Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Paszenki: Tragiczny wypadek. Kierowca opla zginął, dwie osoby ciężko ranne

Utworzony przez globus, 9 kwietnia 2010 r. o 21:21
JA sie opieram na papierach a ty na plotkach. KAMIL WINNY A NIE DROGA !!! PONADTO DODAM ZE NA TEJ DRODZE PARCZEW- BIALA PODL DOSYC CZESTO DOCHODZI DO TRAGICZNYCH WYPADKOW
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A JESZCZE DODAM ZE TRZEBA DOSTASOWAC PREDKOSC DO WARUNKOW PANUJAYCH NA DRODZE
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kamil i Kamil!!!!!!! Kierowca Opla miał na imię MICHAŁ Był wspaniałym człowiekiem i najbliższym mi przyjacielem. Właśnie wróciłem z jego domu,gdzie opłakuje go żona i 5-letnia córeczka. W tym wypadku NIE BYŁO ŻADNEJ JEGO WINY!!!!!! Jechał swoim pasem i spotkał śmierć w postaci Kamila i jego Navarry!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! WINA SPRAWCY JEST EWIDENTNA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co z pasażerem Opla?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Kamil i Kamil!!!!!!! Kierowca Opla miał na imię MICHAŁ Był wspaniałym człowiekiem i najbliższym mi przyjacielem. Właśnie wróciłem z jego domu,gdzie opłakuje go żona i 5-letnia córeczka. W tym wypadku NIE BYŁO ŻADNEJ JEGO WINY!!!!!! Jechał swoim pasem i spotkał śmierć w postaci Kamila i jego Navarry!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! WINA SPRAWCY JEST EWIDENTNA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
to prawda kierowca i paszazer opla niczemu nie byli winni,kompletnie sie tego nie spodziewali nie mogli nic zrobic,jechali swoim pasem a kierowca navary wyprzedzil mnie czyli kierowce busa i zauwazylem ze zaczelo go bujac w koleinach i niestety nie opanowal auta i pod skosem od strony kierowcy uderzylw opla.wielka tragedia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bardzo łatwo nam ferować wyroki, wyzywać od matołków,wręcz cieszyć się z tego że sprawca wypadku też nie żyje...... Ale zanim się coś takiego napisze, to warto pokusić się o refleksję czy mnie nigdy nie zdarzyło się postąpić głupio i nierozważnie i tylko miałe/a/m więcej szczęścia niż ten KAMIL i nie doszło do żadnej tragedii?????
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Kamil i Kamil!!!!!!! Kierowca Opla miał na imię MICHAŁ Był wspaniałym człowiekiem i najbliższym mi przyjacielem. Właśnie wróciłem z jego domu,gdzie opłakuje go żona i 5-letnia córeczka. W tym wypadku NIE BYŁO ŻADNEJ JEGO WINY!!!!!! Jechał swoim pasem i spotkał śmierć w postaci Kamila i jego Navarry!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! WINA SPRAWCY JEST EWIDENTNA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Po co doszukiwać się winy ? Obaj nie żyją i nic im tego życia nie zwróci. Współczuję rodzinom [*]
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A PO TO ZEBY NIGDY WIECEJ TAKA TRAGEDIA NIE MIALA MIEJSCA. UWAZAM ZA RODZINA WINNEGO POWINNA ZAPLACIC ODSZKODOWANIE RODZINOM LUDZI Z OPLA. NAPEWNO NIEZWROCI TO ZYCIA ALE TROCHE POMOZE
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wacek napisał:
A PO TO ZEBY NIGDY WIECEJ TAKA TRAGEDIA NIE MIALA MIEJSCA. UWAZAM ZA RODZINA WINNEGO POWINNA ZAPLACIC ODSZKODOWANIE RODZINOM LUDZI Z OPLA. NAPEWNO NIEZWROCI TO ZYCIA ALE TROCHE POMOZE
chyba rodzina wie najlepiej co ma zrobić, i to nie jest twoja sprawa człowieku!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pewnego dnia Anioł Śmierci zapukał do drzwi domu pewnego człowieka. - Wejdź i rozgość się - powiedział mężczyzna. - Czekałem na ciebie. - Nie przybyłem tu na pogawędki - powiedział Anioł - ale żeby zabrać twoje życie. - A cóż innego mógłbyś mi zabrać? - Nie wiem. Ale wszyscy, kiedy przychodzę, chcieliby, żebym wziął cokolwiek, byle nie ich życie. Gdybyś wiedział, jakie mi czyniono propozycje! - Ale ja niczego dać ci nie mogę. Radości, jakie mi ofiarowano, przeżyłem. Zmartwienia rzuciłem na wiatr. Problemy, wątpliwości, niepokoje spaliłem za sobą, by móc się ogrzać przy ogniu nadziei. Dóbr doczesnych wyrzekłem się. Uśmiech podarowałem tym, co mnie o niego prosili; serce - tym, których kochałem i którzy mnie kochali. Swoją duszę powierzyłem Bogu. Zabierz, więc moje życie, bo nie mam nic innego do ofiarowania. Wtedy Anioł Śmierci uniósł tego człowieka w ramionach i stwierdził, że jest lekki jak piórko, a Pan otworzył na oścież bramy Raju, bo przez nie miał wejść święty... Pier D'Aubrigy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
KIERWOCA OPLA WALCZY W SZPITALU O ŻYCIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! WIĘC NIE PIEPRZCIE FARMAZONÓW !!! - RODZINA !!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
PASAŻER OPLA WALCZY W SZPITALU O ŻYCIE !!! - PRZEPRASZAM ZA POMYŁKĘ !!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wacek napisał:
A PO TO ZEBY NIGDY WIECEJ TAKA TRAGEDIA NIE MIALA MIEJSCA. UWAZAM ZA RODZINA WINNEGO POWINNA ZAPLACIC ODSZKODOWANIE RODZINOM LUDZI Z OPLA. NAPEWNO NIEZWROCI TO ZYCIA ALE TROCHE POMOZE
wacku!!!!!!!!!!!! to chyba nie do Ciebie nalezy decyzja co rodzina winnego powinna zrbic, na pewno to bedzie ostatnia rzecza ktora maja do myslenia i do zrobienia!!! oplakuja syna , brata i narzeczonego... a Ty zajmujesz sie sprawami ktore nie do Cibie naleza a nie wspolczuciem!!!!!!!!!!! pomysl najpierw zanim cos powiesz i napiszesz!!!!!!!!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Znałam Kamila i straszne jest to ze miał sie wlasnie zenic.W ten wtorek mial odebrac garnitur.Nikt nie zasluzyl na smierc i nikomu nie wolno jej zyczyc.Niech osoby ktore sobie z niej kpia zastanowia sie czy chceliby byc na jego miejscu!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pustki po odejsciu Michala nie da sie wypelnic. Tak niewielu jest ludzi jego pokroju w dzisiejszych czasach - ludzi z klasa, o wielkiej kulturze osobistej, zyczliwych i niosacych bezinteresownie pomoc...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pomódlmy się za ofiary.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nadal nie mogę w to uwierzyć...Wyrazy współczucia dla całej rodziny Pana Michała...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
właśnie dowiedziałam się, że ofiarą wypadku był Pan Michał, z którym miałam zajęcia... Pamiętam Go jako bardzo sympatycznego, uśmiechniętego człowieka, pomocnego i wyrozumiałego dla nas studentów... i nasuwa mi się na myśl pytanie "dlaczego Bóg zabiera nam tak wspaniałych, młodych ludzi?!, dlaczego życie jest takie niesprawiedliwe i kruche?" Szczerze wyrazy współczucia dla Rodziny i Przyjaciół
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niewyobrażalnym bólem jest tak wielka strata dla rodziny i bliskich swojego: męża, syna, ojca, brata... Nigdy nie wiemy kiedy zostanie Nam przerwane budowanie domu -w znaczeniu rodziny i dosłownie.. U Ciebie Michał zostało to przerwane o wiele za wcześnie. Jakże aktualne staje się- dobrze znane Ci jako temu prawdziwemu Góralowi Podhalańskiemu z Lublina- przysłowie przytaczane m.in. przez ks.prof.Tischnera: "Chłopcy podholanie coz po Nos zostanie, Pod buckami kości, po górach śpiewanie.." Brakować będzie tego twojego głosu nie tylko w chórze, ognisku podhalan ale i na codzień Na język sie ciśnie: Kie pudziymy stela to nos bedzie skoda, po górach, dolinach płakać bedzie woda...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...