Niewidomy Patryk marzy o własnym pokoju

Tatuś rencista, mamusia nie kwapi się do roboty... Są bardziej chorzy ludzie którym MOŻNA pomóc. Pomoc o którą proszą ci ludzie, jest zwykłym naciąganiem. Pobudują sobie takie pasożyty domek za ludzi pieniądze. W niczym to chłopcu zasadniczo nie pomoże. Dobra recepta na Zycie :)

Niestety, w pełni zgadzam się z przedmówcą. Miałem okazję przekonać się o tym na własnej skórze. Patryk zaś ma pieniądze na swoje potrzeby zdrowotne - zgormadzone na koncie Caritas ( który nie daje pienedzy do ręki, trzeba przedlozyć faktury). Zresztą ta organizacja pożytku publicznego założyła dla Patryka dwa rachunki - drugi na gromadzenie środków właśnie na budowę owego pokoju. Telewizja Lublin pokazała, że właśnie powstał. Zaś Patryk, przez cały tydzień przebywa w szkole dla niewidomych w Lublinie ( mieszka tam w internacie). A naiwni wpłacają pieniadze na prywatne konto tego pana ( cóż ich kasa, mogą robić z nią co chcą). Pytanie - czy wiedzą, że naprawdę służą one niewidomemu Patrykowi?

Tatuś rencista, mamusia nie kwapi się do roboty... Są bardziej chorzy ludzie którym MOŻNA pomóc. Pomoc o którą proszą ci ludzie, jest zwykłym naciąganiem. Pobudują sobie takie pasożyty domek za ludzi pieniądze. W niczym to chłopcu zasadniczo nie pomoże. Dobra recepta na Zycie :)

Chcialbys zamienic sie z Nimi???Nie sadze!Nie wypisuj bzdur!!

Jesli nie interesuje Was pomoc,darujcie sobie te Wasze uszczypliwe komentarze,na co im starcza,ile maja kont,czy to dziecko potrzebuje czy nie potrzebuje pieniedzy...Ciekawa jestem,jak sami reagowalibyscie gdy Was spotkalo nieszczesie,poruszylibyscie niebo i ziemie,aby pomoc swojemu dziecku.Po co te idiotyczne komentarze,wylazi z Was zwykla zazdrosc i zawisc,a pewnie w niedziele lecicie do kosciola,ot taka Polska hipokryzja.Wybiorcza milosc do blizniego.

Jesli nie interesuje Was pomoc,darujcie sobie te Wasze uszczypliwe komentarze,na co im starcza,ile maja kont,czy to dziecko potrzebuje czy nie potrzebuje pieniedzy...Ciekawa jestem,jak sami reagowalibyscie gdy Was spotkalo nieszczesie,poruszylibyscie niebo i ziemie,aby pomoc swojemu dziecku.Po co te idiotyczne komentarze,wylazi z Was zwykla zazdrosc i zawisc,a pewnie w niedziele lecicie do kosciola,ot taka Polska hipokryzja.Wybiorcza milosc do blizniego  

Mój komentarz oparłem na własnych doświadczeniach. Pomoc dziecku, choremu od urodzenia, trwa cały czas ( życzę żebyś zapoznała się z tym, jak wyglądało leczenie chłopca od usunięcia pierwszego oka). Poza tym nowotwór złośliwy oka tzw, siatkówczak jest chorobą genetyczną. Tata jest na rencie, bo sam ma siatkówczka w fazie uśpionej, bez możliwości rozwoju, bo rozwija się tylko u małych dzieci). Nie może sie pomieścić w mojej głowie, ze widząc o swoim obicązeniu genetycznym "zafundował" sobie piątkę dzięci - z czego dwoje ma siatkówczaka ( córka jest już duża i nowotrór jest w fazie uśpionej). Na temat całej sprawy mam swoje zdanie oparte na oberwacji i własnych doświadczeniach ( mieszkam niedaleko tych ludzi). Owszem, tragedia chłopca jest niezparzeczalna, ale sami rodzice mu ją zafundowali. I szczerze powiem, ma szczęście że zamiast być w domu rodziny- jest w szkole z interentem w Lublinie. Ale Ty, proszę bardzo, jak najbardziej możesz pomagać.....Napisz o efektach....

Mój komentarz oparłem na własnych doświadczeniach. Pomoc dziecku, choremu od urodzenia, trwa cały czas ( życzę żebyś zapoznała się z tym, jak wyglądało leczenie chłopca od usunięcia pierwszego oka). Poza tym nowotwór złośliwy oka tzw, siatkówczak jest chorobą genetyczną. Tata jest na rencie, bo sam ma siatkówczka w fazie uśpionej, bez możliwości rozwoju, bo rozwija się tylko u małych dzieci). Nie może sie pomieścić w mojej głowie, ze widząc o swoim obicązeniu genetycznym "zafundował" sobie piątkę dzięci - z czego dwoje ma siatkówczaka ( córka jest już duża i nowotrór jest w fazie uśpionej). Na temat całej sprawy mam swoje zdanie oparte na oberwacji i własnych doświadczeniach ( mieszkam niedaleko tych ludzi). Owszem, tragedia chłopca jest niezparzeczalna, ale sami rodzice mu ją zafundowali. I szczerze powiem, ma szczęście że zamiast być w domu rodziny- jest w szkole z interentem w Lublinie. Ale Ty, proszę bardzo, jak najbardziej możesz pomagać.....Napisz o efektach....

Nie zamierzam licytowac sie tym co robie badz chce zrobic dla tych ludzi.Moja sprawa.Zadziwia mnie ludzka latwosc oceny cudzych spraw,problemow badz nieszczesc.Moze i dobrze,ze nie wszyscy sa tacy jak Ty-przewidywalni,racjonalni.A zycie bywa bardzo zaskakujace,bardziej niz mozemy to sami przewidziec i nie zawsze udaje sie nam asekurowac.

A ja im wcale nie zazdroszczę,bo chore dziecko to wielki ból dla rodziców i podziwiam ich że jeszcze mają siły przebić się i prosić o pomoc bo ludzi zawistnych  piszących co niektóre komentarze jest dużo .Kto nie ma ochoty  pomóc to chociaż się zamknijcie.

ok wybudowali ci ludzie teras daj od siebie co ludzie czekajo podziekowanie i odsiebie  zrub reszte sam  zrub se swojej pracy a od ludzi niezodaj pomocy

ok wybudowali ci ludzie teras daj od siebie co ludzie czekajo podziekowanie i odsiebie  zrub reszte sam  zrub se swojej pracy a od ludzi niezodaj pomocy

Takie "byki" w pisowni robi tatuś tego chłopca...A kto się spodziewał podziękowania za okazaną pomoc, niech się pocałuje....To nie w ich "stylu".... Mimo tragedii dziecka - żałosne to wszystko...