Brawo panie prezydencie, pana donosowy styl przyniósł efekt. Czego nie robi się, by dalej być bezkarnym. Gratuluję
|
|
Jasne , jasne. Bezkarny to chyba był ktoś inny, który wbrew zasadom zasiadał w pewnym zarządzie. Prezydent dobrze zrobił, nie doniósł ale zawiadomił wojewodę o tym dziwnym przypadku. Miał to tolerować? Jak ktoś jest radnym to niech postępuje zgodnie z prawem.
|
|
Nie bądź cyniczny, Prezydent informuje wojewodę wtedy jak jest mu wygodnie. Dlaczego o adekwatnej sytuacji nie poinformował w poprzedniej kadencji Rady Miasta gdy chodziło o osobę Pana E.Borodijuka obecnie wielkiego zwolennika i poplecznika Andrzeja Cz. ? Czapski stosuje inne standardy wobec swoich znajomych a inne wobec swoich przeciwników politycznych.
|
|
To jest dobre stwierdzenie. nie doniósł ale zawiadomił |
|
Jak to było z tymi kartoflami prezydenta ?. |
|
Proszę przeczytać to wycinek protokołu z sesji Rady Miasta z dnia 2 lutego 2009. Każdy może sobie wyrobić opinię o naszych władzach. i Panie Cz.
P u n k t 9.
Uchwała intencyjna w/s utworzenia spółki z ograniczoną
odpowiedzialnością pod nazwą „Lotnisko Biała Podlaska w budowie”
Za zgodą Rady w dyskusji głos zabrał:
Pan Adam Abramowicz – Poseł na Sejm RP
Wyraził zadowolenie, że Pan Prezydent nie traci czasu i szybko zareagował
wystosowując wniosek do Ministerstwa Infrastruktury. Aczkolwiek
wcześniejsze wypowiedzi pana Prezydenta które mówiły, że dopóki nie
będzie inwestora Pan Prezydent wniosku nie złoży, upoważniały radnych do
podjęcia inicjatywy w tym temacie. Trochę nie dobrze się stało, że Pan
Prezydent zaskakuje dzisiaj i radnych i posła taką informacją. Zdaniem Pana
Posła informacja jest na tyle ważna, że opinia publiczna powinna się
dowiedzieć od razu po złożeniu wniosku. Swoje wystąpienie przygotował
również w kontekście dwóch uchwał.
Sprawa jest bardzo ważna i nie należy tracić czasu, lotnisko jest rzeczą,
która interesuje także mieszkańców miasta Biała Podlaska. Od rezultatów
dzisiejszej dyskusji może zależeć rozwój naszego miasta, także poprzez
wpływ lotniska na utworzenie i wykorzystanie podstrefy gospodarczej.
Zgodnie z ustawą, terenów po lotnisku nie można wykorzystać inaczej niż
na cywilne cele lotniskowe. O przekazanie takich terenów samorządy muszą
wystąpić z wnioskiem w ciągu roku od ukazania się rozporządzenia.
Wniosek został przez Pana Prezydenta złożony.
Upływający czas powinien mobilizować do szybkich decyzji, ponieważ nie
konserwowany i nie zabezpieczony majątek ulega degradacji.
Z informacji uzyskanych od Pana Prezydenta wynika, że do sierpnia 2009r,
będzie zmieniony na tym terenie plan przestrzennego zagospodarowania w
kierunku umożliwienia na tym terenie urządzenia podstrefy. Uruchomienie do
tego czasu procesów powołujących lotnisko cywilne tuż obok podstrefy,
zdecydowanie ułatwi znalezienie chętnych inwestorów. Tym bardziej jest to
ważne, że z powodu przeciągających się procedur administracyjnych nie
wykorzystaliśmy okresu prosperity na utworzenie podstrefy i teraz w dobie
nadciągającego kryzysu potrzebne będzie znalezienie dodatkowych
argumentów aby ściągnąć chętnych przedsiębiorców. Fakt złożenia wniosku
15
wiąże się z dalszym problemem, kto ma zagospodarowywać to lotnisko czy
firma prywatna tak deklaruje Pan Prezydent czy samorząd co proponują
dzisiaj radni. Nie mamy pewności czy firma prywatna znajdzie się w ciągu
roku. AMW przez kilka lat poszukiwała sposobu na zagospodarowanie.
Dotychczas prace na terenie lotniska z firmami przebiegały negatywnie.
Powstaje pytanie, czy możemy dalej pozwalać sobie na eksperymenty czy
jesteśmy w stanie do końca sprawdzić prywatną firmę co do intencji,
możliwości, co do jej kapitału czy na pewno wskazanie firmy będzie
gwarantowało sukces? Ustawa mówi, że po trzech latach lotnisko musi
działać, inaczej darowizna zostanie odebrana. Należy się zastanowić czy
samorząd nie powinien wziąć odpowiedzialności za to przedsięwzięcie.
Oczywiście może to być we współpracy z firmami prywatnymi. Argumenty
finansowe zadłużonemu miastu są ważne, jednak Biała Podlaska nigdy nie
wydostanie się z zadłużenia jeżeli nie znajdzie się sposobu na powstawanie
w naszym mieście nowych miejsc pracy. Nie musimy wykładać od razu
pieniędzy na uruchomienie lotniska, na początek możemy otworzyć o wiele
tańsze lądowisko. Na konferencji w marcu 2008r. którą wspólnie
zorganizowałem z Panem Prezydentem przedstawiciel Prezydenta Siedlec
deklarował chęci współudziału samorządu Siedlec. Propozycja zawisła w
próżni.
Pan Poseł zwrócił się do Pana Prezydenta z pytaniami, dlaczego odrzucił
propozycję Prezydenta Siedlec i do tej pory nie przeprowadził żadnych
negocjacji w tej sprawie? Czy były prowadzone rozmowy na
współfinansowanie projektu z innymi samorządami ? – na konferencji było
wielu burmistrzów i wójtów a lotnisko jest dźwignią rozwoju nie tylko dla
naszego miasta. Bardzo ważnym problemem dla powodzenia inicjatywy
lotniskowej jest niedawna utrata statusu lotniskowego przejścia granicznego
przez nasze lotnisko. Pilotowałem sprawę terminu jego przedłużenia, pisma
otrzymywane z Ministerstwa Infrastruktury i MSWiA uspokajały, że ważność
przejścia zostanie przedłużona. Nasze lotnisko pojawiło się w projekcie
rozporządzenia 12 grudnia 2008r., AMW to przejście wykreśliła co było
kompletnym zaskoczeniem również w Ministerstwie Infrastruktury, świadczy
o tym fakt ,że już w styczniu minister infrastruktury poinformował pisemnie,
że od 1 stycznia br. lotnisko w BP tymczasowo funkcjonuje. To jest kuriozum
niewidzialna ręka to przejście wykreśliła. Działania AMW na rzecz likwidacji
przejścia są co najmniej dziwne najpierw informuje , że nie jest podmiotem
do takiego działania a później informuje ministerstwo, że na terenie lotniska
nie wykonuje się i nie planuje wykonywania działań lotniczych – to już jest
naprawdę dziwna sprawa. Organizacją lotów była zainteresowana firma
Alutim. AMW nie podając przyczyn negatywnie zaopiniowała prośbę firmy
czym uniemożliwiła dotychczasowe loty przedstawiciela firmy z Niemiec.
Wygląda na to, że jest jakaś tajemnicza siła , która robi wszystko aby
lotnisko w naszym mieście nigdy nie powstało. Niepokojące są publiczne
16
wypowiedzi Pana Prezydenta Czapskiego w tej sprawie. Dlatego też prosiłby
o zmianę stanowiska i nie mówić, że się nic nie stało bo ktoś kto będzie
chciał uruchomić lotnisko będzie mógł się starać w MSWiA o przywrócenie
przejścia. śaden inwestor nie mając pewności nie będzie chciał
zainwestować. Na rozpatrzenie wniosku trzeba sporo czasu.
Pan Poseł zwrócił się z prośbą do Pana Prezydenta o poparcie swoich
starań o skorygowanie przez MSWiA dotychczasowych lotniskowych przejść
granicznych o port lotniczy Biała Podlaska. O podpis w tej sprawie zwróci się
do pozostałych posłów Lubelszczyzny .
Pan Poseł zadeklarował wsparcie działań Prezydenta na rzecz terenów
objętych potencjalną darowizną. Należy zrobić wszystko aby tereny nie
obejmowały tylko pasów lotniczych ale także tereny do urządzenia
infrastruktury lotniska. Te starania powinni wesprzeć parlamentarzyści
naszego regionu.
Pocieszająca jest troska bialskich radnych o losy naszego lotniska, które jest
powiązaniem tworzenia podstrefy gospodarczej i Biała naprawdę potrzebuje
impulsu rozwojowego. Do mojego biura przychodzą ludzie w poszukiwaniu
pracy. Jesteśmy dumni, że nasze miasto jest miastem uczelni wyższych. Ale
chyba nie chodzi nam o to aby kształcić ludzi bezrobotnych, musimy
wszystkimi siłami zadziałać na rzecz inwestorów, którzy utworzą miejsca
pracy. Nic nas nie usprawiedliw
|
|
cyt. Słowo Podlasia nr13 (1513) 31.03-06.04.2009 str. 4 tyt.:"Ośrodek pomocy jak prywatny folwark" ..."Świętość procedur w wydaniu MOPS wypada jednak blado w świetle niejasnych zasad dotyczących dostawy ziemniaków dla podopiecznych ośrodka. Od 1998 roku są one kupowane od jednego rolnika. Jest nim brat prezydenta Andrzeja Czapskiego. W odpowiedzi na nasze pytanie za¬dane na piśmie, dyrektor Parafiniuk odpowiedziała, że „nie ma obowiązku stosowania procedur przetargowych do zamówień I konkursów, których wartość nie przekraczała wyrażonej w złotych równowartości 6 tys. euro w latach 2004-2005 (prosiliśmy o dane z pięciu ostatnich lat), a 14 tys. euro w latach 2007-2008." Istotnie, jak wynika z przedstawionego nam zestawienia, taka kwota nie została przekroczona w analizowanym okresie. „Korzystamy z usług Jana C. od września 1998 roku. Dostarczane przez niego ziemniaki są smaczne I dobrej jakości. Klienci są zadowoleni, co roku wnioskują o zakup ziemniaków z tego samego źródła. Dostawca jest solidny i nie zaniża wagi. Nie pytałam o stopień pokrewieństwa Jana C. z panem prezydentem miasta. Dla nas ważne jest, aby pozyskać jak najtaniej dobre ziemniaki i aby zadowolony był nasz klient" - przeczytaliśmy w piśmie od dyrektor Parafiniuk. Dla przykładu podała też, że w 2008 roku za 13,3 ton ziemniaków zapłacono po 55 gr, podczas gdy w hurtowniach cena jednostkowa wynosiła 60 gr. Czy to ma oznaczać, że poprzedni dostawcy, tacy jak Rolimpex czy PSS Społem, byli niesolidni i dlatego z Ich dostaw zrezygnowano? Tego także nam nie wyjaśniono. Dowiedzieliśmy się natomiast, że w 2004 roku zakupiono od brata prezydenta 33,6 ton ziemniaków za 9,5 tys. zł, w następnych latach były to coraz mniejsze Ilości. W 2008 roku było to już tylko 13,3 ton za 7,3 tys. zł. Najwięcej, bo 10,8 tys. zł zapłacił MOPS za 22,9 ton ziemniaków w 2005 roku. Zapytaliśmy Zdzisława Z. radcę prawnego MOPS, czy może wie, jak wybrano dostawcę ziemniaków? Radca odparł, że się go czepiamy i żeby pytać o to panią dyrektor." |
|
Wiecie ile przykładów podobnych działań innych osób w Białej można przytoczyć? Wiele. Szkoda, że nikt nie wyciągnie większych afer z bohaterami bialskiej zaściankowej scenki politycznej w roli głównej. Przyjrzyjcie sie bialskim radnym albo posłom i senatorom z tego regionu.
|
|
Panie Redaktorze, może w radzie przejściowo opozycja słabsza ale w mieście rośnie. Ach jak rośnie !!!.
|
|
ZACHOWANIE PREZYDENTA TO TYPOWY SABOTAZ A MOZE KTO DA WIECEJ? |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|