIWNY PRZERABIANIU MODLITW ,ALE TA WYDAJE MI SIE W 99% PRAWDZIWA WIEC JA ZAMIESZCZAM ...CHYBA ZE ACTA ZADZIALA I JA WYKASUJE ...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niewierna diewica napisał:
Ooooo..... Widzę dyżurnych, nienawistnych pisuarów, już wstali i wzorem swojego wiecznego starego kawalera Jarlka obrzucaja błotem normalnych bo sami będąć poszkodowanymi przez l;os, jako mniejkomórkowi tylko tytle potrafia. Naplujcie też na swoich księży, którym do niedawna lizaliście żopy.
To dwaj durnie PISzą CYC i BUC ale dobrze wiedzą, że mamy ich w d u p i e, prawda?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co mądzrzejsi już z pisu uciekli albo zostali wyrzuceni .Zostali tylko ci co podkulili ogon i publicznie powtarzają dyrdymały jakie wymyśla dla nich Kaczyński w zamian za miejsce na listach wyborczych i miejsce przy korycie .Żałosne .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Co mądzrzejsi już z pisu uciekli albo zostali wyrzuceni .Zostali tylko ci co podkulili ogon i publicznie powtarzają dyrdymały jakie wymyśla dla nich Kaczyński w zamian za miejsce na listach wyborczych i miejsce przy korycie .Żałosne .
A jak tam twoja emerytura ? Masz czy będziesz czekał do 67 roku ? Piszę czekał bo pracę to znajdziesz ale na zmywaku w Irlandii Tuska. A modlitwę do Tuska odmówił ? Ale tak z sercem - klękaj i powtarzaj ....wierzę w zieloną wyspę którą ostatni uwiarygodnił Sawicki w swojej agencji rolnej i taśmy Serafina. To nic że jestem żałosny ale pancerna brzoza i Gold i Amber i Petelicki i Lepper uczą pokory.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Najnowsza wiadomość ! Wszystkie plagi Tuska spowodowane są wysokimi kosztami, które PIS wykłada na ochronę Jarosława Kaczyńskiego ( a jest to 1/10 poborów w TVP Lisa) ha, ha, haaaa. Trzeba wyjasniać ludziom, że inwestycja w ochronę Jarosława jest najlepszą inwestycją Polski w ostatnim czasie, ba a jak ogranicza możliwości seryjnego samobójcy !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Najnowsza wiadomość ! Wszystkie plagi Tuska spowodowane są wysokimi kosztami, które PIS wykłada na ochronę Jarosława Kaczyńskiego ( a jest to 1/10 poborów w TVP Lisa) ha, ha, haaaa. Trzeba wyjasniać ludziom, że inwestycja w ochronę Jarosława jest najlepszą inwestycją Polski w ostatnim czasie, ba a jak ogranicza możliwości seryjnego samobójcy !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
OCIEC, PRAC? PRAC SYNU! ;POKI SIE JESZCZE NIE POKAPOWALI I NAS NIE ZAMKNELI, BEDZIEMY PRAC CZY DUSZA POPADNIE!!! Państwo Tuska, czyli pralnia publiczna 2012-08-19 18:15 Nasz szczery przywódca, bożyszcze sondaży i ulubieniec grandziarzy, w końcu doszukał się przyczyn porażki naszego państwa w starciu z niespełna trzydziestoletnim absolwentem liceum ekonomicznego. Premier Donald Tusk oznajmił ze swoją niezrównaną tolerancją i nieskończoną wyrozumiałością, że instytucjom władzy zajmującym się oszukańczą firmą zabrakło „refleksu i determinacji”. Hosanna! Dzisiaj już można przynajmniej z grubsza wyliczyć te filary władzy, które przez kilka lat nawet nie drgnęły (jak zresztą przystało filarom), gdy prezes zwany dzisiaj Marcinem P. prowadził swoje legalne szalbierstwa. Prokuratura, która z anielską pobłażliwością odmawiała wszczęcia śledztwa i dobrotliwie umarzała postępowanie; sądy karne z żelazną konsekwencją zawieszające kolejne wyroki; sądy gospodarcze rejestrujące spółki i z pokorą znoszące brak dostępu do rejestru skazanych; kurator sądowy, który by muchy nie skrzywdził i w związku z tym od lat wystawiający dobre opinie grandziarzowi. Dalej mamy Krajowy Rejestr Karny, który jest dla sądu dostępny w ogóle, ale w szczególe jest niedostępny dla sądu rejestrującego spółki – majstersztyk legislacyjny! W następnej kolejności kroczy Narodowy Bank Polski, który prowadzi rejestr handlujących złotem dewizowym, lecz tylko tych, którzy się łaskawie zechcą zarejestrować – natomiast jeśli nie wyrażą takiej chęci, to prezes Belka tylko patrzy baranim wzrokiem, jak cwaniak obrabia klientów na żywca. Tuż za bankiem narodowym, czyli za naszymi pieniędzmi należy pamiętać o Ministerstwie Finansów, któremu podlegają fiskus, inspektoraty podatkowe, urzędy celne, osławiona policja skarbowa – wszystkie te groźne instytucje przez lata nawet palcem w bucie nie kiwnęły, żeby powstrzymać oszusta – wszystko im się zgadzało co do grosza. A niech no tylko w warzywniaku delikwent pomyli się na kasie fiskalnej, to zostanie w tym samym miesiącu zgromiony przez połączone siły skarbówki. Potem mamy naszą słynną Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, która potrafi po doniesieniu medialnym bladym świtem wpaść do mieszkania blogera, a przez lata nie dostrzegała oszusta reklamującego się z rozmachem na wszystkie możliwe sposoby. W następnej kolejności wymienić trzeba Urząd Ochrony Konsumenta i Konkurencji, któremu, jak się wydaje, do szczęścia wystarcza szumna nazwa – od listopada ubiegłego roku bada działalność Amber Gold i chyba nawet nie zauważył, że firma już upadła. W tym towarzystwie trzeba koniecznie wymienić biegłego rewidenta finansowego powołanego przez naszą równie biegłą prokuraturę – od wielu miesięcy sprawdza on księgowość spółki i końca nie widać. Przez ten czas można już było napisać pracę doktorską i zrobić habilitację z Amber Gold. Ale to nie wszystko. Mamy Komisję Nadzoru Finansowego, która co prawda składała doniesienia do prokuratury i ostrzegała na swojej stronie internetowej przed złodziejem, ale równie dobrze mogła pisać na Berdyczów – po co nam taki nadzór, który nie może wyegzekwować najprostszych czynności od organów państwa? Mamy Komitet Stabilności Finansowej, który odbył posiedzenie zaraz potem, gdy granat wybuchnął w szambie – dzięki temu dowiedzieliśmy się, że taki komitet istnieje. Chociaż nadal nie wiemy, po co? – prawdopodobnie, żeby premier Tusk mógł wiarygodnie markować, że stara się jak może. A skoro już jesteśmy przy osobie naszego szczerego przywódcy, to nie można pominąć Kancelarii Prezesa Rady Ministrów – jest ona bardzo sprawna i czujna, tylko nikt tam nie ma głowy do czytania raportów Najwyższej Izby Kontroli. Nikt tam niczego się nie domyśla ani nie docieka, dopóki nie przeczyta w gazecie albo nie zobaczy w telewizorze – taką tam mają determinację! Potem idzie rząd, który również jest pozbawiony refleksu – pamiętamy przecież ministra Nowaka, całkiem niedawno zapewniającego o wiarygodności i dobrej kondycji spółki DSS z autostrady A2, która miesiąc później upadła z wielusetmilionowymi zobowiązaniami. A może Tusk grożący dzisiaj wyciągnięciem konsekwencji wobec ludzi, którym zabrakło refleksu w sprawie Amber Gold, powinien w pierwszej kolejności przyjrzeć się refleksowi swojemu i swojego rządu? Reasumując zapewne niepełną jeszcze listę, aż dziw bierze, że wszystkim tym państwowym instytucjom – dodajmy, wszystkim jednocześnie i w stosunku do tej samej spółki, która reklamowała się i nagłaśniała swoje działania – zabrakło determinacji i refleksu. To jest prawdziwy cud, który sprawił Donald Tusk swoimi pięcioletnimi rządami. A przecież trzeba pamiętać, że nie mamy do czynienia z pojedynczymi osobami w tych instytucjach – prokurator ma swoich przełożonych, ktoś kontroluje sędziego, służby specjalne mają swój nadzór, urzędnik skarbowy też nie działa w próżni. I właśnie powszechność tej niemożności świadczy, że mamy do czynienia z atrapą państwa. Słychać liczne głosy, że prywatna spółka Amber Gold była pralnią brudnych pieniędzy. Ale jeśli się popatrzy na to z dzisiejszej perspektywy, to widać, że jeśli pralnia, to z dużym udziałem państwa. Może to była piramida finansowa, ale mocno wsparta na państwowych fundamentach. Minister Rostowski ostrzegł, że państwo nie może gwarantować depozytów złożonych w firmach działających bezprawnie. Jednak państwo Tuska i Rostowskiego wręcz wspierało bezprawie, chociaż odżegnuje się od gwarancji. Jeśli pralnię można w ogóle nazwać państwem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dobre czasy dla oszustów i złodziei .Niekoniecznie dla zwykłego Kowalskiego. Ale przecież straszono nas faszyzmem i naród zgłupiał .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Rosyjski bat, czyli jak z Polaka zrobić niewolnika (foto. Ze biorów autora/GP) Telewizje pokazały ostatnio gospodarską wizytę Władimira Putina w pewnym rosyjskim mieście. Prezydent przyjmował kolejne hołdy gospodarzy. Nagle jeden ze stojących równym szeregiem popów chwycił jego dłoń i ucałował. Tak jak w Rosji od wieków całowano carów – zginając pokornie kark. Putin odegrał rolę władcy perfekcyjnie: wyrwał rękę, uśmiechnął się i zamachnął, jakby chciał dać popowi w pysk. To był jedynie krótki telewizyjny flesz, ale w ciągu kilkunastu sekund można było zobaczyć w prostym geście to, co stanowi istotę rosyjskiej władzy nad społeczeństwem rabów. Władzy, która sprowadza ludzi do poziomu pozbawionych poczucia własnej wolności trybików, stworzonych tylko po to, by utrzymywać strukturę państwa…Władzy, która robi to od setek lat z tą samą precyzją, za pomocą narzędzi, które wymyślono już w starożytności… Kultura nahajki Najstarszy dziejopis europejskiej cywilizacji, Herodot, opisał wyprawę wojenną tajemniczego plemienia barbarzyńców, zwanych Scytami. Byli oni poza domem przez wiele długich lat, tocząc kolejne bitwy i zbierając blizny świadczące o ich męstwie. Kiedy wrócili do kraju, zobaczyli, że ich żony znalazły sobie nowych „mężów”. Już sama niewierność byłaby wystarczającym powodem wściekłości scytyjskich mężczyzn, ale w tym wszystkim było coś gorszego, coś, co w dwójnasób uwłaczało ich godności – białogłowy związały się bowiem z niewolnikami. Rozpoczęła się wojna, w której wojownicy pragnęli zabić tych, którzy niedawno byli ich własnością, a teraz zbrukali scytyjski honor. Walki trwały dość długo i nie przynosiły rozwiązania. Wreszcie jeden ze starych wodzów dał pozostałym następującą radę... Nie możemy pokonać niewolników, bo gdy walczymy, trzymając broń w ręku, uznajemy ich za równych sobie. Oni zapominają, że są niewolnikami. Żeby im o tym przypomnieć, żeby stracili dumę, która każe stawiać opór, musimy zamiast miecza wziąć do ręki bat. Wtedy wygramy... I tak się stało. Scytowie zaczęli atakować batami, traktując niewolników jak psy... A oni skulili się duchowo. I w końcu przegrali... Baty w rękach mieli także Persowie, gdy wsiadali na konie na wybrzeżu pod Maratonem. Naprzeciw nich stanęło dziesięć tysięcy Ateńczyków pod wodzą Miltiadesa. Falangi hoplitów rzuciły się do szalonego, długiego biegu, żeby jednym, silnym uderzeniem trzymanych rzędem tarcz zepchnąć despotę do morza. Doszło wtedy do starcia dwóch cywilizacji: greckiej, wyrosłej na kulturze ludzi do głębi wolnych, i perskiej, zbudowanej na „kulturze nahajki”. Persowie wrócili dopiero dziesięć lat później, by z żołnierzami Kserksesa po raz kolejny podnieść bat nad wolnymi miastami Hellady. Attylę, który najechał kraj Franków i Italię w V wieku, nie na darmo nazwano „biczem bożym”. Podobnie mówiono o Mongołach, którzy zalali Europę w XIII wieku falą okrutnych najazdów. Oni także używali batów do popędzania uprowadzanych w niewolę ludzi. Ich okrucieństwo było elementem wyrafinowanej i świadomej gry psychologicznej. Chcieli wzbudzić w przeciwnikach strach, a także przekonać ich, że mogą dalej istnieć jedynie jako niewolnicy wielkiego chana. Dlatego właśnie, gdy dokonywali rzezi całego miasta, pozostawiali przy życiu kilku nieszczęśników i kazali im uciekać. By ci, opowiadając o tym, co się stało, siali trwogę w sercach mieszkańców kolejnych grodów… Przyjąć minę idioty Bat jako niezbędny składnik sprawnego panowania nad rasą niewolników stał się także narzędziem w ręku innego państwa – wielkiej Rosji. To Tatarzy właśnie (jak w Średniowieczu nazywano poddanych Dżyngis-chana), w trakcie kilkusetletniego panowania nad ruskimi księstwami, zaszczepili w słowiańskim narodzie ducha niewolniczego posłuszeństwa. Nauczyli kniaziów, jak używać genialnych oraz prostych sposobów budowania ślepego posłuszeństwa: bata, wrzasku i niewyobrażalnego okrucieństwa. Kniaziowie musieli w ramach hołdu zlizywać kobyle mleko z butów siedzącego na koniu mongolskiego chana. To była najlepsza lekcja sprawowania władzy. Tego, jak powinna wyglądać relacja pan–niewolnik. Ruscy książęta uczyli się szybko. Wypruwający ludziom flaki Iwan Groźny nawet przerastał pomysłami swoich stepowych poprzedników. W swoim parciu na zachód rosyjskie imperium natrafiło jednak na wielkie, silne państwo, zbudowane na całkiem odmiennych zasadach i wyrastające z innej wizji kulturowej. Polska stała wolnością, poszanowaniem człowieka i jego praw. Państwo służyło obywatelowi. W Rosji było odwrotnie – człowiek istniał dla państwa. I znów było to starcie dwóch cywilizacji, które inaczej określają podmiotowość swego istnienia. A ponieważ Rosjanie odczuli siłę husarskich kopii, postanowili – jak Scytowie – zmienić strategię: uczynić z Polaków niewolników. Wzięli do ręki bat... Gdy Rzeczpospolitą do szczętu zniszczono i rozebrano, wtedy próbowano unicestwić to, co ciągle w Narodzie było żywe – godność i umiłowanie wolności. Każde powstanie, każda insurekcja, każdy przejaw buntu, nawet ten dzieciaka, który w szkole rzucał pączkami w portret cara Mikołaja, to był chwast kiełkujący na rosyjskim poletku. Budził wściekłość. I nawet jeśli nie stwarzał wielkiego zagrożenia militarnego, to stanowił problem związany z główną osią polityki mentalnego zniszczenia Polaków: mieli się stać rasą niewolników. Zapomnieć, kim byli. A gdy łańcuch niechcący zsunie im się z szyi, mają sami go sobie z powrotem założyć. Stąd więc metoda bata. Krzyku, który tak dobrze działał i działa nadal na każdego Rosjanina. Ot, wystarczy na niego wrzasnąć porządnie: „A wy szto, durak, ruki pa szwam!”. Cóż on wtedy zrobi? Stanie jak automat, wyprostuje się, a twarz stężeje mu lękiem. Współczesna Rosja rządzi się tymi samymi psychologicznymi prawidłami… Jakby nadal obowiązywał stary rosyjski regulamin piechoty, w którym napisano, że podwładny powinien wobec przełożonego przyjmować minę idioty. Z szacunku. Niewolnicy wyższego stanu Pewnego dnia w Petersburgu miało miejsce następujące zdarzenie, którego obserwatorem był autor niniejszego tekstu. Z placu pod Kazańskim Soborem wyruszała wycieczka autobusowa do Carskiego Sioła. Do starego, zdezelowanego pojazdu, oblepionego chińskimi nalepkami wsiadła spora grupa turystów zachęconych ofertą wystawioną na Newskim Prospekcie. W trakcie jazdy obok kierowcy stanęła przewodniczka z mikrofonem, która wyglądała tak, jakby już za Chruszczowa oprowadzała ludzi po Kraju Rad. Słodkim głosem zaczęła opowiadać o mijanych zabytkach. Pasażerowie jednak (wszyscy Rosjanie) zaczęli gadać, nie zwracając na
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Cyryl w Warszawie, a w tle brak sprawnej lustracji w Kościele katolickim
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
A jak tam twoja emerytura ? Masz czy będziesz czekał do 67 roku ? Piszę czekał bo pracę to znajdziesz ale na zmywaku w Irlandii Tuska. A modlitwę do Tuska odmówił ? Ale tak z sercem - klękaj i powtarzaj ....wierzę w zieloną wyspę którą ostatni uwiarygodnił Sawicki w swojej agencji rolnej i taśmy Serafina. To nic że jestem żałosny ale pancerna brzoza i Gold i Amber i Petelicki i Lepper uczą pokory.
To są wszystko populizmy dla ciemnego ludu który z ochotą je kupuje, a pisem kieruje jedynie żądza władzy, a te twoje populizmy to tylko środki dojścia do niej, nawiasem mówiąc marne, bo ciemny lud topnieje w oczach. Bóg to widzi i was do władzy nie dopuści nigdy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
To są wszystko populizmy dla ciemnego ludu który z ochotą je kupuje, a pisem kieruje jedynie żądza władzy, a te twoje populizmy to tylko środki dojścia do niej, nawiasem mówiąc marne, bo ciemny lud topnieje w oczach. Bóg to widzi i was do władzy nie dopuści nigdy. [/quote] [quote name='Gość' timestamp='1345441727' post='665870'] To są wszystko populizmy dla ciemnego ludu który z ochotą je kupuje, a pisem kieruje jedynie żądza władzy, a te twoje populizmy to tylko środki dojścia do niej, nawiasem mówiąc marne, bo ciemny lud topnieje w oczach. Bóg to widzi i was do władzy nie dopuści nigdy.
Pytanie było czy odmówiłeś modlitwę do Tuska. Boga i Krzyż to wy robicie z puszek po piwie "PO ZIMNYM LECHU". Z tym, że piwo po Lechu jeszcze przyjdzie wam wypić. Nawarzyłeś -wypij !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
To są wszystko populizmy dla ciemnego ludu który z ochotą je kupuje, a pisem kieruje jedynie żądza władzy, a te twoje populizmy to tylko środki dojścia do niej, nawiasem mówiąc marne, bo ciemny lud topnieje w oczach. Bóg to widzi i was do władzy nie dopuści nigdy.
I wy tę żądzę władzy zwalczycie seryjnym samobójcą.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 2 z 10

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...