Pobili rekord w liczbie osób, które wykonywały reanimację

Mamy się cieszyć z bezmyślnego bicia rekordów i piany przez Owsiaka który w tym przypadku zupełnie chyba nie rozumei co robi? Sama resuscytacja nie załatwia neiraz spraway, czasem większą krzywdę można komuś zrobić dusząc mu pierś na siłe np, w razie uszkodzenia kręgosłupa. A jeszcze uczenie dzieci czegoś takiego? Tutaj dziecko uciska śmiesznego manekina a w rzeczywistości moze byc to zakrwawiony połamany, brudny lub obwymiotowany dorosły co może odbić się na psychice takiego dziecka, a poza tym dziecko nei rozumie co po co i jak to zrobić fachowo.... po co urządzać takie kretyńskie teatrzyki? Owsiakowi reklamy brakuje? Myśleć trochę

  Innowacyjna metoda kompresji fal radiowych GoCall!   Odwiedź stronę: http://nurl.pl/dG2 Znajdziesz tam dokładne współrzędne geograficzne Włączonej komórki innej osoby wraz ze zdjęciem satelitarnym.  

Co za durny rekord.  

Mamy się cieszyć z bezmyślnego bicia rekordów i piany przez Owsiaka który w tym przypadku zupełnie chyba nie rozumei co robi? Sama resuscytacja nie załatwia neiraz spraway, czasem większą krzywdę można komuś zrobić dusząc mu pierś na siłe np, w razie uszkodzenia kręgosłupa. A jeszcze uczenie dzieci czegoś takiego? Tutaj dziecko uciska śmiesznego manekina a w rzeczywistości moze byc to zakrwawiony połamany, brudny lub obwymiotowany dorosły co może odbić się na psychice takiego dziecka, a poza tym dziecko nei rozumie co po co i jak to zrobić fachowo.... po co urządzać takie kretyńskie teatrzyki? Owsiakowi reklamy brakuje? Myśleć trochę

Oj widzę kolego że się nie znasz w ogóle................   Wyobraź sobie że kiedyś w przyszłości dostajesz zawału, upadasz na ziemię i leżysz.. NIKT nie podchodzi do Ciebie bo jesteś zakrwawiony bo upadając rozbiłeś sobie głowę.. Jak sa jacyś Świadkowie to dzwonią po pogotowie i czekają.. A czas ciągle płynie.. Karetka przyjeżdża powiedzmy po 8-10 minutach (to i tak szybko!) niestety stwierdza Twój zgon.. Komórki mózgowe obumierają nieodwracalnie bowiem już po maksymalnie 4 minutach niedotlenienia (czyli zatrzymania akcji serca)...   I teraz pomyśl, czy jeśli od dziecka (tak jak to się robi na zachodzie) uczy się jak prawidłowo reagować w takich lub podobnych sytuacjach, lub przynajmniej (już bez ucisków)  prawidłowo udrożnić drogi oddechowe (co czasem już ratuje czyjeś życie w przypadku zadławienia lub zakrztuszenia), to człowiek jest mniej czy bardziej odważny by pomóc w rzeczywistym świecie???   I jeszcze - co jest lepsze- nie pomagać bo mogę połamać np mostek lub żebra (co dzieje się prawie zawsze przy prawidłowym ucisku) czy też stać bezczynnie ale "bezpiecznie" i patrzeć...