Napadli i okradli, bo chciał pomóc. Nastraszyli go jego własnym nożem

Ach, ten Radzyń. Co rusz to nowa afera. Strach się bać co bedzie jutro. Dzień bez Radzynia w mediach, to dzień stracony!

Bandzior nie ma nic do stracenia. Jest śmieciem i dobrze wie że nic dobrego go nie czeka. Chłopaczek widocznie był porządny i nie potrafił przekroczyć tej magicznej granicy i mimo że miał nóż nie potrafił z niego zrobić użytku. Gdyby nie był porządny to nawet we 3 przeciwko człowiekowi z nożem nie mieliby szans a przynajmniej byłaby niezła jatka. Niestety także dzięki prawu, które otacza bandziorów szczególną troską, zwykły obywatel waha się użyć wszelkich środków w celu odparcia ataku na swoje życie.

~gosc~ napisał:

Bandzior nie ma nic do stracenia. Jest śmieciem i dobrze wie że nic dobrego go nie czeka. Chłopaczek widocznie był porządny i nie potrafił przekroczyć tej magicznej granicy i mimo że miał nóż nie potrafił z niego zrobić użytku. Gdyby nie był porządny to nawet we 3 przeciwko człowiekowi z nożem nie mieliby szans a przynajmniej byłaby niezła jatka. Niestety także dzięki prawu, które otacza bandziorów szczególną troską, zwykły obywatel waha się użyć wszelkich środków w celu odparcia ataku na swoje życie.

Dzięki temu że nie próbował przekroczyć granicy to wrócił do domu trochę obity to fakt ale nie pojechał na 3 miesiące na areszt za użycie noża. Prokurator zakwalifikowałby to jako bójkę z niebezpiecznym narzędziem. I pamiętaj nóż nie jest do obrony.

fakt - w polsce nie wolno sie bronić nożem - chyba że ktoś ma gnata - ale jak ktoś ma gnata a ty masz nóż to jesteś trupem - tylko w filmach z B. Lindą jest inaczej - więc lepiej swoje ego schować głęboko w d. i uciekać jak szybko sie da

No i co zrobią tym "zbirom?? Jeśli dostaną kary więzienia- pójdą żyć na naszym "garnuszku"- podatników.Przy więzieniach należy wybudować Zakłady pracy dala więźniów- np: betoniarnie itp. gdzie skazani "zarabialiby" na swoje utrzymanie. Czas skończyć z tymi "bandziorami.- należy zaostrzyć system karny.