Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Opozycja w mieście chwilowo mniejsza

Utworzony przez Gość, 5 czerwca 2009 r. o 08:42
Brawo panie prezydencie, pana donosowy styl przyniósł efekt. Czego nie robi się, by dalej być bezkarnym. Gratuluję
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jasne , jasne. Bezkarny to chyba był ktoś inny, który wbrew zasadom zasiadał w pewnym zarządzie. Prezydent dobrze zrobił, nie doniósł ale zawiadomił wojewodę o tym dziwnym przypadku. Miał to tolerować? Jak ktoś jest radnym to niech postępuje zgodnie z prawem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie bądź cyniczny, Prezydent informuje wojewodę wtedy jak jest mu wygodnie. Dlaczego o adekwatnej sytuacji nie poinformował w poprzedniej kadencji Rady Miasta gdy chodziło o osobę Pana E.Borodijuka obecnie wielkiego zwolennika i poplecznika Andrzeja Cz. ? Czapski stosuje inne standardy wobec swoich znajomych a inne wobec swoich przeciwników politycznych.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
.... Prezydent dobrze zrobił, nie doniósł ale zawiadomił wojewodę o tym dziwnym przypadku. Miał to tolerować? ....
To jest dobre stwierdzenie. nie doniósł ale zawiadomił
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
To jest dobre stwierdzenie. nie doniósł ale zawiadomił
Jak to było z tymi kartoflami prezydenta ?.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Proszę przeczytać to wycinek protokołu z sesji Rady Miasta z dnia 2 lutego 2009. Każdy może sobie wyrobić opinię o naszych władzach. i Panie Cz. P u n k t 9. Uchwała intencyjna w/s utworzenia spółki z ograniczoną odpowiedzialnością pod nazwą „Lotnisko Biała Podlaska w budowie” Za zgodą Rady w dyskusji głos zabrał: Pan Adam Abramowicz – Poseł na Sejm RP Wyraził zadowolenie, że Pan Prezydent nie traci czasu i szybko zareagował wystosowując wniosek do Ministerstwa Infrastruktury. Aczkolwiek wcześniejsze wypowiedzi pana Prezydenta które mówiły, że dopóki nie będzie inwestora Pan Prezydent wniosku nie złoży, upoważniały radnych do podjęcia inicjatywy w tym temacie. Trochę nie dobrze się stało, że Pan Prezydent zaskakuje dzisiaj i radnych i posła taką informacją. Zdaniem Pana Posła informacja jest na tyle ważna, że opinia publiczna powinna się dowiedzieć od razu po złożeniu wniosku. Swoje wystąpienie przygotował również w kontekście dwóch uchwał. Sprawa jest bardzo ważna i nie należy tracić czasu, lotnisko jest rzeczą, która interesuje także mieszkańców miasta Biała Podlaska. Od rezultatów dzisiejszej dyskusji może zależeć rozwój naszego miasta, także poprzez wpływ lotniska na utworzenie i wykorzystanie podstrefy gospodarczej. Zgodnie z ustawą, terenów po lotnisku nie można wykorzystać inaczej niż na cywilne cele lotniskowe. O przekazanie takich terenów samorządy muszą wystąpić z wnioskiem w ciągu roku od ukazania się rozporządzenia. Wniosek został przez Pana Prezydenta złożony. Upływający czas powinien mobilizować do szybkich decyzji, ponieważ nie konserwowany i nie zabezpieczony majątek ulega degradacji. Z informacji uzyskanych od Pana Prezydenta wynika, że do sierpnia 2009r, będzie zmieniony na tym terenie plan przestrzennego zagospodarowania w kierunku umożliwienia na tym terenie urządzenia podstrefy. Uruchomienie do tego czasu procesów powołujących lotnisko cywilne tuż obok podstrefy, zdecydowanie ułatwi znalezienie chętnych inwestorów. Tym bardziej jest to ważne, że z powodu przeciągających się procedur administracyjnych nie wykorzystaliśmy okresu prosperity na utworzenie podstrefy i teraz w dobie nadciągającego kryzysu potrzebne będzie znalezienie dodatkowych argumentów aby ściągnąć chętnych przedsiębiorców. Fakt złożenia wniosku 15 wiąże się z dalszym problemem, kto ma zagospodarowywać to lotnisko czy firma prywatna tak deklaruje Pan Prezydent czy samorząd co proponują dzisiaj radni. Nie mamy pewności czy firma prywatna znajdzie się w ciągu roku. AMW przez kilka lat poszukiwała sposobu na zagospodarowanie. Dotychczas prace na terenie lotniska z firmami przebiegały negatywnie. Powstaje pytanie, czy możemy dalej pozwalać sobie na eksperymenty czy jesteśmy w stanie do końca sprawdzić prywatną firmę co do intencji, możliwości, co do jej kapitału czy na pewno wskazanie firmy będzie gwarantowało sukces? Ustawa mówi, że po trzech latach lotnisko musi działać, inaczej darowizna zostanie odebrana. Należy się zastanowić czy samorząd nie powinien wziąć odpowiedzialności za to przedsięwzięcie. Oczywiście może to być we współpracy z firmami prywatnymi. Argumenty finansowe zadłużonemu miastu są ważne, jednak Biała Podlaska nigdy nie wydostanie się z zadłużenia jeżeli nie znajdzie się sposobu na powstawanie w naszym mieście nowych miejsc pracy. Nie musimy wykładać od razu pieniędzy na uruchomienie lotniska, na początek możemy otworzyć o wiele tańsze lądowisko. Na konferencji w marcu 2008r. którą wspólnie zorganizowałem z Panem Prezydentem przedstawiciel Prezydenta Siedlec deklarował chęci współudziału samorządu Siedlec. Propozycja zawisła w próżni. Pan Poseł zwrócił się do Pana Prezydenta z pytaniami, dlaczego odrzucił propozycję Prezydenta Siedlec i do tej pory nie przeprowadził żadnych negocjacji w tej sprawie? Czy były prowadzone rozmowy na współfinansowanie projektu z innymi samorządami ? – na konferencji było wielu burmistrzów i wójtów a lotnisko jest dźwignią rozwoju nie tylko dla naszego miasta. Bardzo ważnym problemem dla powodzenia inicjatywy lotniskowej jest niedawna utrata statusu lotniskowego przejścia granicznego przez nasze lotnisko. Pilotowałem sprawę terminu jego przedłużenia, pisma otrzymywane z Ministerstwa Infrastruktury i MSWiA uspokajały, że ważność przejścia zostanie przedłużona. Nasze lotnisko pojawiło się w projekcie rozporządzenia 12 grudnia 2008r., AMW to przejście wykreśliła co było kompletnym zaskoczeniem również w Ministerstwie Infrastruktury, świadczy o tym fakt ,że już w styczniu minister infrastruktury poinformował pisemnie, że od 1 stycznia br. lotnisko w BP tymczasowo funkcjonuje. To jest kuriozum niewidzialna ręka to przejście wykreśliła. Działania AMW na rzecz likwidacji przejścia są co najmniej dziwne najpierw informuje , że nie jest podmiotem do takiego działania a później informuje ministerstwo, że na terenie lotniska nie wykonuje się i nie planuje wykonywania działań lotniczych – to już jest naprawdę dziwna sprawa. Organizacją lotów była zainteresowana firma Alutim. AMW nie podając przyczyn negatywnie zaopiniowała prośbę firmy czym uniemożliwiła dotychczasowe loty przedstawiciela firmy z Niemiec. Wygląda na to, że jest jakaś tajemnicza siła , która robi wszystko aby lotnisko w naszym mieście nigdy nie powstało. Niepokojące są publiczne 16 wypowiedzi Pana Prezydenta Czapskiego w tej sprawie. Dlatego też prosiłby o zmianę stanowiska i nie mówić, że się nic nie stało bo ktoś kto będzie chciał uruchomić lotnisko będzie mógł się starać w MSWiA o przywrócenie przejścia. śaden inwestor nie mając pewności nie będzie chciał zainwestować. Na rozpatrzenie wniosku trzeba sporo czasu. Pan Poseł zwrócił się z prośbą do Pana Prezydenta o poparcie swoich starań o skorygowanie przez MSWiA dotychczasowych lotniskowych przejść granicznych o port lotniczy Biała Podlaska. O podpis w tej sprawie zwróci się do pozostałych posłów Lubelszczyzny . Pan Poseł zadeklarował wsparcie działań Prezydenta na rzecz terenów objętych potencjalną darowizną. Należy zrobić wszystko aby tereny nie obejmowały tylko pasów lotniczych ale także tereny do urządzenia infrastruktury lotniska. Te starania powinni wesprzeć parlamentarzyści naszego regionu. Pocieszająca jest troska bialskich radnych o losy naszego lotniska, które jest powiązaniem tworzenia podstrefy gospodarczej i Biała naprawdę potrzebuje impulsu rozwojowego. Do mojego biura przychodzą ludzie w poszukiwaniu pracy. Jesteśmy dumni, że nasze miasto jest miastem uczelni wyższych. Ale chyba nie chodzi nam o to aby kształcić ludzi bezrobotnych, musimy wszystkimi siłami zadziałać na rzecz inwestorów, którzy utworzą miejsca pracy. Nic nas nie usprawiedliw
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Jak to było z tymi kartoflami prezydenta ?.
cyt. Słowo Podlasia nr13 (1513) 31.03-06.04.2009 str. 4 tyt.:"Ośrodek pomocy jak prywatny folwark" ..."Świętość procedur w wydaniu MOPS wypada jednak blado w świetle niejasnych zasad dotyczących dostawy ziemniaków dla podopiecznych ośrodka. Od 1998 roku są one kupowane od jednego rolnika. Jest nim brat prezydenta Andrzeja Czapskiego. W odpowiedzi na nasze pytanie za¬dane na piśmie, dyrektor Parafiniuk odpowiedziała, że „nie ma obowiązku stosowania procedur przetargowych do zamówień I konkursów, których wartość nie przekraczała wyrażonej w złotych równowartości 6 tys. euro w latach 2004-2005 (prosiliśmy o dane z pięciu ostatnich lat), a 14 tys. euro w latach 2007-2008." Istotnie, jak wynika z przedstawionego nam zestawienia, taka kwota nie została przekroczona w analizowanym okresie. „Korzystamy z usług Jana C. od września 1998 roku. Dostarczane przez niego ziemniaki są smaczne I dobrej jakości. Klienci są zadowoleni, co roku wnioskują o zakup ziemniaków z tego samego źródła. Dostawca jest solidny i nie zaniża wagi. Nie pytałam o stopień pokrewieństwa Jana C. z panem prezydentem miasta. Dla nas ważne jest, aby pozyskać jak najtaniej dobre ziemniaki i aby zadowolony był nasz klient" - przeczytaliśmy w piśmie od dyrektor Parafiniuk. Dla przykładu podała też, że w 2008 roku za 13,3 ton ziemniaków zapłacono po 55 gr, podczas gdy w hurtowniach cena jednostkowa wynosiła 60 gr. Czy to ma oznaczać, że poprzedni dostawcy, tacy jak Rolimpex czy PSS Społem, byli niesolidni i dlatego z Ich dostaw zrezygnowano? Tego także nam nie wyjaśniono. Dowiedzieliśmy się natomiast, że w 2004 roku zakupiono od brata prezydenta 33,6 ton ziemniaków za 9,5 tys. zł, w następnych latach były to coraz mniejsze Ilości. W 2008 roku było to już tylko 13,3 ton za 7,3 tys. zł. Najwięcej, bo 10,8 tys. zł zapłacił MOPS za 22,9 ton ziemniaków w 2005 roku. Zapytaliśmy Zdzisława Z. radcę prawnego MOPS, czy może wie, jak wybrano dostawcę ziemniaków? Radca odparł, że się go czepiamy i żeby pytać o to panią dyrektor."
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wiecie ile przykładów podobnych działań innych osób w Białej można przytoczyć? Wiele. Szkoda, że nikt nie wyciągnie większych afer z bohaterami bialskiej zaściankowej scenki politycznej w roli głównej. Przyjrzyjcie sie bialskim radnym albo posłom i senatorom z tego regionu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Panie Redaktorze, może w radzie przejściowo opozycja słabsza ale w mieście rośnie. Ach jak rośnie !!!.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Panie Redaktorze, może w radzie przejściowo opozycja słabsza ale w mieście rośnie. Ach jak rośnie !!!.
ZACHOWANIE PREZYDENTA TO TYPOWY SABOTAZ A MOZE KTO DA WIECEJ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...