Radzyń Podlaski: Ordynator, który pijany uciekał policji straci pracę

olga napisał:

janino, a kto inny w obecnej sytuacji moglyby zostac ordynatorem jesli nie ten ktory czekal na te chwile od 5 lat...to pan Witold Z. teraz rzadzi oddzialem..."po trupach a doszedl do celu"...

Podobno w radzyńskim szpitalu na oddział ginekologii od 2 lat jest ogłaszany konkurs na ordynatora i nikt się nie zgłasza ,jak piszesz- Pan Witold Z. przez " 5 lat szedł po trupach do celu" i wreszcie dopiął swego to się grubo mylisz (wiem to bo jestem jego pacjentka od kilku lat)sądzę,że jeżeli chciałby być ordynatorem to zgłosiłby się do konkursu i najprawdopodobniej by go wygrał bez żadnego problemu widocznie go władza nie pociąga,a czy jest dobrym lekarzem przekonaj się sama ,spróbuj zapisać się do niego na wizytę,na pewno nie przyjmie Cię wcześniej niż za miesiąc bo ma tyle pacjentek, myślę ,że został do tego w jakiś sposób zmuszony,ale mówią,że ma być ordynatorem tylko 4 miesiące bo dłużej nie chce,takie słuchy krążą po szpitalu ( mam siostrę pielęgniarkę) Nie wiem może się mylę? resztę czas pokaże.......,ale z tym pijanym ordynatorem to skandal jakiego Radzyń nie widział ,przecież mówi o nas cała Polska !!!!

Olgo i Floro obie się mylicie co do nowego ordynatora na 100% po chwilowej nieobecności nowym ORDYNATOREM ginekologii w Radzyniu ma być słynny "damski bokser " z Białej Podl,którego Pan Witold Z. próbował wygryźć ,ale mu się nie udało ( a tylu już wygryzł- sic!)." Damski bokser" już podobno otworzył swój gabinet gdzieś koło Urzędu Skarbowego.No nareszcie w Radzyniu ginekologia stanie co najmniej na europejskim poziomie.

greta napisał:

Olgo i Floro obie się mylicie co do nowego ordynatora na 100% po chwilowej nieobecności nowym ORDYNATOREM ginekologii w Radzyniu ma być słynny "damski bokser " z Białej Podl,którego Pan Witold Z. próbował wygryźć ,ale mu się nie udało ( a tylu już wygryzł- sic!)." Damski bokser" już podobno otworzył swój gabinet gdzieś koło Urzędu Skarbowego.No nareszcie w Radzyniu ginekologia stanie co najmniej na europejskim poziomie.

Damski bokser ? A co to za diablo ?

no właśnie nie wiem możecie mi powiedzieć ???

janina napisał:

Hankiewicz obwieśł w mediach ,że powołał nowego ordynatora nie podając nawet inicjałów. Czy ktoś z internautów może napisać co to za tajemniczy osobnik. Z góry dziękuję.

Jeśli ktoś skorzystał, to może to nie był przypadek tylko taka przysługa?

greta napisał:

Olgo i Floro obie się mylicie co do nowego ordynatora na 100% po chwilowej nieobecności nowym ORDYNATOREM ginekologii w Radzyniu ma być słynny "damski bokser " z Białej Podl,którego Pan Witold Z. próbował wygryźć ,ale mu się nie udało ( a tylu już wygryzł- sic!)." Damski bokser" już podobno otworzył swój gabinet gdzieś koło Urzędu Skarbowego.No nareszcie w Radzyniu ginekologia stanie co najmniej na europejskim poziomie.

W radzyńskim Szpitalu w twarzyczkę to dostał lek.Z. Na miejscu, bez pakowania.

A może wiecie ,kto tam teraz pracuje ,bo kiedyś to było dużo lekarzy?

Teraz to pracują same położne ,wiem bo niedawno tam rodziłam lekarza to nie widziałam,ale całkiem nieźle sobie radzą

flora napisał:

Podobno w radzyńskim szpitalu na oddział ginekologii od 2 lat jest ogłaszany konkurs na ordynatora i nikt się nie zgłasza ,jak piszesz- Pan Witold Z. przez " 5 lat szedł po trupach do celu" i wreszcie dopiął swego to się grubo mylisz (wiem to bo jestem jego pacjentka od kilku lat)sądzę,że jeżeli chciałby być ordynatorem to zgłosiłby się do konkursu i najprawdopodobniej by go wygrał bez żadnego problemu widocznie go władza nie pociąga,a czy jest dobrym lekarzem przekonaj się sama ,spróbuj zapisać się do niego na wizytę,na pewno nie przyjmie Cię wcześniej niż za miesiąc bo ma tyle pacjentek, myślę ,że został do tego w jakiś sposób zmuszony,ale mówią,że ma być ordynatorem tylko 4 miesiące bo dłużej nie chce,takie słuchy krążą po szpitalu ( mam siostrę pielęgniarkę) Nie wiem może się mylę? resztę czas pokaże.......,ale z tym pijanym ordynatorem to skandal jakiego Radzyń nie widział ,przecież mówi o nas cała Polska !!!!

jest to fajne jeśli się tworzy sztuczną kolejkę. Na przykłed usg

Po co się tak ekscytować,media podają ,że prawie codziennie w Polsce łapią pijanego lekarza na dyżurze lub w pracy,a jak nie pijany to łapówkarz,a ten gościu miał przynajmniej ułańską fantazję i odszedł w pięknym stylu,zatrudnią jakiegoś nowego i wszystko będzie po staremu,takie numery jak u was w Radzyniu są w większości szpitali,tylko się o tym głośno nie mówi .Opisywana sytuacja na pewno nie zdarzyłaby się w sprywatyzowanym szpitalu Ostatnia nadzieja ,żeby uzdrowić tzw.służbę zdrowia to prywatyzacja szpitali na masową skalę,takie osobniki jak Pan Ordynator ,mógłby pracować- jako co najwyżej placowy !

sceptyk napisał:

Po co się tak ekscytować,media podają ,że prawie codziennie w Polsce łapią pijanego lekarza na dyżurze lub w pracy,a jak nie pijany to łapówkarz,a ten gościu miał przynajmniej ułańską fantazję i odszedł w pięknym stylu,zatrudnią jakiegoś nowego i wszystko będzie po staremu,takie numery jak u was w Radzyniu są w większości szpitali,tylko się o tym głośno nie mówi .Opisywana sytuacja na pewno nie zdarzyłaby się w sprywatyzowanym szpitalu Ostatnia nadzieja ,żeby uzdrowić tzw.służbę zdrowia to prywatyzacja szpitali na masową skalę,takie osobniki jak Pan Ordynator ,mógłby pracować- jako co najwyżej placowy !

Przecież tzw. Nowy ma ten sam problem. Tu niewiele się zmieni. Układ broni swojego i czeka w tym składzie na prywatyzację. Oddziału nie da się uzdrowić bez wywalenia balastu. Do tej pory oni usuwali, teraz konieczne jest usunięcie ich. A biegli Sądowi nie są w stanie powiedzieć o radzyńskiej ginekologii nawet pół pozytywnego zdania . Ciekawe dlaczego skoro jest tak świetnie.

realista napisał:

Przecież tzw. Nowy ma ten sam problem. Tu niewiele się zmieni. Układ broni swojego i czeka w tym składzie na prywatyzację. Oddziału nie da się uzdrowić bez wywalenia balastu. Do tej pory oni usuwali, teraz konieczne jest usunięcie ich. A biegli Sądowi nie są w stanie powiedzieć o radzyńskiej ginekologii nawet pół pozytywnego zdania . Ciekawe dlaczego skoro jest tak świetnie.

Pora by władze przyjrzały się funkcjonowaniu tego oddziału. Tak dłużej być nie może. Warto by skorzystały z opinii Konsultanta Wojewódzkiego prof. Oleszczuka.

sceptyk napisał:

Po co się tak ekscytować,media podają ,że prawie codziennie w Polsce łapią pijanego lekarza na dyżurze lub w pracy,a jak nie pijany to łapówkarz,a ten gościu miał przynajmniej ułańską fantazję i odszedł w pięknym stylu,zatrudnią jakiegoś nowego i wszystko będzie po staremu,takie numery jak u was w Radzyniu są w większości szpitali,tylko się o tym głośno nie mówi .Opisywana sytuacja na pewno nie zdarzyłaby się w sprywatyzowanym szpitalu Ostatnia nadzieja ,żeby uzdrowić tzw.służbę zdrowia to prywatyzacja szpitali na masową skalę,takie osobniki jak Pan Ordynator ,mógłby pracować- jako co najwyżej placowy !

ale nie taką jaką chcieli przeprowadzić pan dyrektor H i pan były starosta JK - oddając szpital za darmo jakims cwaniakom z drugiego krańca polski

W dzisiejszej wspólnocie pan H opowiada jak to musiał wracać z urolopu i rozwiązac problem pijaka ordynatora.Panie H czy prawdą jest że od kilku miesięcy pracownicy oddziału zgłaszali panu i panu D , że ordynator pracuje pod wpływem alkoholu? Mieszka w szpitalu i pije tam alkohol? Bronił go pan w wywadach prasowych -czy to znaczy że wszystkich pan oszukiwał? Czy nie przestrzegał was przed panem P - prof Oleszczuk -konsultant? Gdyby powyższe fakty były prawdą należałoby sie zastanowić kto spowodował zagrożenie dla pacjentek ? Ale jest to temat dla prokuratora. Panie H nie pieprz pan o referencjach , zatrudniając pracownika na odpowiedzialne stanowisko ordynatora trzeba wiedzieć kogo sie zatrudnia i komu powierza się zdrowie mieszkańców powiatu. A państwu z zarządu i rady powiatu gratuluję super dyrektora- jak długo jeszcze będzie was wodził za nos. Pora wyciągnąć konsekwencję i rzetelnie skontrolować obecną dyrekcje , zwłaszcza, że w końcu chyba ochronna, kułacza czapeczka spadła z ich łbów

gość napisał:

W dzisiejszej wspólnocie pan H opowiada jak to musiał wracać z urolopu i rozwiązac problem pijaka ordynatora.Panie H czy prawdą jest że od kilku miesięcy pracownicy oddziału zgłaszali panu i panu D , że ordynator pracuje pod wpływem alkoholu? Mieszka w szpitalu i pije tam alkohol? Bronił go pan w wywadach prasowych -czy to znaczy że wszystkich pan oszukiwał? Czy nie przestrzegał was przed panem P - prof Oleszczuk -konsultant? Gdyby powyższe fakty były prawdą należałoby sie zastanowić kto spowodował zagrożenie dla pacjentek ? Ale jest to temat dla prokuratora. Panie H nie pieprz pan o referencjach , zatrudniając pracownika na odpowiedzialne stanowisko ordynatora trzeba wiedzieć kogo sie zatrudnia i komu powierza się zdrowie mieszkańców powiatu. A państwu z zarządu i rady powiatu gratuluję super dyrektora- jak długo jeszcze będzie was wodził za nos. Pora wyciągnąć konsekwencję i rzetelnie skontrolować obecną dyrekcje , zwłaszcza, że w końcu chyba ochronna, kułacza czapeczka spadła z ich łbów

GRATULUJĘ NIC DODAĆ W TEJ SPRAWIE. NATOMIAST MYŚLĘ, ŻE SUPER DYREKTOR WINNIEN JEST WYJAŚNIEŃ CO DO CAŁOŚCI POLITYKI KADROWEJ W TYM SZPITALU. jEGO PATENT NA MĄDROŚĆ MOŻE DOPROWADZIĆ DO JESZCZE WIELU PATOLOGII Z JAKĄ MIELIŚMY DOCZYNIENIA TERAZ.

gość napisał:

W dzisiejszej wspólnocie pan H opowiada jak to musiał wracać z urolopu i rozwiązac problem pijaka ordynatora.Panie H czy prawdą jest że od kilku miesięcy pracownicy oddziału zgłaszali panu i panu D , że ordynator pracuje pod wpływem alkoholu? Mieszka w szpitalu i pije tam alkohol? Bronił go pan w wywadach prasowych -czy to znaczy że wszystkich pan oszukiwał? Czy nie przestrzegał was przed panem P - prof Oleszczuk -konsultant? Gdyby powyższe fakty były prawdą należałoby sie zastanowić kto spowodował zagrożenie dla pacjentek ? Ale jest to temat dla prokuratora. Panie H nie pieprz pan o referencjach , zatrudniając pracownika na odpowiedzialne stanowisko ordynatora trzeba wiedzieć kogo sie zatrudnia i komu powierza się zdrowie mieszkańców powiatu. A państwu z zarządu i rady powiatu gratuluję super dyrektora- jak długo jeszcze będzie was wodził za nos. Pora wyciągnąć konsekwencję i rzetelnie skontrolować obecną dyrekcje , zwłaszcza, że w końcu chyba ochronna, kułacza czapeczka spadła z ich łbów

Problem nie został rozwiązany, nawet nie został dotknięty.Niedługo pojawi się wyrok, który raczej przerzedzi te zacne grono wzajemnej adoracji.Dopóki na Oddziale działają Z i K nigdy nie będzie normalnie.Lata "pracy" to udowodniły i "wyniki".

greta napisał:

Olgo i Floro obie się mylicie co do nowego ordynatora na 100% po chwilowej nieobecności nowym ORDYNATOREM ginekologii w Radzyniu ma być słynny "damski bokser " z Białej Podl,którego Pan Witold Z. próbował wygryźć ,ale mu się nie udało ( a tylu już wygryzł- sic!)." Damski bokser" już podobno otworzył swój gabinet gdzieś koło Urzędu Skarbowego.No nareszcie w Radzyniu ginekologia stanie co najmniej na europejskim poziomie.

Niepewność i strach układu? Ciekawe dlaczego? Pampersy zakupione?

olga napisał:

janino, a kto inny w obecnej sytuacji moglyby zostac ordynatorem jesli nie ten ktory czekal na te chwile od 5 lat...to pan Witold Z. teraz rzadzi oddzialem..."po trupach a doszedl do celu"...

Tylko jak on długo wytrzyma bez alkoholu?

Ponoć jutro tj. 5 sierpnia odbędzie się posiedzenie Rady Społecznej Szpitala. Panie przewodniczący jest Pan doświadczonym lekarzem i menagerem. Zna Pan ten szpital doskonale. Pora zdjąć parasol ochronny z nad Hankiewicza. Choćby za ten wstyd na całą Polskę winien zrezygnować, by uciszyć te nastroje. Ja wiem , że to nie możliwe oczekiwanie. Poprostu trzeba mu pomóc i oszczędzić tego wstydu.Ktoś powie nie ma kandydata od ręki. Podpowiadam -czasowo bądź na stałe niech Pan się podejmie tej misji naprawy nie tylko wizerunku w tym szpitalu. Sądzę, że nowy Starosta nie będzie bronił dotychczasowego układu i wraz z Zarządem Powiatu podejmą męską decyzję. Nie można tego dłużej tolerować i czekać na następ[ną kompromitację i ryzyko pacjentów. Tylko nowe osoby mogą przywrócić normalność w tym szpitalu i zaufanie pacjentów. A może wrócą lekarze, których się ci H. i DWeronika pozbyli. Warto spróbować. Panie Przewodniczący, Panie Starosto - trzymam kciuki by Wam się to udało dla dobra społeczności powiatu.