Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Pride Of Poland 2016. Nie udało się sprzedać 15 koni, tak źle nie było od 11 lat

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 15 sierpnia 2016 r. o 08:21 Powrót do artykułu
A może tak pomyśleć o wykorzystaniu tych nie sprzedanych koni w nierentownych kopalniach? Nie chciały się na złość sprzedać to teraz niech wyrobią normę urobku za złożone obietnice wyborcze. Za rok takie wielofunkcyjne oniki sprzdadzą się na pniu;)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Użytkownik niezarejestrowany napisał:
Po co się żalicie na forum. Przecież i tak PIS ma to wszystko w ciemnej stronie rowu. Tylko koni szkoda bo były rzeczywiście prześliczne. A Polska upada dalej dopóki rządzi PIS.....eh komuno czas na powrót
Az chciało by sie powiedziec ze smiechem wstan Lenienie Polska ginie - ot doczkealiśmy czasów, wybrańcy moherów doprowadzają do ruiny ten biedny kraj i juz nawet nie ma z czego kraśc dla swoich ale przeciez ONI MUSZA GDZIES PRACOWAC. Wojewodo dobuduj skrzydło w urzedzie, bo kaczki sie juz wysypuja do Czerniejówki.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pokemony zbierać !!! a nie końmi handlować ...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Cóż powiedzieć; za niekompetencje trzeba zapłacić. Problem w tym, że zapłacą za to wszyscy Polacy a Rząd i tak się wyżywi. Na tym polega Republika Bananowa.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
gość napisał:
Złodziejska koalicja PO-PSL przez osiem długich lat rozkradała Polskę.W Sejmie i Senacie udało się pogonić PO-spolitych oszustów i złodziei.Czas na samorządy bo tam jescze są układy ZSLu z Platfusami.Mam nadzieję że w przyszłym roku oczyścimy z zielonego robactwa Sejmiki Wojewódzkie a platfusy same się rozpadną i platforma zatonie na amen
Gdyby głupota miała skrzydła......(cytat, kto kojarzy, to wie co dalej)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Miał być sukces, a wyszła największa kompromitacja od 11 lat!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jeśli chcecie by szanowano Wasze konie musicie wiedzieć, że równie ważni są ludzie. Ich także trzeba szanować, a nie traktować jak śmieci. Nie wiem czy z tego doświadczenia przybędzie Wam pisowcy rozumu? Znając Wasze zamiłowanie do bycia rasą panów - nic z tego nie będzie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A teraz pytanie kto był dyrektorem 11 lat temu??? Jak partia była u władzy 11 lat temu???
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Za co się weźmie PiS to tak popsuje, że trzeba będzie sprzątać długie lata. Z tej aukcji nawet konie się śmiały. To co się stało w Janowie Podlaskim śmieje się cała świtowa branża.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zgadnijcie kto siedział z kobietą która za pierwszym razem wylicytowała Emirę?? Oczywiście Trela. Dziwne, nieprawdaż? Co do wyniku aukcji, była słabsza, ale bez przesady. Porównując średnią z ostatnich 10 lat to nie było tragedii. Ale media głównego ścieku, spółkując z arbuzami mają pożywkę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ANR chciała rozpocząć aukcję z przytupem więc pierwszego konia licytowały tzw. słupy czyli osoby podstawione które nie miały zamiaru konia kupować tylko wywindować cenę. Musiały to być przynajmniej 2 osoby ponieważ cena doszła do 550 000 i nie można było znaleźć zarówno osoby która wygrała jak i tej która wylicytowała 500 000, co wskazuje że było to zorganizowane. Jednym słowem szwindel. PiS to ludzie szwindlu kłamstwa i oszustwa. Oszukali Polaków przed wyborami - pamiętacie te zapewnienia że to Gowin będzie ministrem obrony :) i teraz oszukali kupujących w Janowie. No cóż wychodzi bolszewicka mentalność kaczora i jego klakierów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
cytat: czytam relacje prasowe z dni konia arabskiego w janowie podlaskim i otwieram oczy ze zdumienia. może byliśmy na różnych imprezach? gdybym na własne oczy nie widziała manipulacji, to pewnie przyłączyłabym się do chóru. a spędziłam tam 3 dni od świtu do nocy. uwaga! będę budowała napięcie. na championatach siedziałam 5-10 metrów od loży prasowej. gdy zaczął przemawiać min. jurgiel, z loży prasowej zaczęto gwizdać (część publiki podchwyciła). choć nie jestem fanką tego ministra, było mi wstyd za to chamstwo, bo działo się to w obecności zagranicznych gości. po zwycięstwie championatu polski ślicznej klaczki z janowa znów z loży prasowej rozpoczęto skandowanie "trela, trela". przypatrzyłam się wtedy, kim byli wodzirejowie. otóż osoba z ekipy tvn24 ("tworzymy fakty całą dobę") i pani fotoreporterka, do której potem specjalnie podeszłam aby przeczytać akredytację. tak, z gazety. to była manipulacja nr 1. manipulacja nr 2 to te rzekomo puste trybuny. nie wiem, gdzie byli dziennikarze, ale w niedzielę już po godzinie bilety były wyprzedane na cały dzień. manipulacja nr 3 - dogmat, że przyjechało mało kupujących. ja tam widziałam, że w hali aukcyjnej były zajęte przez licytujących wszystkie stoliki dla specjalnych gości, wszystkie miejsca w sektorach vip, a niektórzy licytanci siedzieli także na miejscach dla publiczności (w moim rzędzie 4 osoby). kolejny fakt, że były dyrektor p. marek trela nie był zaproszony. nie wiem, jak było z jego zaproszeniem, ale na paradzie janowa, zamykającej dni, siedział wraz z ex-dyr. michałowa wśród vip-ów i był kilka razy ciepło wymieniony przez prowadzącego paradę obecnego dyrektora. parada była poświęcona zjawiskowemu ogierowi pogrom i jego potomstwu. nowy dyr. kilka razy podkreślał, że hodowcą jest p. marek trela (a nie "sk janów" - choć to byłoby też zgodne z prawdą). na zakończenie parady obaj dyrektorzy janowa serdecznie się uściskali. i wreszcie sama niedzielna aukcja pride of poland. widziałam na własne oczy, jak to było z emirą. osiągnęła cenę 550 tys euro i prawie aż do końca nie było wiadomo, że coś się dzieje. wyszłam, gdy pozostały do sprzedaży tylko 4 konie (na 31) i nie wiedziałam, że coś nie tak. a więc jak to niby wpłynęło negatywnie na innych kupujących? z al jazeerą było zaś tak, nawet zanotowałam to od razu na gorąco, że osiągnęła 350 tys. euro, ale wtedy pewien śniady kupiec od razu zamachał rękami i zaczął dawać sygnały, że się wycofuje itp. wówczas prowadzący aukcję amerykanin, nie chcąc "robić siary" jak sądzę, powiedział, że zaszło jakieś nieporozumienie i klacz nie została sprzedana. to nieprawda, co napisano w gw, że klacz że nie osiągnęła ceny minimalnej, bo było kilka postąpień licytantów. zaraz potem poszła do kataru piękna el emeera za 160 tys., więc o jakim zniechęceniu kupujących mowa? i teraz co do emiry (ta siwa na zdjęciu). niestety, już po zakończeniu dni (wczoraj wieczorem) dowiedziałam się 2 faktów, które mnie zmroziły. pierwsza, to taka, że ostatecznie emirę sprzedano za 225 tys., "tymczasowo do francji". co to znaczy tymczasowo? ano to, że kupił ją słup. bo ostateczne miejsce jej pobytu i tak w świecie koniarzy będzie wiadome, to zbyt znana klacz. widziałam, że nabywca z krajów arabskich długo rozmawiał w czasie aukcji z kupującą z francji. może to nic nie znaczy, bo przecież ci kupujący znają się lepiej niż najbardziej łyse konie z janowa, a może znaczy, bo... przecież ci kupujący znają się lepiej itd. no i najtrudniejsza informacja - jednym ze współnabywców emiry został p. trela. jak się wyraził w wywiadzie, "wyłożył parę złotych, bo go poprosili o to znajomi". co? biednemu panu szejkowi zabrakło drobnych, bo kupił dzieciom frytki i colę za 15 zł? inną klacz licytowano z postąpieniami o 10 tys. i zniecierpliwiony kupiec z krajów arabskich nie czekając na postąpienia od razu ***ył z 60 na 100, kończąc licytację. zamiast za 550 tys., kupiono klacz za 225 tys. czyli - nawet gdyby stracił wadium - zysk wynosi ponad ćwierć miliona euro do przodu, jest się czym dzielić, prawda?  nie bądźmy naiwnymi dziewczynkami i chłopczykami, przemyślność ludzka przy przetargach w każdym kraju i na każdym szczeblu zadziwia. tak trudno było spotkać się dzień wcześniej i ustalić, kto komu w czym w drogę nie wchodzi, a gdzie robimy wspólny deal? w hodowli koni arabskich sukces buduje się latami, więc znani hodowcy bez bólu mogą odczekać rok lub dwa, zanim wrócą do normalnych zakupów. nie chcę broń boże oskarżać dyr. treli, ale fakt, że on był w cichej spółce, która ostatecznie kupiła klacz za pół ceny, każe ostrożnie odczytywać rewelacje gw (której dziennikarka kilka godzin wcześniej na championatach prym wodziła, aby stworzyć atmosferę, jak to ludzie nienawidzą "dobrej zmiany"; n.b. tworzyła nieudolnie, bo po info, że prezydent objął honorowy patronat zerwała się autentyczna burza oklasków na trybunach). zastanawiające jest też, że podczas poniedziałkowej aukcji silent sale, gdzie trudniej o takie numery zniechęcające innych, sprzedaż była więcej niż przyzwoita. i nie jest to zdanie moje, ale znanej wśród koniarzy prof. krystyny chmiel, z którą wywiad słyszałam w radiu wracając z janowa. nie porównujmy ubiegłorocznej aukcji, bo wtedy padł za jedną klacz rekord wszechczasów. takie rekordy padają raz na 15-20 lat. gdyby więc emira i al jazeera poszły po cenach pierwotnych, łączna cena za konie byłaby dobra.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czyli Trelą powinien zająć się prokurator?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Chyba rzeczywiście nie wie pani gdzie była, bo w SK Janów Podlaski od jakiegoś czasu nie ma "dyrektorów" tylko prezes. Proponuję poszerzyć wiedzę i dopiero wypisywać takie rewelacje.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
***wpolityce.pl/spoleczenstwo/305376-brudna-licytacja-w-janowie-podlaskim-ringmeni-obslugujacy-klientow-sa-zwiazani-z-bylym-prezesem-stadniny-podaje-portal-tvpinfo?strona=2 brudna licytacja w janowie podlaskim? ringmeni obsługujący klientów są związani z byłym prezesem stadniny - podaje portal tvp.info
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Rekordowy deficyt i konie dały mało kasy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 3 z 3

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...