Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Międzyrzec Podlaski: Wójt wygrał bój o pensję

Utworzony przez z boku, 26 lutego 2012 r. o 21:34
Gratulacje za poziom Dziennika Wschodniego. W pierwszej chwili, już z treści tytułu myślałam, że radni obcięli wójtowi penisa o połowę. No, ale jak to baba, albo mi się tak czcionki w tytule zblokowały, albo też i nie. Pozdrawiam autora i czytelników.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Tak tak a ze swojej kieszeni niech pokryje koszty bezprawnego zwolnienia pani sekretarz i układu z Maleszykiem .Złodziej jest złodziejem niezależnie od tego jak ma na nazwisko
Złodzieja to arbuziku mieliśmy,całą jego świtę należało z gminy wyrzucić na zbity łeb. A tych co pomagali w przewałach zamknąć. P.Kapłan obszedł się z nimi zbyt delikatnie i mam mu to za złe. Wreszcie pojawiły się w tej gminie normalne inwestycje . Poprzednio była kasa w gminie tylko na wożenie piasku z wiadomej kopalni.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
bolek napisał:
Złodzieja to arbuziku mieliśmy,całą jego świtę należało z gminy wyrzucić na zbity łeb. A tych co pomagali w przewałach zamknąć. P.Kapłan obszedł się z nimi zbyt delikatnie i mam mu to za złe. Wreszcie pojawiły się w tej gminie normalne inwestycje . Poprzednio była kasa w gminie tylko na wożenie piasku z wiadomej kopalni.
Jaki dziwny był ten złodziej, cały czas kradł,prowadził dziesiątki inwestycji,podatki były najmniejsze a w kasie ogromna nadwyżka, zadłużenia brak . Jak to możliwe???????????????????? Obecnie sami święci z kapłanem na czele, inwestycji brak,urzędnicy poborów na czas nie dostają, nadwyżka zginęła a złodzieji nie ma.To jak to jest???????????????????????????????? Poprzedniego ścigali wszyscy, kapusie,Ziobro,Kaczmarek i co z tego wyszło? Kicha! Zobaczymy jak będzie z tymi świętymi?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
bolek napisał:
Złodzieja to arbuziku mieliśmy,całą jego świtę należało z gminy wyrzucić na zbity łeb. A tych co pomagali w przewałach zamknąć. P.Kapłan obszedł się z nimi zbyt delikatnie i mam mu to za złe. Wreszcie pojawiły się w tej gminie normalne inwestycje . Poprzednio była kasa w gminie tylko na wożenie piasku z wiadomej kopalni.
Jakie inwestycje ? Czyżby mowa była o "inwestycji" w zakup samochodu (zgodnie z przetadgiem na dowóz dzieci) - 5 osobowy. Ciekawe jakie dzieci są nim dowożone i gdzie ? Może Rada się tym zainteresuje !!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mirosław Kapłan Wójt Gminy Międzyrzec Podlaski LIST OTWARTY W związku z nieprzedłużeniem ze mną umowy o pracę na stanowisku Sekretarza Gminy Międzyrzec Podlaski pragnę ustosunkować się i wyjaśnić kilka kwestii jakie Pan poruszył w dniu 31.01.2012 roku uzasadniając swoją decyzję. Zgodnie z przedwyborczą umową podpisaną w dniu 26 listopada 2010 roku przez Pana i Pełnomocnika Komitetu Wyborczego PiS - Jerzego Panasiuka oraz mnie i członka mojego Komitetu Wyborczego - Piotra Korzeniewskiego, nasza współpraca miała trwać przez okres całej kadencji 2010 – 2014. Tego warunku Pan nie dotrzymał podpisując ze mną umowę tylko na jeden rok - od 1 lutego 2011 roku do 31 stycznia 2012 roku - pomimo, że w dniu 31 stycznia 2011 roku, czyli dzień przed podpisaniem umowy o prace, deklarował Pan warunki zgodne z naszym porozumieniem. Było to dla mnie prawdziwym zaskoczeniem; ale nie miałem wyjścia i musiałem przystać na tak odmienne i niekorzystne warunki. Nie dotrzymał Pan również umowy dotyczącej płacy. Zasugerowana pierwotnie płaca, okazała się w umowie o około 20% niższa.(miała być jak u poprzedniej Pani sekretarz!) Ale i na takie warunki przystałem, licząc, że będę miał okazję wykazać się w pracy. To tylko wstępne warunki jakich Pan nie dotrzymał, a działania podejmowane w stosunku do mojej osoby świadczą o kłamliwości Pana zamiarów i zachowań. Od początku pracy w Urzędzie Gminy miałem wrażenie separowania mnie od najważniejszych spraw gminy i kierownictwa urzędu. Zarzuty jakie mi Pan postawił, to plotka, pomówienie i prowokacja. Są nieobiektywne i kłamliwe. Zarzut nr 1!? „Podpisanie przeze mnie pisma przewodniego, które wraz z dokumentami miało być przesłane do Lublina celem zaopiniowania”. Myślę, że nie było by z tym żadnego problemu, gdyby dokumenty te nie dotyczyły firmy Krusz-Bud Pani Elżbiety Michaluk. Nie była to ani decyzja, ani postanowienie, ani inny dokument decyzyjny - tylko pismo przewodnie. Podpisałem, gdyż pracownik merytoryczny miał wyraźne problemy z uzyskaniem Pana podpisu, ze względu na ciągłą niedostępność – nieobecność Pana w Urzędzie. A w postępowaniu administracyjnym najważniejsze są terminy! Ale Pan, zapewne uważa inaczej – co dotyczy Michaluków należy ostentacyjnie lekceważyć i opóźniać, a w żadnym razie nie pomagać! I nie może Pan tego zrozumieć, że urzędnik samorządowy powinien być bezstronny i apolityczny! Zarzut nr 2!? Cytat „Maleszyk nam pomoże” - podobno z jakiegoś nagrania. Postawił mi Pan zarzut, że pomagam opozycyjnej grupie radnych skupionej w klubie „Nasza Gmina”, a dowodem na to miały być użyte powyższe słowa /na co ma Pan podobno dowód w postaci nagrania jakiejś rozmowy/. Prosiłem Pana o odsłuchanie, ale zbył mnie Pan niczym – czyli dowodu brak! Proszę powiedzieć: Gdzie, kto, w jakim celu i jakim kontekście użył mojego nazwiska? Do mnie jako do Sekretarza Gminy przychodziły różne osoby: mieszkańcy gminy, pracownicy, radni - z różnymi sprawami, a ja wykorzystując swoją wiedzę i doświadczenie starałem się wszystkim pomagać. Skutki tej wyimaginowanej sytuacji odczułem boleśnie w dniu 31 stycznia 2012 roku, bo to był zarzut którym posługiwał się Pan najczęściej. Współpraca z opozycją ? Podkreślam, swoje obowiązki starałem się zawsze wykonywać z należytą starannością, mając zawsze na uwadze dobro gminy i urzędu w którym dane było mi pracować. Zarzut nr 3!? „Dokumenty krążą po Gminie”. Jakie dokumenty, gdzie krążą i czego dotyczą? - niestety nie wiem – i od Pana się też nie dowiedziałem! Jako osoba odpowiedzialna i nadzorująca pracę Referatu Organizacyjno – Administracyjnego nigdy nie widziałem, aby jakiekolwiek dokumenty urzędowe były w posiadaniu osób postronnych i poza urzędem. „Akcja” wymiany zamka w szafie kartotecznej, gdzie przechowywane są akta osobowe pracowników, dała mi do myślenia, że mogło chodzić o dokumenty osobowe pracowników Urzędu. Ale przecież klucze do szafy były trzy: u Pana, u mnie i u pracownika! To komu i do czego miałyby służyć przechowywane tam akta poza urzędem ? Tylko Pan, Panie Wójcie może na to pytanie odpowiedzieć, bo dla mnie żadne dokumenty poza urzędem nigdy, do niczego nie były potrzebne. Na dokumentach urzędowych pracuje się tylko w Urzędzie. Wydawało mi się, na początku naszej „współpracy”, że jest Pan młodym, energicznym, samodzielnym człowiekiem, który ma ciekawe pomysły dla mieszkańców Gminy, pomysły które ukierunkują rozwój Gminy i że mieszkańcy gminy są najważniejsi. Obecnie zmieniłem zdanie! Naprawdę zależało mi, aby przez ten okres kadencji jeszcze coś pozytywnego zrobić w Gminie. Myślałem, że wykorzysta Pan moje doświadczenie i znajomość środowiska, ale od początku zauważałem niechęć do współpracy. Na moje propozycje odpowiadał Pan krótko, „nie ma takiej potrzeby”, „poradzimy sobie”, itp. Trudno się pracuje w takim środowisku i z takim nastawieniem do pracownika. Jest mi bardzo przykro, że nie wierzył Pan w moje dobre intencje, a od pierwszego dnia szukał Pan przysłowiowego „haka”. Pańskie deklaracje przedwyborcze: „Stworzymy Gminę przyjazną dla wszystkich” czy „Mieszkańcy Gminy są najważniejsi” oraz zaręczenie, że jest Pan „gwarantem realizacji naszego wspólnego celu – Gminy z władzą o ludzkiej twarzy” okazały się tylko nic nie znaczącymi pustymi hasłami.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Jakie inwestycje ? Czyżby mowa była o "inwestycji" w zakup samochodu (zgodnie z przetadgiem na dowóz dzieci) - 5 osobowy. Ciekawe jakie dzieci są nim dowożone i gdzie ? Może Rada się tym zainteresuje !!!!
A inwestycja w kierownika Leszka M, aby mógł zdobyć wiedzę jak pozyskać pieniadze z UE programu 2007-2013. Nie ważne ,że program za chwilę się skończy, ważne że Leszek dodatkowo zarobi. Głupi naród za wszystko zapłaci.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mam pytanie wójt Kapłan ostatecznie wygrał czy przegrał bój o swoją kasę?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ciekawy napisał:
Mam pytanie wójt Kapłan ostatecznie wygrał czy przegrał bój o swoją kasę?
na www.miedzyrzec.info ktoś napisał, że w NSA Kapłan przegrał
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
to ile teraz zarabia?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Goście napisał:
to ile teraz zarabia? [/quote] [quote name='Goście' timestamp='1350927401' post='686086'] to ile teraz zarabia?
Nie przegrał tylko NSA stwierdził ,że sprawę winien rozpatrywać Sąd Pracy a nie administracyjny i uchylił wyrok jako wydany przez nieuprawniony organ sądowy.Tera sprawa będzie kontynuowana w sądzie pracy gdzie raczej napewno ma wygrany!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 2 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...