Polubicze Wiejskie: Mercedes dachował. 20-latek nie żyje

SĘDZIA napisał:

17-letni pijany syn sędzi rozbił audi. Sześć osób w aucie staranowało płot i uderzyło w drzewo. Autem jechało sześć osób. Pijany kierowca wjechał w płot, a później w drzewo. Karetka przewiozła go do szpitala. Do kolizji doszło w czwartek około południa we wsi Tarnopol nad Zalewem Siemianówka. Srebrnym audi jechało sześć młodych osób. - Kierowca uderzył w płot przydrożnej posesji. Później zatrzymał się na drzewie - napisał do nas nasz Czytelnik, który zrobił też zdjęcia telefonem komórkowym. Jeden z podróżujących autem młodzieńców uciekł zanim przyjechała policja. Funkcjonariusze zbadali 17-latka, który prowadził. Chłopak w policyjny alkomat wydmuchał niemal 1,2 promila. Karetka zabrała go do szpitala, bo podczas rajdu złamał sobie nos. Już wiadomo, że nie spotkają go zbyt duże kłopoty. Policja zakwalifikowała kolizję po pijanemu jako wykroczenie. To nie wszystko. - Kierowca to syn sędzi z Bielska Podlaskiego - twierdzi nasz Czytelnik. Kobieta, o której mowa, była w czwartek rano w pracy. - Teraz wyszła. Dzisiaj na pewno już nie wróci - dowiedzieliśmy się w sekretariacie. Odwiedź także nasz serwis Uwaga wypadek. Znajdziesz tam wypadki oraz kolizje z regionu. http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100812/REGION05/981971925

I 15 LET KATORŻNYCH RABOT !!!

JAk się robi kilka kursów do granicy i siedzi za kierownicą 6 godzin to nic dziwnego ze na idealnie prostej drodze mozna usnac. Brawura? Mozliwe,ale co wy mozecie powiedziec? byliscie tam? - nie, wiec zamknijcie sie i troche grzeczniej z tymi komentarzami bo nikt z was nie chcialby czegos takiego przezyc. A sami uwazacie sie za najmądrzejszych! Bzdura, jak sobie siedzicie w domkach to wydaje wam sie ze wszystko was omija. Nie patrzycie na to ze zostala rodzina, przyjaciele... Zanim zaczniecie cos pisac to pomyslcie. znajoma

co to sie dzieje teraz na tym swiecie Młodzi giną cos jest nie tak z tym popieprzonym swiatem! ;(((

co to sie dzieje teraz na tym swiecie Młodzi giną cos jest nie tak z tym popieprzonym swiatem! ;(((

Nie rozumiem jak można pisać takie rzeczy na temat kogoś zmarłego. A tym bardziej że się go nie zna. Robert był naprawdę fajnym gościem.

Po pierwsze to ,że był ze wsi nie znaczy,że był wieśniakiem! Ty sam nim jesteś skoro masz takie myślenie.A po drugie to nie był jego samochód i wcale nie szpanował tylko wracał z pracy zmęczony bo za wcześnie wstał i za dużo kursów chciał zrobić jak na jeden dzień...![*]

Rose napisał:

Po pierwsze to ,że był ze wsi nie znaczy,że był wieśniakiem! Ty sam nim jesteś skoro masz takie myślenie.A po drugie to nie był jego samochód i wcale nie szpanował tylko wracał z pracy zmęczony bo za wcześnie wstał i za dużo kursów chciał zrobić jak na jeden dzień...![*]

Fajki woził?

czytam te komentarze i aż wstyd mi że tacy ludzie są na świecie nie znałam Roberta ale znam jego brata Marka dlatego piszę w głowie się nie miesci jak można kogoś tak bezkarnie osadzać ,kto pytam ,kto dał Wam takie prawo .Zdarzyła się tragedia ,zginą młody człowiek ,był czyimś synem i bratem ,pomyślcie o tym zanim dotkniecie klawiszy komputera .

kur... zamknijcie sie juz!!! nie moge tego czytac! kto go nie znal niech nie ocenia!!!! Robercik był wspanialym czlowiekiem. mimo tego ze mial krotko prawo jazdy to byl dobrym kierowca!!! zdecydowanie lepszym niż niektórzy majacy prawko ponad 20 lat!!!

ładnie musial zap... tą S-klasa, tak duzy i solidny samochod nie latwo az tak skasowac, wiem cos o tym...

Robert był porządnym chłopakiem,przy tylu kursach i tylu godz. nie spania nie dziwne że usnął,sam na siebie zarabiał cięzko,a nie to co iini kurde złodzieje!!

Zgadzam sie z moim przedmówcą Robert był porządnym a do tego kochanym człowiekiem ze wszystkim starał sobie radzić sam nie potrzebował niczyjej łaski wogóle jak na swój młody wiek był bardziej odpowiedzialnym i myslącym człowiekiem niż nie jeden facet po 50. Wziął odpowiedzialnosć za siebie samego i sam na siebie zarabiał. Teraz prośba do tych którzy go znali nie przejmujcie sie tymi co pisali wyżej szkoda nerwów oceniają go bo go nie znają i myslą że są lepsi i mądrzejsi a tak naprwde wypisując takie rzeczy próbują sie tylko dowartościować w jakiś sposób bo w życiu są pewnie jednym wielkim zerem bez prawdziwych przyjaciół. MY ZNALIŚMY ROBERTA I WIEMY BYŁ ZAJEBISTYM ZIOMKIEM, PRAWDZIWYM PRZYJACIELEM, KOCHANYM CHŁOPAKIEM, WSPANIAŁYM CZŁOWIEKIEM MIAŁ I ZNAŁ SWOJE WARTOŚCI. Nam pozostało tylko modlic sie za Niego i mieć nadzieje że tam gdzie teraz jest jest szczęśliwy i jest mu dobrze. Pozdrawiam wszystkich przyjaciół i znajomych Roberta. Trzymajcie sie!

A czy te kursy na granicę były tak do końca uczciwe?

Z tego co mi mówił to tak