Niedoświadczone dziewcze Olimpia Kucharska z Łukowa chyba już wie o co kaman? Prawda?
|
|
Dlaczego jest tak mało komentarzy w tym temacie !?!?!
Czyżby to nikogo nie dziwiło ?!?
...pewnie to "chleb powszedni"....a jeśli ktoś z prominentów chce "obejść" ten problem nepotyzmu, to sprawa jest wybitnie prosta...."ty zatrudnisz mojego ziomka, a ja twojego".
...nie ma szans, żeby to udowodnić, toż to "czysta sprawa"...
Tak zawsze było, jest i będzie....głupi ten, co myśli że jest inaczej.
Ważne, żeby lud się nie kapnął.
|
|
To dlaczego akurat teraz o tym tak głośno?Rozgrywki wewnętrzne PO!
|
|
No niestety,to początek WIELKIEGO KOŃCA !!!!! Czerwony beton się kruszy,a ponowna [ ta prawdziwa ] lustracja z dekomunizacją, to gwóżdż do trumny,to po prostu ich zabije !!!! |
|
Obłuda i cwaniactwo. Najpierw wkręcił ją do swojego biura a potem Dom Kultury w Łukowie, po tym jak wykopali doswiadczoną kobietę z tego stanowiska, zasłaniając się oszczędnościami i redukcją etatów. Nie mam nic przeciwko pomaganiu ludziom, rodzinie, ale proszę Was, nie kosztem osób trzecich. Było zrobić casting,interview czy cokolwiek, wybrać najlepszą osobę z praktyką, doświadczeniem, wykształceniem a nie dziewczę z hurtowni na Dom Kultury. Poza tym tylko w Polsce mozna łaczyć zawód menadżera,właściciela firmy z mandatem poselskim. Zaradny jest, bo czasu mało na zajmowanie się sprawami poselskimi w miedzyczasie jak wpycha rodzinkę i znajomych na stołki,handluje i wynajmuje nieruchomościami, czy Lewym :) .
|
|
Dlaczego jest tak mało komentarzy w tym temacie !?!?! :blink: :blink: :blink: Czyżby to nikogo nie dziwiło ?!? ...pewnie to "chleb powszedni"....a jeśli ktoś z prominentów chce "obejść" ten problem nepotyzmu, to sprawa jest wybitnie prosta...."ty zatrudnisz mojego ziomka, a ja twojego". ...nie ma szans, żeby to udowodnić, toż to "czysta sprawa"... ;) Tak zawsze było, jest i będzie....głupi ten, co myśli że jest inaczej.Ważne, żeby lud się nie kapnął.Komentarzy mało bo systematycznie czyszczą i usuwają na bieżąco. |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|