Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Nietoperz wleciał do mieszkania. Potrzebna była pomoc strażaków

Utworzony przez czyt, 3 sierpnia 2011 r. o 20:18
A to był Batman. Chciał pomóc. A może wapiż jaki, tyle tera filmów o wampirzach. To nie są błędy ortograficzne, tylko dwa gatunki.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
czyt napisał:
A to był Batman.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
VAREA napisał:
A po czesku Batman jest Nietoperek.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
BEZ PRZESADY,STRAZAKOW WZYWAC,WZIELABY NALOZYLA REKAWICZKI NA RECE I GO WYPUSCILA
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
AGA napisał:
BEZ PRZESADY,STRAZAKOW WZYWAC,WZIELABY NALOZYLA REKAWICZKI NA RECE I GO WYPUSCILA
Racja. Teraz ludzie do wszystkiego straż wezwą. I pomyśleć że dorośli, a nietoperza się przestraszyli... Rok temu miałam taką samą sytuację, byłam sama w domu, późny wieczór, przez uchylone okno wleciał nietoperz, tłukł się po ścianach i suficie. Otworzyłam okno na oścież, zamknęłam drzwi i rano go nie było. Czy w tym przypadku nie można było postąpić tak samo? Trzeba było wzywać straż? Powinni ponieść koszty całej akcji...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy trn nietoperz był odbezpieczony, że go zabezpieczono. a może był niebezpieczny, że go zabezpieczono? Czy wcześniej zrobiono "projekt" całej operacji (to także ostatnio b. modne i bez sensu słowo)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
tyle hałasu o mysz ze skrzydłami? Ci ludzie powinni zostać obciążeni kosztami akcji straży. Co następne, karetka do przewinięcia dziecka? Paranoja....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A do mnie wlazł ślimak i też nie chce wyjść, ale codziennie robi się jakby coraz mniejszy pewnie chce "zniknąć".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A gdy złapie mnie zatwardzenie to również będę mógł wezwać zastęp strażacki by silnym prądem wody dokonali mego udrożnienia? A jak im się nie uda i zejdzie mi się z tego świata to myślę, że zostanę odznaczony pośmiertnie i pochowają mnie na Wawelu albo pod pomnikiem Aragorna w Świebodzinie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
u mnie też kiedyś był nietoperz, ale ze mnie kretynka. wyniosłam go sama a trzeba było wezwać ze trzy zastępy!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...