W Łukowie istnieje dziwny zwyczaj dotyczący parkowania.Niektórzy mieszkańcy Łukowa uzurpują sobie prawo do zabraniania parkowania w miejscach,gdzie nie ma zakazu.Na ulicy Kiernickich włascicielka sklepu krzyczy na kierowce samochodu,że zaparkował na chodniku (tam można),że nie można tu parkować.wszystko było by dobrze gdyby kupił piwo u niej,( tam tylko stoją piwosze przed sklepem,potrzeby fizjologiczne też zalatwiaja obok sklepu).Drugi przykład działki Promyk,od ulicy Parkowej działkowicz zajał teren miasta i za darmo z niego korzysta.Nikt tam nie może zaparkować (nie ma zakazu,nawet na pewno można-sprawdzone) poukładał duże kamienie,żeby ktos sobie uszkodził samochód lub dziecko przewrociło się i połamało.Natomiast od strony Krzny nastepny"mądry" i bezkarny dzialkowicz pokładł olbrzymie kamienie,pomalował na bialo-czerwono i uważa ze jest to jego własność,spacerowac tam nie można,a już na pewno nie zaparkowac auto.Prezes działek tez nic z tym nie robi.Miejsc do parkowania brak .To jest skandal,
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz