Nastolatek znał włamywaczy, więc go zatrzymali na 18 godzin

W Polsce policja niszczy życie młodym ludziom. Zostałem zniszczony, bo policja podnosiła sobie wykrywalność kosztem mojego życia. Chodziło o rzekomy handel marihuaną. Paliłem, ale nie byłem dilerem, nie miałem dostępu do "hurtowych" ilości, by później je rozprowadzać. Policja zmusiła kilku moich "kolegów" do obciążenia mnie zeznaniami, że niby kupili ode mnie marihuanę kilkukrotnie w bliżej nieokreślonej przeszłości. Nawet nie zrobili mi wjazdu na chatę, nie przeszukali mieszkania, wyobrażacie to sobie? Policja łapie dilera i nie przeszukuje jego mieszkania!!! Bo oczywiście nie byłem dilerem i policja o tym wiedziała. Zależało im tylko na podniesieniu statystyk moim kosztem (i innych osób, nie jestem jedynym poszkodowanym). Zrobili ze mnie dilera, zrobili też kapusia przekazując innym "dilerom" moje rzekome zeznania, tzn. wiecie o co chodzi, kłamali im, że ich wsypałem, tak samo jak mi kłamali o paru innych gościach. Poszły plotki i tak dla każdego stałem się konfidentem, a chyba nie muszę mówić, jak obecnie młodzież traktuje kapusiów. Wszyscy się ode mnie odwrócili. Później sprawa, całe szczęście w sądzie rodzinnym, bo byłem sądzony jako nieletni, wyrok. Dostałem nadzór kuratora do 21 roku życia. Za nic. Za to, że "koledzy" złożyli fałszywe zeznania na zamówienie policji i zrobili ze mnie dilera. Zamknąłem się w sobie, nabawiłem depresji i nie tylko. Wszyscy się ode mnie odwrócili, dziś nie mam znajomych, ani bliskiej osoby, bo gdzie ją znajdę w małym mieście, w którym wszyscy mają mnie za kapusia? Jestem po dwóch próbach samobójczych i trzech pobytach w szpitalu. Jestem psychicznym wrakiem człowieka. To wszystko zaczęło się od tej sprawy. Policja zniszczyła mi życie. Nienawidzę ich. Nienawidzę z całego serca i cieszę się, gdy któryś z nich zginie na służbie lub po. Jeśli będę miał dzieci, już za młodu wpoję im nienawiść do policji i nauczę, że w trakcie rozmowy z patrolem spotkanym na ulicy lub w jakichś innych okolicznościach powinni być aroganccy, chamscy i okazywać im totalny brak szacunku, pogardę, nienawiść.

świetny przykład. Niestety takich historii są setki... w samym Lublinie. Znam to z autopsji.

a co mieli Policjanci go w pupcie pocałować i zapytać czy jaśnie pan raczy powiedzieć nazwiska tych cweli?

Jebać policję napisał:

W Polsce policja niszczy życie młodym ludziom. Zostałem zniszczony, bo policja podnosiła sobie wykrywalność kosztem mojego życia. Chodziło o rzekomy handel marihuaną. Paliłem, ale nie byłem dilerem, nie miałem dostępu do "hurtowych" ilości, by później je rozprowadzać. Policja zmusiła kilku moich "kolegów" do obciążenia mnie zeznaniami, że niby kupili ode mnie marihuanę kilkukrotnie w bliżej nieokreślonej przeszłości. Nawet nie zrobili mi wjazdu na chatę, nie przeszukali mieszkania, wyobrażacie to sobie? Policja łapie dilera i nie przeszukuje jego mieszkania!!! Bo oczywiście nie byłem dilerem i policja o tym wiedziała. Zależało im tylko na podniesieniu statystyk moim kosztem (i innych osób, nie jestem jedynym poszkodowanym). Zrobili ze mnie dilera, zrobili też kapusia przekazując innym "dilerom" moje rzekome zeznania, tzn. wiecie o co chodzi, kłamali im, że ich wsypałem, tak samo jak mi kłamali o paru innych gościach. Poszły plotki i tak dla każdego stałem się konfidentem, a chyba nie muszę mówić, jak obecnie młodzież traktuje kapusiów. Wszyscy się ode mnie odwrócili. Później sprawa, całe szczęście w sądzie rodzinnym, bo byłem sądzony jako nieletni, wyrok. Dostałem nadzór kuratora do 21 roku życia. Za nic. Za to, że "koledzy" złożyli fałszywe zeznania na zamówienie policji i zrobili ze mnie dilera. Zamknąłem się w sobie, nabawiłem depresji i nie tylko. Wszyscy się ode mnie odwrócili, dziś nie mam znajomych, ani bliskiej osoby, bo gdzie ją znajdę w małym mieście, w którym wszyscy mają mnie za kapusia? Jestem po dwóch próbach samobójczych i trzech pobytach w szpitalu. Jestem psychicznym wrakiem człowieka. To wszystko zaczęło się od tej sprawy. Policja zniszczyła mi życie. Nienawidzę ich. Nienawidzę z całego serca i cieszę się, gdy któryś z nich zginie na służbie lub po. Jeśli będę miał dzieci, już za młodu wpoję im nienawiść do policji i nauczę, że w trakcie rozmowy z patrolem spotkanym na ulicy lub w jakichś innych okolicznościach powinni być aroganccy, chamscy i okazywać im totalny brak szacunku, pogardę, nienawiść.

Cały czas metody te same co w KOMUNIZMIE,nic się nie zmieniło,KOMUNA trwa nadal a rządzi CZERWONE KONFODENCKIE BYDŁO.

to prawda policja wiekszosci jest chamska, nie ma ich gdzie tak naprawde powinni byc. Jak ktos im nie pasuje to potrafia tak zmarnowac człowiekowi życie MÓJ syn nieslusznie siedział trzy miesiące w areszcie niby za czynną napaść na policję - razem z nim bylo tez pieciu innych kolegów. PO 2 latach gdzie toczyły się sprawy zostali uniewinnieni. Okazało się że poolicjanci mataczyli Wśród tych policjantów był pan ktory stawał do konkursu na najlepszego dzielnicowego bardzo żałosne Ja go znam jest chamski i bez kultury, bardzo lubi znęcać się nad aresztantami stosujac pałkę gaz kopniaki itp

Jebać policję napisał:

W Polsce policja niszczy życie młodym ludziom. Zostałem zniszczony, bo policja podnosiła sobie wykrywalność kosztem mojego życia. Chodziło o rzekomy handel marihuaną. Paliłem, ale nie byłem dilerem, nie miałem dostępu do "hurtowych" ilości, by później je rozprowadzać. Policja zmusiła kilku moich "kolegów" do obciążenia mnie zeznaniami, że niby kupili ode mnie marihuanę kilkukrotnie w bliżej nieokreślonej przeszłości. Nawet nie zrobili mi wjazdu na chatę, nie przeszukali mieszkania, wyobrażacie to sobie? Policja łapie dilera i nie przeszukuje jego mieszkania!!! Bo oczywiście nie byłem dilerem i policja o tym wiedziała. Zależało im tylko na podniesieniu statystyk moim kosztem (i innych osób, nie jestem jedynym poszkodowanym). Zrobili ze mnie dilera, zrobili też kapusia przekazując innym "dilerom" moje rzekome zeznania, tzn. wiecie o co chodzi, kłamali im, że ich wsypałem, tak samo jak mi kłamali o paru innych gościach. Poszły plotki i tak dla każdego stałem się konfidentem, a chyba nie muszę mówić, jak obecnie młodzież traktuje kapusiów. Wszyscy się ode mnie odwrócili. Później sprawa, całe szczęście w sądzie rodzinnym, bo byłem sądzony jako nieletni, wyrok. Dostałem nadzór kuratora do 21 roku życia. Za nic. Za to, że "koledzy" złożyli fałszywe zeznania na zamówienie policji i zrobili ze mnie dilera. Zamknąłem się w sobie, nabawiłem depresji i nie tylko. Wszyscy się ode mnie odwrócili, dziś nie mam znajomych, ani bliskiej osoby, bo gdzie ją znajdę w małym mieście, w którym wszyscy mają mnie za kapusia? Jestem po dwóch próbach samobójczych i trzech pobytach w szpitalu. Jestem psychicznym wrakiem człowieka. To wszystko zaczęło się od tej sprawy. Policja zniszczyła mi życie. Nienawidzę ich. Nienawidzę z całego serca i cieszę się, gdy któryś z nich zginie na służbie lub po. Jeśli będę miał dzieci, już za młodu wpoję im nienawiść do policji i nauczę, że w trakcie rozmowy z patrolem spotkanym na ulicy lub w jakichś innych okolicznościach powinni być aroganccy, chamscy i okazywać im totalny brak szacunku, pogardę, nienawiść.

HA HA HA HA HA HA HA HA HA HA HA.Kolejny napinacz internetowy!!!!Jak jesteś taki mocny to zajdź na komendę i wyżal się ze swoich problemów,walnij policjantowi lub krzyknij "Jebać policje" a nie tu na necie ANONIMOWO!!!!!Płaczesz

jola napisał:

to prawda policja wiekszosci jest chamska, nie ma ich gdzie tak naprawde powinni byc. Jak ktos im nie pasuje to potrafia tak zmarnowac człowiekowi życie MÓJ syn nieslusznie siedział trzy miesiące w areszcie niby za czynną napaść na policję - razem z nim bylo tez pieciu innych kolegów. PO 2 latach gdzie toczyły się sprawy zostali uniewinnieni. Okazało się że poolicjanci mataczyli Wśród tych policjantów był pan ktory stawał do konkursu na najlepszego dzielnicowego bardzo żałosne Ja go znam jest chamski i bez kultury, bardzo lubi znęcać się nad aresztantami stosujac pałkę gaz kopniaki itp

Możesz to KOBIECINO zgłosić do Prokuratury ale zapewne Ty jesteś ze wsi i nie wiesz jak to się robi Libia????????????????? czy się mylę??????????????????/

javal 21 napisał:

a co mieli Policjanci go w pupcie pocałować i zapytać czy jaśnie pan raczy powiedzieć nazwiska tych cweli?

a co panom policjantomnie chcialo się pupcią ruszyć tylko im na tacy podać, może by se wnajeli jasnowidza haha

Jebać policję napisał:

W Polsce policja niszczy życie młodym ludziom. Zostałem zniszczony, bo policja podnosiła sobie wykrywalność kosztem mojego życia. Chodziło o rzekomy handel marihuaną. Paliłem, ale nie byłem dilerem, nie miałem dostępu do "hurtowych" ilości, by później je rozprowadzać. Policja zmusiła kilku moich "kolegów" do obciążenia mnie zeznaniami, że niby kupili ode mnie marihuanę kilkukrotnie w bliżej nieokreślonej przeszłości. Nawet nie zrobili mi wjazdu na chatę, nie przeszukali mieszkania, wyobrażacie to sobie? Policja łapie dilera i nie przeszukuje jego mieszkania!!! Bo oczywiście nie byłem dilerem i policja o tym wiedziała. Zależało im tylko na podniesieniu statystyk moim kosztem (i innych osób, nie jestem jedynym poszkodowanym). Zrobili ze mnie dilera, zrobili też kapusia przekazując innym "dilerom" moje rzekome zeznania, tzn. wiecie o co chodzi, kłamali im, że ich wsypałem, tak samo jak mi kłamali o paru innych gościach. Poszły plotki i tak dla każdego stałem się konfidentem, a chyba nie muszę mówić, jak obecnie młodzież traktuje kapusiów. Wszyscy się ode mnie odwrócili. Później sprawa, całe szczęście w sądzie rodzinnym, bo byłem sądzony jako nieletni, wyrok. Dostałem nadzór kuratora do 21 roku życia. Za nic. Za to, że "koledzy" złożyli fałszywe zeznania na zamówienie policji i zrobili ze mnie dilera. Zamknąłem się w sobie, nabawiłem depresji i nie tylko. Wszyscy się ode mnie odwrócili, dziś nie mam znajomych, ani bliskiej osoby, bo gdzie ją znajdę w małym mieście, w którym wszyscy mają mnie za kapusia? Jestem po dwóch próbach samobójczych i trzech pobytach w szpitalu. Jestem psychicznym wrakiem człowieka. To wszystko zaczęło się od tej sprawy. Policja zniszczyła mi życie. Nienawidzę ich. Nienawidzę z całego serca i cieszę się, gdy któryś z nich zginie na służbie lub po. Jeśli będę miał dzieci, już za młodu wpoję im nienawiść do policji i nauczę, że w trakcie rozmowy z patrolem spotkanym na ulicy lub w jakichś innych okolicznościach powinni być aroganccy, chamscy i okazywać im totalny brak szacunku, pogardę, nienawiść.

Jakbym czytał swoją historie, a raczej dramat ;( Musiałem się wyprowadzić, zmienić otoczenie, nikt nie chciał mi wierzyć, że nikogo nie wsypałem, a zostałem kozłem ofiarnym dla policji.

kibol napisał:

Możesz to KOBIECINO zgłosić do Prokuratury ale zapewne Ty jesteś ze wsi i nie wiesz jak to się robi Libia????????????????? czy się mylę??????????????????/

EWIDENTNA ODPOWIEDZ POLICJANTA HAHA DZIELENIE LUDZI NA TYCH Z MIASTA I ZE WSI A TY SKĄD PEWNIE Z KONCA WSI HAHA

DO WSZYSTKICH FRAJERSKICH CIPE**K co szczekają jak jamniczki Jeżeli macie odwagę to zawitajcie na komendę przyjebcie dyżurnemu na powitanie i krzyknijcie"Jebać policję" a nie jak dziewice tu skamlacie anonimowo.Brak jaj???

Art. 248. § 1. Zatrzymanego należy natychmiast zwolnić, gdy ustanie przyczyna zatrzymania, a także jeżeli w ciągu 48 godzin od chwili zatrzymania przez uprawniony organ nie zostanie on przekazany do dyspozycji sądu wraz z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztowania; należy go także zwolnić na polecenie sądu lub prokuratora. Ten artykul to jakas kpina! Redaktorze a moze warto wczesniej zapoznac sie z kodeksem. Kodeks mowi wyraznie, policja ma prawo trzymac podejrzanego nawet do 48 godzin. Policja miala uzasadnione przypuszczenie ze gnojek popelnil przestepstwo to go zatrzymala. Nie ma sie co cackac z malolatami, tylko TWARDO egzekwowac prawo. Kazdy kto ma jakiekolwiek pojecie o prawie i procedurze karnej przyzna mi racje.

Jebać policję napisał:

W Polsce policja niszczy życie młodym ludziom. Zostałem zniszczony, bo policja podnosiła sobie wykrywalność kosztem mojego życia. Chodziło o rzekomy handel marihuaną. Paliłem, ale nie byłem dilerem, nie miałem dostępu do "hurtowych" ilości, by później je rozprowadzać. Policja zmusiła kilku moich "kolegów" do obciążenia mnie zeznaniami, że niby kupili ode mnie marihuanę kilkukrotnie w bliżej nieokreślonej przeszłości. Nawet nie zrobili mi wjazdu na chatę, nie przeszukali mieszkania, wyobrażacie to sobie? Policja łapie dilera i nie przeszukuje jego mieszkania!!! Bo oczywiście nie byłem dilerem i policja o tym wiedziała. Zależało im tylko na podniesieniu statystyk moim kosztem (i innych osób, nie jestem jedynym poszkodowanym). Zrobili ze mnie dilera, zrobili też kapusia przekazując innym "dilerom" moje rzekome zeznania, tzn. wiecie o co chodzi, kłamali im, że ich wsypałem, tak samo jak mi kłamali o paru innych gościach. Poszły plotki i tak dla każdego stałem się konfidentem, a chyba nie muszę mówić, jak obecnie młodzież traktuje kapusiów. Wszyscy się ode mnie odwrócili. Później sprawa, całe szczęście w sądzie rodzinnym, bo byłem sądzony jako nieletni, wyrok. Dostałem nadzór kuratora do 21 roku życia. Za nic. Za to, że "koledzy" złożyli fałszywe zeznania na zamówienie policji i zrobili ze mnie dilera. Zamknąłem się w sobie, nabawiłem depresji i nie tylko. Wszyscy się ode mnie odwrócili, dziś nie mam znajomych, ani bliskiej osoby, bo gdzie ją znajdę w małym mieście, w którym wszyscy mają mnie za kapusia? Jestem po dwóch próbach samobójczych i trzech pobytach w szpitalu. Jestem psychicznym wrakiem człowieka. To wszystko zaczęło się od tej sprawy. Policja zniszczyła mi życie. Nienawidzę ich. Nienawidzę z całego serca i cieszę się, gdy któryś z nich zginie na służbie lub po. Jeśli będę miał dzieci, już za młodu wpoję im nienawiść do policji i nauczę, że w trakcie rozmowy z patrolem spotkanym na ulicy lub w jakichś innych okolicznościach powinni być aroganccy, chamscy i okazywać im totalny brak szacunku, pogardę, nienawiść.

Tak się kończy jak się zadaje z patologią, szmatnikami i mendami społecznymi.Nie bronię policji bo mają dużo na sumieniu ale chcąc wyjść na ludzi trzeba kolegów dobierać sobie selektywnie.Pozdrawiam.

kibol napisał:

DO WSZYSTKICH FRAJERSKICH CIPE**K co szczekają jak jamniczki Jeżeli macie odwagę to zawitajcie na komendę przyjebcie dyżurnemu na powitanie i krzyknijcie"Jebać policję" a nie jak dziewice tu skamlacie anonimowo.Brak jaj???

brak jaj to mają panowie policjanci, boją się przejść koło grupki ogolonych bandytów pewnie z nimi współpracują. Natomiast są damskimi bokserami bo biją swoje żony oraz najlepiej spałować małolata http://forum.dziennikwschodni.pl/public/style_emoticons/default/rolleyes.gif

kibol napisał:

DO WSZYSTKICH FRAJERSKICH CIPE**K co szczekają jak jamniczki Jeżeli macie odwagę to zawitajcie na komendę przyjebcie dyżurnemu na powitanie i krzyknijcie"Jebać policję" a nie jak dziewice tu skamlacie anonimowo.Brak jaj???

Jednym słowem CYCU nakłaniasz ludzi by zrobili PAŁOM drugą MAGDALENKĘ. Uważaj CYCU bo na to też się znajdzie paragraf.

jola napisał:

to prawda policja wiekszosci jest chamska, nie ma ich gdzie tak naprawde powinni byc. Jak ktos im nie pasuje to potrafia tak zmarnowac człowiekowi życie MÓJ syn nieslusznie siedział trzy miesiące w areszcie niby za czynną napaść na policję - razem z nim bylo tez pieciu innych kolegów. PO 2 latach gdzie toczyły się sprawy zostali uniewinnieni. Okazało się że poolicjanci mataczyli Wśród tych policjantów był pan ktory stawał do konkursu na najlepszego dzielnicowego bardzo żałosne Ja go znam jest chamski i bez kultury, bardzo lubi znęcać się nad aresztantami stosujac pałkę gaz kopniaki itp

a Twój synek to pewnie jest łysy bo sterydy włoski wyżarły a z mózgu już sieczka została.Każdy mówi że siedział za niewinność.Zabierz synusiowi metę bo zaraz zacznie się do Ciebie dobierać i wszyscy będą winni tylko nie Ty.

haha napisał:

brak jaj to mają panowie policjanci, boją się przejść koło grupki ogolonych bandytów pewnie z nimi współpracują. Natomiast są damskimi bokserami bo biją swoje żony oraz najlepiej spałować małolata http://forum.dziennikwschodni.pl/public/style_emoticons/default/rolleyes.gif

"boją się przejść koło grupki ogolonych bandytów" Ogolonych gdzie?Na twarzy?Pod pachami?Na głowie?W miejscach intymnych? Jeżeli masz dowody na współpracę Policjantów z "bandytami" to proszę zawiadomić o tym prokuraturę.

wieść niesie ze policjanty są łyse od brania sterydów i udają napakowanych ale do niczego nie zdolni haha

kibol napisał:

"boją się przejść koło grupki ogolonych bandytów" Ogolonych gdzie?Na twarzy?Pod pachami?Na głowie?W miejscach intymnych? Jeżeli masz dowody na współpracę Policjantów z "bandytami" to proszę zawiadomić o tym prokuraturę.

Śmieszne i żenujące widzę że sumionko ruszyło ha ha

ahahahaa napisał:

wieść niesie ze policjanty są łyse od brania sterydów i udają napakowanych ale do niczego nie zdolni haha

policjanci też mają nadwagę....od wcinania pączków.A sterydy to bierze prawie każdy,który jest napakowany ale każdy zarzeka się,że doszedł do tego siłą ćwiczeń i wyrzeczeń.