Prezydent Białej Podlaskiej nie otrzymał absolutorium

Zaczynają radni myśleć i poganiać zaskorupiałych gumo filcowych,bo oni są reliktem przeszłości,koalicjantem od zakończenia II wojny światowej.Najwyższy czas tych nieudacznikow pogonić.Dobrze ,że w Białej coś się ruszyło!

Nie wiem dla czego ludzie chcą głosować na PIS ? Dla mnie to patologia.

Pis, popularnie sekta pisowska, to podmiot polityczny, czołowy szkodnik Polski i Polaków. Jeśli zwycięży ta opcja, będzie to dramat dla kraju,   w układzie wewnętrznym i międzynarodowym. Trzeba powstrzymać tę zarazę i odstawić na boczny tor. Dla rozwoju Polski, społecznego spokoju, odpowiedniego miejsca w Europie i świecie, każda inna opcja będzie lepsza niż  ci talibowie. 

pogonić tego karierowicza z Tucznej przecież prezydentem jest już od kilkunastu lat i co w Białej!? bajzel jak był tak jest nadal ale On ma się dobrze zawarł cichą umowę z komuchami i Psl-osami zatrudniają i wspierają się wzajemnie do tego pokazują się z duchownymi udając wielkich katolików po to by ich wspierał kościół a kościół im to trwanie ułatwia i tak to się wszystko kręci.natomiast prezydent Czapski nie zadbał o to ażeby stworzyć coś w Białej dla ludzi chodzi o miejsca pracy bo młodzi ludzie z niej wieją gdzie pieprz rośnie.Pan Czapski otoczył się grupą klakierów i karierowiczów tych samych od kilkunastu lat,którzy go cały czas wspierają mając okreslone korzyści a Biała Podlaska tonie! Nić nie zostało stworzone po tym co zostało zlikwidowane(biawena,meble,mleczarnia a nawet PKS)można by tu wyliczać dalej ale ludzie sami chyba wiedzą i widzą jak jest!!!

Prezydent Czapski to jeden z lepszych Prezydentów miast. Efekty Jego pracy widzą, przede wszystkim przyjezdni. Jedynymi, hamulcowymi i przeszkadającymi są radni i poslowie z mafii pisowskiej.  Rozumowanie,  że Prezydent powinien tworzyć firmy i miejsca pracy jest całkowicie błędne. Prezydent powinien stwarzać warunki i zachęcać potencjalnych inwestorów do lokowania kapitału w tym regionie.  Potrzebne jest przy tym  jednak, wspomaganie tych wysiłków,  także przez opozycje.  Opozcja zaś /czytaj pis/  robi wszystko, aby nic sie nie działo, bo wówczas latwiej będzie przejąć władzę. Powiem, odważnie, ci co nie widzą postępu i rozwoju Białej,  wymagają  poważnego leczenia, a może już im nic nie pomoże. Panie Prezydencie, działaj Pan dalej, w myśl powiedzenia "psy szczekają, karawana idzie dalej".

W Białej Podlaskiej funkcjonuje nieco inne powiedzenie, a mianowicie "psy szczekają dupami, a Czapski rządzi dalej". 

Pis, popularnie sekta pisowska, to podmiot polityczny, czołowy szkodnik Polski i Polaków. Jeśli zwycięży ta opcja, będzie to dramat dla kraju,   w układzie wewnętrznym i międzynarodowym. Trzeba powstrzymać tę zarazę i odstawić na boczny tor. Dla rozwoju Polski, społecznego spokoju, odpowiedniego miejsca w Europie i świecie, każda inna opcja będzie lepsza niż  ci talibowie. 

    Nic z tego nie rozumiem. Dlaczego PiS nazywasz sekttą i szkodnikiem Polski? PiS nie ma większości w Sejmie. Więc mam pytanie, dlaczego w kraju jest coraz gorzej?

Do Polki- na sytuację  ekonomiczną w kraju rzutuje przede wszystkim  otoczenie zewnętrzne, gdzie szaleje kryzys. Poczytaj i posłuchaj,proszę, co dzieje się w wielu innych krajach Europy. Relatywnie więc sytuacja w Polsce nie jest  dramatyczna, jak wmawiają Polakom opozycjoniści. PIS, jest "partią"  negującą totalnie wszystkie organa Państwa i wszystkie, bez wyjątku, decyzje Rządu. Do konstruktywnej opozycji dzielą tę partię lata świetlne. Lider tej "partii" /czytaj sekty/  nie ma zielonego pojęcia o rządzeniu, o czym wiem niemal z autopsji. Jego "atutami" jest dzielenie ludzi, awantury wewnętrzne i zewnętrzne, działania destrukcyjne i paranoizm polityczny. Dużo by mówić o tej  organizacji. Szkoda, że Polacy przekonają się o tym /jeśli zwyciężą/ gdy będzie już za późno, gdy regres w rozwoju,  przyjmie rozmiary wyraźnie odczuwalne dla społeczności.

Do Polki- na sytuację  ekonomiczną w kraju rzutuje przede wszystkim  otoczenie zewnętrzne, gdzie szaleje kryzys. Poczytaj i posłuchaj,proszę, co dzieje się w wielu innych krajach Europy. Relatywnie więc sytuacja w Polsce nie jest  dramatyczna, jak wmawiają Polakom opozycjoniści. PIS, jest "partią"  negującą totalnie wszystkie organa Państwa i wszystkie, bez wyjątku, decyzje Rządu. Do konstruktywnej opozycji dzielą tę partię lata świetlne. Lider tej "partii" /czytaj sekty/  nie ma zielonego pojęcia o rządzeniu, o czym wiem niemal z autopsji. Jego "atutami" jest dzielenie ludzi, awantury wewnętrzne i zewnętrzne, działania destrukcyjne i paranoizm polityczny. Dużo by mówić o tej  organizacji. Szkoda, że Polacy przekonają się o tym /jeśli zwyciężą/ gdy będzie już za późno, gdy regres w rozwoju,  przyjmie rozmiary wyraźnie odczuwalne dla społeczności.

Do Polaka: Pańska wypowiedź tylko pozornie jest spójna i nacechowana "mądrością życiową". Odnoszę wrażenie, że tak naprawdę najważniejszy w niej jest strach przed zmianami, które zdają się być nieuchronne... A przecież nie o to tu chodzi, tj. jeżeli ktoś może zrobić coś dobrego (dla siebie, najbliższych, czy Ojczyzny) to niech to robi i ma z tego satysfakcję, o korzyściach nie wspomnę... Polecam fraszkę Krasickiego "Wół minister"

Do Gościa,  o strachu związanym ze zmianami, nie może być mowy /w moim przypadku/. Rzeczą najważniejszą jest to, że te,  szykujące się zmiany, w przypadku zwycięstwa PIS-u, będą złymi dla Polski i Polaków, nie mam co do tego żadnej wątpliwości. Rodacy, niewątpliwie szybko się o tym przekonają i ........co mogą wówczas zrobić?  Kaczyński, nie potrafił ułożyc sobie życia i wejść w obecną rzeczywistość, nie ma predyspozycji zarządzania, wiedzy ekonomicznej, ma głęboko zakorzenioną awersję do sąsiadów Polski, wszędzie wietrzy spiski i podstępne działania, otoczył się marionetkami, dla których za wszysko winien jest Tusk, ma w d...ie Prezydenta, Premiera i wszystkich innych, w strukturach Państwa. Tak robi normalny polityk-opozycjonista, tak robi chrześcijanin, tak robi potencjalny "zbawiciel" Polski??? Mam wiele uwag krytycznych do aktualnego Premiera i Jego Rządu, ale relatywnie, Kaczyński  nie dorasta mu do pięt, podkreślam, do pięt.

Do Gościa,  o strachu związanym ze zmianami, nie może być mowy /w moim przypadku/. Rzeczą najważniejszą jest to, że te,  szykujące się zmiany, w przypadku zwycięstwa PIS-u, będą złymi dla Polski i Polaków, nie mam co do tego żadnej wątpliwości. Rodacy, niewątpliwie szybko się o tym przekonają i ........co mogą wówczas zrobić?  Kaczyński, nie potrafił ułożyc sobie życia i wejść w obecną rzeczywistość, nie ma predyspozycji zarządzania, wiedzy ekonomicznej, ma głęboko zakorzenioną awersję do sąsiadów Polski, wszędzie wietrzy spiski i podstępne działania, otoczył się marionetkami, dla których za wszysko winien jest Tusk, ma w d...ie Prezydenta, Premiera i wszystkich innych, w strukturach Państwa. Tak robi normalny polityk-opozycjonista, tak robi chrześcijanin, tak robi potencjalny "zbawiciel" Polski??? Mam wiele uwag krytycznych do aktualnego Premiera i Jego Rządu, ale relatywnie, Kaczyński  nie dorasta mu do pięt, podkreślam, do pięt.

Bo prezydent BUCU muśi mieć jaja, a nie być nieustanną CIOTĄ ,bo wtedy mamy cały czas marazm !!!!

marco-ale się wysiliłeś intelektualnie. Może podejmiesz inne wątki, które podjąłem, pokaż swój pogląd z rzeczowymi argumentami. Myślę, że albo jesteś młodziutki, albo głupiutki, zacietrzewiony i płytki.  Napewno, brak Ci kultury.

Zaczynają radni myśleć i poganiać zaskorupiałych gumo filcowych,bo oni są reliktem przeszłości,koalicjantem od zakończenia II wojny światowej.Najwyższy czas tych nieudacznikow pogonić.Dobrze ,że w Białej coś się ruszyło!

II wojna światowa i kilkuletni okres okupacji hitlerowskiej, a potem 45-letni okres okupacji moskiewskiej były pestką wobec historycznych doświadczeń 1000-letniego okupanta, który od tysiąca lat rozdaje karty nad Wisłą.